Panny mlode z 27 wrzesnia 2008-jak sie udalo?

Pogode mialysmy super:)

O taaak, to była najładniejsza sobota we wrześniu. Jak robilismy zdjecia plenerowe to było tak cieplutko i słonecznie. Teraz na zdjeciach widac jakie ciepłe swiatlo dawało to slonce. Ja slubowałam w USC w Piasecznie, a Ty? Masz juz moze zdjecia?

ja na podkarpaciu w malym kosciolku niedaleko Krosna..zdjec jeszcze nie mam, ale niedlugo beda:)).Ale naprawde nie chcialo mi sie wierzyc,ze po takim zimnie przyjdzie tak ciepla sobota:).Tydzien wczesniej moi znajomi mieli slub i bylo okropnie brzydko...lalo i wialo...

Ja juz mam :) Co prawda nie od fotografa tylko robione przez gości ale ogladam sie non-stop :)

czy ty tez masz takie wrazenie, ze czegos nie zrobilas, ze zapomnialas czegos.Ja np nawet nie zatanczylam z tata:((, nie mialam wiele czasu na rozmowe z rodzina, czy przyjaciolmi..mialam wrazenie, jakby cala impreza przeleciala mi przez palce i ani sie nie obejrzalam a juz bylo po 2 w nocy:((..

Zapomniałam kwiatów :((((( Impreza rzeczywiscie przeleciała abyt szybko, Ale goscie mowili, ze była udana, ze są zauroczeni miejscem, ze jedzenie super. Zapomniałam tez kilku osobą wreczyc wódkę przy wyjściu.

"osobom" teraz jak popatrzyłam to zobaczyłam bład

ja nie dawalam wodki do domu, tylko ciasto:), wiec przynajmniej tego nie zapomnialam:)