co on czuje?

Mam 20 lat. Pan A.ma 22 i jest najlepszym qumpelm chlopaka mojej najlepszej qumpeli. Zeswatali nas znajomi. Jest we mnie zakochany, to mily, dobry chlopak, uczciwy, prawy, wierny, ale nudny i malo ambitny. B.ma 23.lata. Od listopada do stycznia (przed poznaniem A.)spotykalam sie z nim na sex bez zobowiazan. [01.10.2008] 23:50 xxxxxxaaadda W miedzy czasie wstyd sie przyznac ale pare razy zdradzilam A. z B. B.wiedzial o A. A.o B.nie. B.zna moje najgforsze brudy, zna moja nieciekawa przeszlosc i to,ze lubie zmieniac partnerow. Zle mi z A. ale jakos zal mi go zostawic to taki dobry facet. A uwaza,ze jestem najpiekniejsza, najmadrzejsza itd B. wie,ze jestem w lozku nuiezle ziolko. Do tej pory laczyl nas tylko sex. Zauwazylam,ze od czasu zerwania z A. B.ciagle dzwoni, chce pogadac, pisze,ze teskni itd. coraz rzadziej umaiwamy sie na sex. Mowi,ze mnie lubi,ze jestem dobra dla niego itd. Nie wiem co sadzic o zmianie zachowania B.wczesniej byl raczej zdystansowany, teraz potrafi co 2.godz. na 5 min,dzwonic. Przed A. i B.bylam w trzyletnim zwiazku facet mnie zostawil i perfidnie oszukal. Nie mam ochoty na angazowanie sie emocjonalne. Ale mam ochote na sex bz zobowiazan z B.

Chlopaka z ktorym bylam az tyle czasu kochalam, oddalam mu cnote i teraz mam zimne serce. Nie wiem czy B.okazuje mi tak sympatie czy zakochuje sie. studiujemy w jednym budynku. dzis zdarzyl 3 .razy czekac na mnie pod sala i po powrocie do domu z ok.5.razy dzwonic.

troche sie w tym pogubilem ale skoro lubusz zmieniac partnerow to moze mam dwadziescia jeden lat skad jestes????????

nim stalam sie taka suka ktos mi rozdarl serce na strzepy. Ja z zzachodnio.pomorskiego

nie usprawiedliwia to prawda i zdaje sobie sprawe,ze wiele ludzi moze mnie tak postrzegac. Ale chcialam uzyskac odp.na pyt.w tytule topiku.

powiem od razu szczerze jestem prawiczkiem nie wiem czy to stawia mnie w twoich oczach na straconej pozycji ale niezle wygladam choc uroda to sprawa gustu wzgledna ja jestem ze slaska a jak chcesz odpowiedz to napisz albo opdswierz to jutro najlepiej ok szesnastej jak ludzie wroca z pracy ale licz sie z tym ze uslyszysz wyzwiska

tylko tak to zawile napisalas ze ja w sumie nie wiem o co chodzi_moze tez z powodu zmeczenia o tej godzinie

ktos mi odp.na temat w topiku? wiem,ze poleca wyszwiska bo to kraj katolow prawych ktorzy jednak kazda innosc odbrzucaja blotem

ale chodzi o to ze masz watpliwosci z ktorym byc??????????? czy o cos innego?????

mam watpliwosci czy B.nie zakchuje sie we mnie. Nie chce tego

razem studiujemy (on konczy studia, ja zaczynam) w 1.dnym budnynku. Myslalam,ze nie bedziemy razem czasu spedzac na uczelni, czasem pogadamy a wieczorem do wyrka a on dzwoni przynajmiej na 15.min dziennie z dwa razy. Dzien w dzien mam sms od niego typu: co porabiasz? tesknie... co slychac u mej slodkiej? itd itp moze jest tylko tak mily ale troszke obawiam sie

wiesz, powiem Ci że chłopak z którym spotykałaś się tylko dla seksu jak mu Ciebie zabrakło poczuł pewien brak..i że może jednak to nie tylko o sex chodziło..ale wiesz jacy są faceci..większość nie mówi wprost co czuje.. i nie uważam że należy Cię potępiać za to że zrobiłaś taka nie inaczej, może nie jest to rzecz do pochwalenia ale po przejściach z facetami niestety miesza się w głowie i związek traci na wartości..

