garnier czysta skora A czy loreal pure zone deep control?

jai krem lepszy i ktory ma wieksze stezenie kwasu salicylowego? kto sssssssie zna?czasem mam mega tlustaa skore i wyspyp :o

no prosze dziewczyny doradzcie napewno macie jakies zdanie na temat tych kremow

up

Używałam obu serii i powiem Ci, że loreal jest zdecydowanie lepszy. Mam bardzo tłustą skórę, mocny trądzik, skóra praktycznie nie wrażliwa na żadne mocne środki i od kremu z loreala była zaczerwieniona, a to świadczy o tym,ze stężenie jest duze:) Mam krem regulujący i żel do mycia twarzy deep control i jestem z nich zadowolona:) Napisz moze więcej o swoich problemach ze skórą to moze coś doradze;)

a wiec moja skora jest czasem tak tlusta ze az splywa wszystko, wyglada na nieswieza i jednym slowem blee myja ja 3 razy do dnia tzn rano, po poludniu i wieczorem, w ten sposob wyglada naswiezsza, mam duzo zasornikow, na policzkach i lini zuchwy i skroniach najwecej, ogolnie problemowa cera nigdy niewiadomo jaka bdzie nastepnego dnia :o czasem bywa ze jest ok, nie przetluszcza sie i wydaje mi sie ze to zalezy od hormonow, czyli dnia cyklu, czasai bywa ze jest juztaki wysyp ze nie chc zejsc miesiacmi:o myslalam juz o tabletkach typu diane35 ale mam dystans do tego, boje sie ze potem jak odstawie to bedzie jeszcze gorzej, gdzies tak slyszalam..ale moze to jest rozwiazanie...?w dodatku wlosy tez strasznie mi si przetluszczaja, to tkie uciazliwe:(

Na włosy nic nie mogę poradzić, co prawda przetłuszczają mi sie też i musze je myć codziennie żeby jakoś wyglądać,ale nie jest źle:) używam head and shoulders do przetłuszczajacych sie i jest ok. a co do przetłuszczania sie skóry to po pierwsze dobrze,ze myjesz często skóre, pamiętaj że nawet najbardziej tłusta skóra potrzebuje też nawilżenia. Jeśli chodzi o radzenie sobie na co dzień z łojem to wiadomo: puder, fluid matujacy. Tyle że zazwyczaj po niedługim czasie wszystko zaczyna spływać...Ja radzę sobie wtedy tak, że zbieram nadmiar tłuszczu husteczką higieniczną - przykładam w kibelku hustkę na kilka sekund i sebum pięknie schodzi, wtedy przejeżdżam pudrem troszkę i znowu skóra wygląda lepiej. Na zaskórniki polecam Benzacne 10%, na pryszcze ropne dobry jest tribiotic i tormentiol. W miare dobry krem matujacy jest z vichy - co prawda drogi, le to jedyny, który choć trochę mi pomaga. Teraz w okresie jesienno - zimowym możesz kupić sobie witaminy typu A na przykład zeby koloryt skóry i jej ogólny wygląd sie polepszył. Od jakiegoś miesiaca jestem na antybiotyku, bo poszłam do dermatologa ze swoimi problemami i przepisała mi witaminki: PP, A i cynk, ma pomagać na kondycję skóry, a przede wszyskim na wydzielanie łoju, powiem szczerze,żę widze poprawę:) Dobre podobno są też witaminki \"Multiwitamini\". A antybiotyk jaki mam to Differin, BARDZO pomaga, skóra jest o niebo lepsza! Jeśli nie chcesz męczyć sie sama z takimi problemami radze pójść do dermatologa. Są często darmowi - jak pokażesz legitymację studencką czy szkolną. Te leki które ja mam kosztowały mnie 60 zł, ale bede je mieć przez ok 4 miesiące, bo są wydajne. W sumie sie opłaca i efekty też szybko widać:) A co do hormonów to fakt, wszystko zależne jest od cyklu menstruacyjnego :/ Wygląd skóry pogarsza też czekolada i ostre przyrawy, sama sie o tym przekonałam.

Hmmm, mi benzacne nigdy nie zasychał i nie odbarwiał włosów, pierwsze słyszę...szok :) Ciężko jest dobrać środek, który działa i który można kupić bez recepty... ta seria deep control z loreala powoduje, ze robi się mniej pryszczy i wyrównuje trochę skóre, krem z vichy o skoncentrowanym działaniu polepsza wygląd skóry i zmniejsza trochę zaskórniki. A próbowałaś benzacne tonik? Jest bardzo dobry, zwalczał zatkane pory u mnie twarzy. 200 ml kosztuje ok 16 zł z tego co pamiętam. Ewentualnie możesz pójść do kosmetyczki zrobić peeling jakimś kwasem(nie pamiętam jak on sie nazywał), to też pomaga. Nie chce robić reklamy,ale w avonie jest taki intensywny peeling w płatkach do twarzyz serii anew, on mi ładnie wygładza buzię i wysusza wszystko na twarzy, pory się po nim zmniejszają, kosztuje ok.60 zł. Z avonu dobra jest też maseczka z glinką pilingująca z serii solutions. Twarz po niej jest ładniejsza, szybciej goją sie pryszcze i przede wszystkim po zastosowaniu skóra mniej sie błyszczy. Poleciłabym Ci też antybiotyki dobre,ale to trzeba iść do dermatologa:/ jeśli masz jakiegoś w rodzinie lekarza, który moze z przymrurzeniem oka wypisać recepte to polecam Acnemycin - na ropne pryszcze i ten Differin co wcześniej pisałam, on pomaga na wszystko, jest świetny.

nie doczytałam dobrze, differin używałaś, ok:)

a z jakiego miasta jesteś? Ja we wrocławiu na wizytę u dermatologa czewkałam dwa tygodnie, jeśli też jesteś z wrocka to podam Ci jej numer telefonu, tej dermatolog. Ona przyjmuje prywatnie,ale jak legitymację pokażesz to masz wizytę darmową:)

loreal lepszy