Narkoza

Witam Mój kłopot polega na tym że mam że mam szkieletowe wady zgryzu. Przez co czeka mnie szereg zabiegów i operacji Najpierw usuwanie ósemek potem jeden aparat ruchomy do rozszerzania górnej szczeki, następnie jedna operacja nacinanie szwu podniebiennego potem znowu 1,5 roku noszenie aparatu stałego ustawiającego zęby w szeregu. Potem kolejna operacja łamania szczeki i układania jej od nowa. Teraz w październiku mam mieć usuwane krzywo rosnące ósemki. I najprawdopodobniej bedzie to pod narkozą. I w tym rzecz że bardzo boje sie narkozy szczególnie teraz gdy usłyszałem że zdarza sie coś takiego jak świadomą narkoza że czuje sie ból a niemożna nic zrobić oraz to że można dostać zapaści i umrzeć przez co jestem przerażony może ktoś z was wie jakie są szanse że cos takiego sie zdarzy . Teraz sam nie wiem pomimo tego że czeka mnie tyle zabiegów nie jestem jakoś specjalnie wykrzywiony na twarzy tak naprawdę nikt nie mówi że mam jakaś wadę zgryzu żeby mam w miarę proste kłopot w tym że przednie się nie stykają i mam kłopoty z jedzeniem, czy warto narażać się 3krotnie na takie ryzyko jakim jest narkoza.