tez tak mowilam do poki ktos nie zrobil mi "kuku". Dwa i pol roku trzymalam cnote dla niego, po pol roku on mi powiedzial,ze (za rzadko bo mnie bolalo)i mial innna do lozka na boku i ta inna jest w ciazy. Od tej pory to nie ejstem juz owca lecz wilkiem. wiesz o co chodzi. Miej swoje zdanie i ja je szanuje ale ja tez mam swoje i zrozum to

nie chce B.ranic. ani A. Ale A.mnie irytuje a na B.(pod wzgledem sexaulnym) zalezy mi.

a nie mozesz mu powiedziec wprost ze tobie chodzi tylko o seks i nie chcesz zwiazku i on albo akceptuje to albo nie jak nie to koniec i tyle

powiedzialam. On wtedy (B.) mowi : alez tak kochanie tak. Po czym mam na pare dni spokoj od jego telefonow w stylu: tygrysku, kiziu miziu tesknie. Za pare dni znow pojawiaja sie nalogowe sms, maile, nagrania na poczcie. Mowie mu,ze spotykam sie z kims gdy sie z kims spotykam on mowi,ze to akceptuje, tez byl z kims w ciagu naszej "znajomosci" ale jak juz zerwe zwiazek mam wrazenie,ze on sie cieszy.

dla wiekszosci kobiet milosc jest najwazniejsza i sie laczy z sexem. Dla mnie sex jest wazny, nie chce sie zakochoiiwac

nie możesz nie zranić ani jednego ani drugiego bo w końcu to się odbije na Tobie...Ja Ci powiem że na Twoim miejscu (skoro nic nie czujesz do A) to wybrałabym B i spotykanie się bez żadnych zobowiązań..o takie moje zdanie

a tak wogole to jak dlugo jeszcze masz zamiar nie wiazac sie w zwiazek????

bez sensu ze nie chcesz sie zakochiwac _tracisz wiele a to ze moze nie wyjsc to jest oczywiste i dotyczy kazdego i mozna zostac zranionym ale trzeba mimo to probowac a ty postepujesz tak jakby ci kamien na glowe spadl i jakbys z tego wyciagnela wniosek ze juz nie wychodzisz na ulice bo znowu ci spadnie :o

nie mysle jak dlugo nie bede sie wiazec. Nie czuje na razie zadnej potrzeby. Moze za jakis czas ale nie dizs, nie teraz. ale z drugiej str. z B.to dziwny uklad wpierw byl sam sex ii czasem pogadanie sobie. Potem kolezanstwo i sex. Potem zostalam jego przyjaciolka od serca + sex. treaz jestem jego przyjaciolka od serca, znam wszystkie jego sekrety ale sexu coraz mniej.

dsfdsgfdgds - nie wiesz jak się czuje dziewczyna gdy chłopak ktorego kocha robi dziecko innej...to zrozumie tylko ten kto to przeżył...i ja rozumiem w 100% to podejście..taka blokada na zakochiwanie się robi i koniec..

Facet nr.1. potraktowal mnie zle. od tego momentu mialam pare krotkich, burzliwych zwiazkow. zrazilam sie do facetow. BNie chce milosci. tak mi jest dobrze.

errr--> tobie tez taki numer jakis koles wycial?

a no wyciął...teraz już jest szczęliwym tatusiem i może troche mniej szczęśliwym mężem i teraz twierdzi że mnie kocha i że tylko ja daje mu szczęście w życiu...dlatego rozumiem Cię i Twoje podejście bo dla mnie nie ma teraz związków jest tylko sex

dalej z nim jestes czy cos? moj tatus wzorowy, ale ozenil sie z tamta z przymusu i wiem,ze jej nie kocha. A dobrze mu tak i jej tez.

ja tez nie widze zwiazkow wiedze tylko sex

a moze jak tego seksu jest coraz mniej to swiadczy o tym ze seksualnie sie wypalacie i z czasem bedzie jeszcze gorzej wiec juz nie warto tkwic w tym ukladzie dla seksu

Czyli co, z Twoim pierwszym Cie bolalo, a przy nastepnych w ninfomanke się zamieniłaś? :P

nie jestem z nim...wybaczyłam mu to wszystko...kocham go nadal...spotkałam się z nim kilka razy po tym..i faktycznie czułam że on tez to czuje, ale trochę za późno na to wpadł..On nawet zaproponował mi żebyśmy się spotykali..jakby nigdy nic ale chyba bym nie umiała..