ale mnie wk...... chca nas skółcić...

dzwoni do mnie narzeczony i mówi ze spotkał byłego szwagra a ten mu powiedział zę jego była zona czyli siostra narzeczonego była u jego matki i powiedziała że ja się z nia pokłóciłam i ze ona do naszego ślubu nie dopusci:o stwierdziła zę ja go trzymam pod pantoflem...:o narzeczony zadzwonił do niej i zapyał czy to prawda ale ona zaprzeczyła. najprawdopodobniej ten skończony bezmózg sobie to wymyśłił zeby skłócic nas z siostrą narzeczonego. kurde najpierw jakis debil puscił plotę ze mój luby jest ze mną dlatego ze ja mieszkam na wsi mam dom i ziemię a teraz to. szkal mnie trafi... a temu jego byłemu szwagrowi wyrwę ptaka i wepchnę w tyłek przez gardło. nienawidzę ludzi którzy komus czegos zazdroszczą a sami sa popaprańcami bez przyszłosci...:o

masakra moj mąż ma 3 siostry ale nie mam takich problemów co za ludzie

no to się ciesz... pomysl jakby sie czuł twój mąz gdyby ktos mu właził w małzeństwo i mieszał niewiadomo na jaką cholere...:o