Co na poprawę nastroju?

Kupiłam sobie dziurawiec w tabletkach, który ma takie same działanie jak Deprim. I nic, tylko ciągle chce mi się szczać. Czy w ogóle jest coś bez recepty co działa?

wino :) czerwone półwytrawne

mi deprim nie pomógł

Ja jutro idę z koleżanka na zakupy a potem na piwo :D napewno mi sie humor poprawi po tym :D

już nie piję bo potem mnie bania napierdala, wolę przerzucić się na środki farmaceutyczne. toja teztak, to co bierzesz?

kutasa do mordy polecam

To zostaje tylko alkohol w tej sytuacji...?

a ja nie mam z kim gdzieś iść więc chyba jednak zostaje mi się tylko najebać

nie masz kuatasa zadnego pod reka?/

zadzwonić do kolegi lub koleżanki (dokładnie w tej kolejności ) i zaproponować Winko :D jest jeszcze cos ziołowego taka mieszanka cos jak nerwosan :)

Torn - Książe Ogrów, dzięki, ale i tak nic z tego - nie mam żadnych kolegów i koleżanek, dosłownie nikogo do kogo mogłabym zadzwonić. I po co taka kolejność? Na pewno ten nerwosan? A czy on nie jest na nerwy, jak wskazuje nazwa? Potrzebuję czegoś pobudzającego, a nie otępiającego.

chyba jednak obciagne któremus koledze kutasa z połykiem podobno pserma dobra na depresje- co wy na to??

podszywaczu, poproszę o jakiś ciekawszy tekst bo to, co wymęczyłeś to pospolity podszyw bez polotu.

podnoszę

http://www.herbapol.com.pl/product.xml?id=383 http://serwisy.gazeta.pl/zdrowie/1,51208,4612064.html ale lepiej poszukać sobie kogoś nawet tu na kafe :)

z ziołowych mieszanek to najlepiej wermuth Martini Bianco ;)

Torn - Książe Ogrów, dzięki może coś z tego mi się przyda :-) A ziołowego alkoholu i tak nie lubię.