Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Elilka 28

Jak to jest w końcu ze sterylizowaniem butelek do karmienia?

Polecane posty

Gość Elilka 28

Właśnie przeczytałam w gazecie, że przed każdym posiłkiem mam te butelki wysterylizować. Więc jak 5 min. przed karmieniem dziecka mam je gotować w gorącej wodzie? Myślałam, że wystarczy wygotować, użyć, umyć wyparzyć i znowu wygotować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie popadajmy w paranoje
ja gotowalam butelki przez pierwsze dwa tygodnie . Po tym okresie tylko wyparzalam i wlewalam wrzatek i mialam wode na mleko ( wode ostudzoną podgrzewalam w mikrofali ) .raz na tydzien wygotowuje krotko butelki ( krotko bo sie bardzo niszcza ) . na prawde to wystarczy nie mozemy za bardzo sterylenie wychowywac dziecka .dziecko wsztystkiego dotyka i wklada rączki do buzi .a jesli chodzi o butelki zamim je wyparze we wrzątku to najpierw je myje w płynie i szoruje szczotką do butelek dobrze płucze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no bez przesady
Ja je tylko dobrze myłam.Nie wygotowywałam,a tymbardziej nie sterylizowałam,nigdy moim dzieciom nic się nie działo,kobiety nie wpadajcie w paranoję!!!!Narobili jakichs sterylizatorów żeby zbijać kasę,nie dajcie się w to wkręcać.Dziecko nie może żyć w sterylnych warunkach bo byle bakteria mu zaszkodzi!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no bez przesady
No właśnie tak jak poprzedniczka przez pierwsze tygodnie zalewałam butelki wrzątkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zamierzam
tylko wyparzać, raz na tydzien wygotowywać parę minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elilka 28
Macie rację. tak czytam te gazety i normalnie włosy się jeżą na głowie. Teraz jeszcze z tymi butelkami. Już myślałam, że ja zgłupiałam totalnie ale też mi się wydaje, że co za dużo to nie zdrowo. Dzięki dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zamierzam
to się odnosi do wszystkiego, za zachowaniem higieny, ale sterylna szpitalna czystość nie jest wskazana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam dwojke dzieci i nigdy nie gotowalam a tym bardziej nie sterylizowalam butelek.mylam w zwyklej wodzie z plynem i tyle.dzieci zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w gorącej wodzie wyparzam co 3 dni małej smoczki i butelke od mleka , a tak normalnie pod goraca woda myje poki co mała zdorwa i oby tak zostało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja corka...
... jeszcze nigdy nie miala infekscji, ma 15 miesiecy, a butelki sterylizowalam przez pierwsze tygodnie... potem juz tylko dokladnie mylam w goracej wodzie z plynem do mycia naczyn.... moze ze 2 - 3 razy zdarzylo mi sie je wygotowac jak mialam zryw....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonkawa
Ja też sterylizowałam butelki tylko na samym początku. Potem to dawałam do picia wodę Gerbera, którą się podaje bez przegotowania więc wyparzanie butelek było bez sensu, myłam je po prostu gorącą wodą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambitka
Ja to żałuję, że taka ambitna byłam i wszystko sterylizowalam. Po co? NIe mam pojęcia. Moja bratowa nie sterylizuje i jej dziecko wcale nie choruje, a moje to nonstop z gilem chodziło. Poza tym ja wodę zawsze przegotowaną, a tutaj czytam o wodzie gerbera, którą bez przegotowywania się podaje. Szkoda, że nie wiedziałam. Moja bratowa to nawet mleko na niej robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez na poczatku sterylizowalam dokladnie ale potem moje dziecko zachorowalo i bylam w szpitalu i tam nie bylo jak ich gotowac i tylko je wyparzam wrzatkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różynka
ja butelek nie sterylizuję również, tylko wrzątkiem wyparzam. a o wodzie gerbera nie słyszałam że nie trzeba jej gotować.czy jest to aby zdrowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak na wodzie gerbera jest napisane, że nie wymaga gotowania. Jest to w sumie jedna z dwóch takich wód na rynku polskim. Jest jeszcze chyba Humana. Ja nie gotuje butelek. Myję bardzo dokładnie i zalewam wrzątkiem. Gotowałam, ale przy tej wodzie jaką mamy, zniszczyłam butelki. Taki paskudny kamień na nich osiadał, że nie mogłam ich domyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ochocho
a ja wkładam butelki do zamrazarki :P . czytałam ze to moze byc alternatywa dla gotowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×