ktos cie oszukal- co byz zrobil/a?

a wiec taka: wynajmowalam pokoj dziewczynie.wisiala mi z czynszem za miesiac,bo jakies tam problemy miala z praca,zle payslipy wypisali,to pozyczyla komus kase to ktos jej ukradl itp. wkoncu dalam jej wypwiedzenie (glownie problem polegal na jej glosnym i calonocnym imprezowaniu w domu) i teraz klientka zniknela!! ja bylam w pracy a ona zabrala swoje rzeczy i sie wyniosla... tel. nie odbiera ,bo oczywisie wiadomo ze dzownie po to aby upomniec sie o pieniadze... umowy czy cos takiego oczywisice nie mamy, jak to zwykle bywa wszystko na slowo... kolega mi poradzil zeby napisala list taki hmmmm.... informujacy do jej miejsca pracy, chociaz wiadomo ze oni nic do tego nie maja,to jednka wg jego przynajmniej jakos to 'znieksztalci' jej wizerunek i obnizy wiarygodnosc...

no to sie slabo zachowala! najpierw jej wyslij smsa ze jak nie odda kasy to jej popsujesz opinie w pracy. chociaz czasami nie warto sobie nawet glowy takimi debilami zawracac. predzej czy pozniej ktos ja potraktuej tak samo jak ona traktuje ludzi...

ja bym sobie dala spokoj dobrze ze nic nie powynosila ci z chaty bo znam i takich co wrocili z urlopu z polski a zastali chate pusta(znajomi zabrali nawet sprzet agd,lodowke ,pralke kuchenke lanlorda,zapakowali na busa i pojechali sobie do polski)nastepnym razem badz ostrozniejsza kase niech ci placi z gory najlepiej co tydzien i jak sie wynajmuje pokoj to lepiej sie nie spoufalac

szczerze mowiac to z jednej strony nawet nie chce mi sie nic z tym zrobic (zwlaszcza ze za bardzo nie mam co) bo tych pieniadze to mi to nie zwroci,a z drugie strony to budzi sie we mnie taka chec chociaz malej zemsty... bo dziewczyna bardzo nie fair sie zachowala,a ja jej nic zlego nienzrobilam,pieniadzy nie chciaalm za nictylko za wynajecie pokoju... glupia bylam ,bo nie sadzilam ze cos takiego zrobi, bo mi by to np.pzrez mysl ie przyszlo ,zeby kogos tak oszukac... i im wiecej otym mysle, to cos mi jednak przychodzi na mysl zeby jej 'umilic' zycie....

i powiedzieć to innym co z nią pracują, a szczególnie Polakom. Myślę, ze znalazła innego jelenia, któremu tez nie zapłaci za wynajem, no chyba , że za dupę siedzi z kimś innym. Powinnas to rozgłosić, chociażby po to, żeby inni na nia uważali. Ja przynajmniej chciałabym wiedzieć, być ostrzezona przed taką osobą, żeby jej nie wynajmowac pokoju.

Przede wszystkim zastanów się co zrobisz, jeśli ona w odwecie za umilanie życia doniesie do skarbówki. bo jak rozumiem najem był bez umowy i bez podatków?

nie moze na nia doniesc do skarbowki, bo jej nie placila, wiec tamta nie miala z niej zadnego zysku. Ja bym jej narobila kaszany i powiedziala komu sie da o tym, ze nie zaplacila, moze przynajmniej drugiej osoby nie nabierze.

podaj jej dane na kafeteri i na polskich portalach zrob jej obciachu!!! precz z oszustami!!!

ja nie rozumiem, jak mozna sie tak zachowac? czlowiek chce pomoc i jak na tym wychodzi? kilka razy cos takiego mnie tutaj spotkalo, ale nie przestaje wierzyc ze sa jeszcze uczciwi ludzie:)