moja 2letnia corcia cos ma czy to OWSIKI?

To juz trwa dwa dni,ona cierpi a ja nie wiem jak jej pomoc.Niewiem juz co robic,bylam u dwoch lekarzy.Pierwszy przepisal Pyrantelum,podalam jej wczoraj w poludnie a w nocy bylo jeszcze gorzej.Pojechalam z nia do innej lekarki,powiedziala ze Pyrantelum jest dobre tylko jeszcze nie zaczelo dzialac bo nie doszlo pewnie do okreznicy.Jest nastepny dzien i mala dalej cierpi!Dzwonilam do tych lekarzy,teraz mam dac jej kupe do zbadania ale ona niema apetytu i skad ma ta kupe zrobic?Narazie czekam az zrobi.Przedtem miala te napady(krzyczy,placze,drapie sie po pupie)tylko wieczorem i w nocy wiec wskazywaloby na owsiki ale dzisiaj rowniez w ciagu dnia sie zdarza.Czy ktos moze mi cos poradzic?Czy to normalne zeby dziecko TAK przechodzilo owsiki???

oczywiscie ze normalne. Tylko nie wolno pozwolic by drapala sie po pupie bo przeniesie owsiki i znow bedzie bledne koło. A jesli chodzi do przedszkola niezwlocznie poinformuj wychowawczynie byc moze jest "epidemia" co ostatnio czesto sie slyszy.

nie chodzi do przedszkola.Slyszalam ze jak sa owsiki to swedzi ale zeby sie az tak darla,no masakra po prostu.W dodatku ten lek co jej podalam najwyrazniej nie zadzialal,a z tego co czytalam na temat tego leku od innych osob co go uzywaly to po paru godzinach powinno byc po wszystkim.A minelo 27godzin i raczej jest coraz gorzej.

Kiedy mała śpi w nocy to sprawdź jej piżamkę .Owsiki przecież wychodzą w nocy.O owsikach może również świadczyć zgrzytanie zębów jak również częste wiercenie się w czasie snu. I jak najszybciej zbadać kał.

No ale wlasnie sprawdzam ciagle i NIC nie widac. Wczoraj mnie ubiegla i zrobila kupe do kibelka,wiec nie nadaje sie juz do zbadania i dzisiaj czekam na nowa kupe.W poprzedniej i poprzednich NIC nie bylo.Sprawdzalam.

Najbardziej boje sie tego ze to moze byc cos odzwierzecego,ale przejrzalam wszystkie choroby na necie i nic nie pasuje.Wyraznie swedzi ja odbyt a to by wskazywalo na owsiki tylko czemu leki nie dzialaja??? Mamy psa ale byl niedawno odrobaczony,tyle ze moja matka mieszka z nami i ona trzyma psa ktory: -nie jest szczepiony -nie byl odrobaczony -jest zapchlony Odrobaczyla go dopiero wczoraj jak zaczelo sie cos malej dziac a wczesniej mnie oklamala ze to zrobila.

jesli to owsiki to cała rodzinna powinna byc leczona, codzienie nalezy zmieniać posciel i ręczniki, gotowac je, pizamke tez oczywiscie codziennie, prac i prasowac gorącym żelaskiem. Dbać o paznokcie dziecka, muszą byc krótkie, myc szczoteczką dokładnie.

Kapusta kwaszona lub ciut soku z niej:) B.dobrze odrobacza. Pyrantellum jest b.dobre.

zżeszona ulotnij się do zoo tam z małpami sobie pogadasz- mają taki sam iloraz inteligencji=0 ... a tak poza tym śmierdzi od Ciebie pedofilią, fuj obrzydliwa wypowiedź z twojej strony.

brudem znaczy sie.

czemu znów tu piszesz? małpy nie chciały z Tobą gadać?