CZEMU ON NEI DOCHODZI?

Szok...spotykam sie z chlopakiem,ktory wciaz powtarza jak mus ei podobam ,ma na mnei ochote,wszystklo byloby ok,ale....On nei dochodzi...tzn. bardzo dluuuugo nei dochodzi i.....mnei to martwi,bo wydaje mi sie,ze ze man cos nie tak....wiec czesto....biore sprawy w swoje rece...dokladniej usta(sory za szczegoly!),bo wydaje mi sie,ze jemu nei ejst dobrze.Ale ledwie skonczymi i On znowu chce i wcale nie zalezy mu zebym mu dobrze ustami robila! Ja nie wiem,moze to JA jakas za szybka jestem .Ale dodam ,ze chlopak mlodziutki(Ja jestem kilak lat starsza,peirwszy raz ejstem z tak mlodym),ma 21 lat wiec....wydawalo mi sie,ze jesli jzu mialby meic jakies problemy to z przedwczesnym wytryskeim.W czym tkwi problem. Chwilowo zerwalam z Nim kontakty,bo ta starwa mnei jakos dobija,ale On wciaz nalega na kolejne spotkanei.Czy powinnam byc cierpliwa,czy uznac za plus ,ze nei spuszcza sie po 5 minutach?!

a co dochodzisz 5 razy zanim on raz? POwinas sie cieszyc

może za duzo sie masturbował i jest "uzależniony" od ręki, a w pochwie mu za luźno?

Probloem polega na tym z,e Ja dokjsc nei potrafie....bo jak widze ,ze On ejszcze daleko w polu to......jakos mi sie odechciewa.

czemu ci sie odechciewa? Baba jak dojdzie to mozna kontynuowac stosunek a jak facet to juz koniec.

"ja sie znam".......to moze byc to! Nie znam dokladnych szczegolow,ale wiem,ze przede mna jakis czas nei byl z nikim.........a tez jak sie kochamy chce czesto......sprobowac seksu analnego. On jest dobrze wyposarzony,wiec.....odpada to,ze ma za malego w stosunku do moejj budowy ciala....chociaz ze man tez wszytsko ok.;) Ale fatycznei...moze sie chlopak duzo masturbowal wczesniej.....

Ale fatycznei...moze sie chlopak duzo masturbowal wczesniej..... to nie od tego zalezy . Widocznie taki juz jest .

Hmmmm,tak widze po Waszych reakcjach ,ze to ze man cos chyab nei tak,zamaist sie cieszyc ,ze facet dlugo nei dochodzi i Ja mam czas na to to Ja marudze...moze przez to z,e dlugo bylam z kolesiem ,ktory ledwie sie do d.... dorwal to jzu dochodzil -nie dlatego,ze byl neidoswiadczonym malolatem...wrecz przeciwnie!......i nei bylo dla Niego wazne,ze Ja sie jeszcze anwet nei rozgrzalam jak On jzu skonczyl...... Ale kochalam Go to i sie na to godzilam.........a teraz nei potrafie docenic normalnego kolesia,zamiast myslec o sobei mysle tylko o Nim,zeby Jemu bylo jak najlepiej. Dzieki za odpowiedzi

Bo wiecie...to nei ejst kwestia......pol godziny czy nawet 15 minut! a,le ,ze Ja mailam 3 minutowe bzykanko to co sie dziwic,ze 5 minut to jzu dla mnie szok...ze czemu tak dlugo! Alez JA bylam glupia i slepa! I ejszcez uwazalam z,e taki super ten moj byly......przyzwyczailam sie do tego!

Ja z gry wstepnej sama rezygnuje...nei chce ......bo tego tez nei maialm z bylym ........a dlugo to....hmmm,no zegarka w reku nei mam,ale.....tak okolo 10 min. mysle i po tym czasie myslac ,ze widocznei mu w czyms nie odpowiadam albo przerywam i jzu nic nie chce,albo nsama mu ustami robie.....chociaz On czasem przerywa mi to i chce dalej normalnego stosunku,ale Ja juz chce tylko skonczyc ......tzn. zeby On doszedl. A czy dochodzi normalnie,tzn. podczas stosunku?! W sumei tylko kilka razy sioe przespalismy,bo to byl poczatek znajomosci a, potem.....nie mowiac mu czemu zerwalam kontakty........

stara a glupia:o