Tak bym chciała kochać już...

Mimo tego, że zraniona, podnoszę głowę do góry. Już czas. Chcę iść z Nim na spacer, spędzić sobotę nad jeziorem, niedzielę w łóżku. Tymczasem kolejny samotny wieczór, dziecko śpi w pokoju obok... a ja nie mogę... I co z tego, że weekend będę miała wolny? Co z nim zrobię? Pogadam z komputerem?

z mna pogadaj ...jak chcesz oczywiscie...

Hej :) A powinnam chcieć? ;) A dlaczego? :D Pewnie, że chcę. Kiedy Cię tu spotkam na żywo?

Podnoszę, a przy okazji chciałabym wyjaśnić, że On, z którym chciałabym spędzać czas nie istnieje. A może gdzieś? Tylko ja o tym nie wiem? A co będę taka sama ze sobą pisać. Poczekam, może jednak ktoś mnie posłucha :D

Masz dziecko a gdzie tatus dzieciataka , jeśli to zbyt intymne pytanie nie odpowiadaj ,a Ten On napewno gdzies jest i własnie Cie szuka:)

Tatuś jest.. gdzie indziej. Nie przypadkowy tatuś, ale jakoś tak się życie potoczyło... Taki żarcik ze mnie, która nie rozumiała wpadek i małżeństw z powodu ciąży. Ja szukam kogoś dla mnie, dziecko póki co tatusia ma. Odpowiedziałam, chociaż trochę intymne :) Ale adresu nie podam! ;)