NIE BADZCIE KRETYNKAMI-KIERUJCIE SIE SERCEM

kibicuję Basi gdyby autorce tematu przyszło coś debilnego do głowy...

gdzie autorka postu?

dziewczyno, nie podoba mi się to co robisz, mieszasz i mącisz. to wygląda tak, że po prostu pozazdrościłaś Wojtkowi i Basi, i postanowiłaś zwyczajnie Go Basi odbić. Ciekawe co będzie dalej. Ja bym chciała, żeby Wojtek jednak okazał się mężczyzną z charakterem i kopnął Cię w dupę. Czy tak się zdarzy - nie wiem, ale trzymam kciuki, żeby taki był happy end tej love story.

Ja miałem podobny przypadek i chyba jednak źle zrobiłem:O.

a ja uważam,że jeżeli uda Ci się Go odzyskać,to znaczy ,że tamten związek nie jest takim na całe zycie...bo takich związkom nic ani nikt nie jest w stanie zagrozić....

no cóż,jeśli facet wróci do ciebie po tym co mu zrobiłaś to nie ma godności-takie jest moje zdanie

Jeżeli wróci to znaczy,ze bardzo ją kocha... Każdemu zyczę takiej Miłości. A tobie autorko,zebyś ją doceniła,jeżeli faktycznie da Wam druga szanse

Czyli nie płaczesz, że go zostawiłaś. Płaczesz, że go zostawiłaś, a on się dorobił. :D

tak... rozpieprz mu życie kolejny raz bo go tak kochasz, rozpieprz życie Basi, to fajnie tak złamać życie jakiejś obcej babie...

Do debilki bez przyszłości - wiesz, proponuję zerknij (tzn. przeczytaj w całości - wiem, że jest tego trochę - ale może spróbuj) na mój wątek - link: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3862093 I powiedz co o tym sądzisz... - jeżeli chcesz to możesz na e-maila vorzen@iv.pl Pozdrawiam

up

Do pierwszego listu - takich jest 79% kobiet. Ciekawi mnie czy autorce zal jest uczucia czy kasy ktora obecnie zarabia byly? Co by bylo gdyby dalje prowadzil swoje zycie. Mysle ze dylemacik bylby inny. I jeszcze jedno, jesli nie wybieracie milosci to czego sie spodziewacie? Bo jesli ja kupuje w sklepie mleko to nie jest to piwo. Czy az tak bardzo ludziom na oczy splywa siwy dym, siwy dym...

niestety dziewczyno sama dokonalas wyboru wiec moze warto sie go trzymac i nie niszczyc zycia innym ?

o wlasnie: 'moze', a teraz jest szczesliwy 'na pewno'. Mysle ze jego obecna kobieta nie bedzie zachwycona. Szukaj szczescia gdzie indziej, troszke wiecej myslenia o innych nie zaszkodzi.

podobno nie można ładnie komuś życzyć źle, więc życzę tamtemu facetowi jak jak najlepiej z nową kobietą, nie z Tobą

Po pierwsze. to wszystkie baby tutaj sa oburzone wizja \"rozpieprzenia komus zwiazku\" bo od radzu widza sie na pozycji tej, ktorej ktos wlasnie wlazi z butami w zwiazek... natomiast jesli same mialyby oko na faceta, to wiekszosc, znamienita wiekszosc kobiet w dupie ma to, czy jest on z kims zwiazany, czy nie, wiec mozecie sobie dac tutaj siana z moralizatorstwem... zreszta co tak naprawde obchodzi autorke obca baba... a co do pobudek autorki, to sa one proste jak tok myslenia szeregowago czlonka PiS - zostawila faceta, bo nie mial kasy... teraz facet ma kase, wiec chce wrocic... oczywiscie nie jest to jedyny powod, bo zostal w niej jakis sentyment emocjonalny, ale jej determinacja nie bylaby tak ogromna, gdyby facet nadal byl studentem z planami na przyszly biznes :D

komiczne ty i te twoje wywody uwierz sa kobiety ktore nie zbliżą się do cudzego patnera

kobiety i te wasze zapewnienia... :D Nie panujecie nad wlasnym humorem nawet, a zarzekacie sie w kawestiach silnie emocjonalnych :D zrobicie to, co podyktuja wam hormony...

mniammmm lubię jak jesteś taki drapieżny

i co dalej??

debilka bez przyszlosci ..jestes pojebana :O

komiczne z pierwsza wypowiedza sie nie zgodze bo np dla mnie facet zajety facet niedostepny, tzn ja sie takiego nie tykam. czego dowod mozesz znalesc w jednym z topikow... zgodze sie jednak z tym, ze autorka zostawila kolesia dla kasy.

i jak po spotkaniu z Basia??

czyli debilko tak naprawde niczego sie nie nauczylas. Wojtek firme zalozyl to twoja milosc odzyla, hahahah

jakbym wiedziala, ze moj facet kocha swoja byla, to napewno o slub bym sie nie prosila...

chyba nadal nie jestes zdecydowana, niby chcesz z nim byc ale nie chcesz podjac przy tym zadnego wysilku, czekasz az sam przybiegnie do ciebie po tym jak go potraktowalas - niedoczekanie, jesli chcesz go naprawde odzyskac to musisz walczyc bo to ty jestes na straconj pozycji, wsteczne odliczanie sie zaczelo, masz czas tylko do czerwca by odbudowac jego zaufanie, to twoja jedyna szansa

W naturze człowieka leży rozsądne myślenie i nielogiczne działanie

ale jesli sie facet szybko nie odezwie, to mu sie pewnie "delikatnie" przypomnisz, bo to przeciez nic nie znaczy :D:D Mam nadzieje, ze facet ma troche oleju w glowie i da Ci kopa w dupe, bo jesli nie, to będąc z nim, byc moze spotkasz bogatszego... albo raczej, jak Ty to mowisz - odpowiedzialnego :P:P:P i Twoj uczucie do tamtego nagle okaze sie silniejsze :D:D