Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wuberrrandka

jak jest z czystością u waszych sex-partnerow?

Polecane posty

Gość wuberrrandka

Moj chlopak potrafi po calej dobie od ostatniej kapieli, gdzie w miedzyczasie sika, poci sie i w ogole - stanac przede mna, zdjac majtki i zarzadac zrobienia loda. i sie oburza kiedy kaze mu sie umyc. wasi tez tacy obrzydliwi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość errrtre
ja się nie zbliżam do małego mojego narzeczonego jeśli wcześniej się nie umył, ale to dla mojego T to normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wuberrrandka
To dobrze! bo on mi wmawia, ze mam obsesje na punkcie czystosci w tym wzgledzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość errrtre
wuberrrandka to może Ty sie całą dobę nie myj i każ mu minetke zrobić (aż mi się niedobrze zrobiło:P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wuberrrandka
;) mi tez!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgff
Moj niestety też tak robi :O na początku się obawiałam zwrócić mu uwagę, potem się przemogłam i powiedzialam, na co był oburzony i powiedział że przecież nie smierdzi. Ja powiedzialam że się myli. No i poszedł się umyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wuberrrandka
moj potrafi powiedziec: zaraz go przeciez wyczyscisz! bleeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgff
Mój generalnie jest czystym facetem, codziennie się kąpie itd... a le wiadomo - po całym dniu gdy penis jest zamknięty w majtkach :P on sika, poci się... to i zapaszki się uwalniają. Nie rozumiem takiego podejścia facetów. Oni zawsze zakładają że nie śmierdzą. Ja sobie totalnie nie wyobrazam dawać się pieścić bez umycia. Nawet gdy on próbuje - ja lecę szybko do łazienki sie podmyć. Faceci dziwni są. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesoły tychek
errrtre 3 dniówka i minetka :D:D:D:D:D przednie przyznaje Ci oskara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może....
razem się umyjecie ;) potraktujcie to jako grę wstępną :D Mój TŻ nie pozwala mi się dotykać, dopóki się nie umyje :P Ale z niego to straszny czyścioch :) Cieszy mnie to, bo ja też taka jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgff
"razem się umyjecie potraktujcie to jako grę wstępną" No bez przesady. Ja mojemu robię czasami nawet 2 razy dziennie loda, i co, mamy za każdym razem chodzic razem pod prysznic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może....
Nie za każdym. Tylko np. wtedy, gdy przychodzi po całym dniu z pracy. Poza tym, to naprawdę jakaś straszna męka iść pod prysznic ze swoim facetem? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość errrtre
ej no jak pieszczoty oralne wchodzą w grę to normalne jest chyba że powinno się umyć????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA TO MUSZE
ja to musze umyc jak sie odleje, bo jesli tego nie zrobie, doslownie za 10 minut nieladnie pachnie. Jak jest umyty i nie sikam, to nawet po 4 godzinach moge dac do japy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam się nie pękam
Jak tylko na coś się zanosi to z mety pytam: Umyty? Ostatnio to mój mąż już z daleka się chwali: Na wszelki wypadek umyłem :) Dziwi mnie jak niektóre piszą że co parę godzin trudno wyganiać chłopa pod prysznic. Ale przecież jak chce lodzika, a trochę czasu minęło od mycia to co stoi na przeszkodzie umyć sam sprzęt pod kranem? Co to za problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wfref
Ja czasemi dobieram się do rozporka mojego partnera a on zdecydowanie mnie powstrzymuje bo czuje się nieświeżo więc moje zachowanie jest dla niego krępujące. Cieszę się że jest higieniczny i zapobiega nieprzyjemnym sytuacjom. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wfref
no, ale faktem jest że raz czy dwa razy zdarzało mi się zwrócić mu uwagę że świeżo nie pachnie... to było dawno, w początkach związku kto wie, może nauczyłam go że musi brać pod uwagę swój stan higieny gdy zanosi się na coś między nami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwfhhgjhkjh
moj kiedys siedziaw na kiblu i wola mnie ..wyciagnal pena z miedzynóg i kazał sobie lodzika robic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oldie
To jeszcze są tacy faceci? Dla mnie szok. Chyba cofnęlismy się do średniowiecza, albo na zapadłą wieś. Mam 56 lat i dożywam końca swojej aktywności seksualnej, ale tym bardziej dbam o higienę, bo w tym wieku zdarzaja się juz rózne niespodzianki, nawet najzdrowszym i najbardziej wysportowanym. Tzw naturalny zapach ciała może być dla stałych partnerów podniecający, ale czym innym jest świeży pot, którego w seksie nie brakuje, a czym innym pot zgliwiały, wielogodzinny, czy wielodniowy, zmieszany z rozkładajacym sie naskórkiem i resztkami moczu. Fuj! Jest to dla mnie tym bardziej dziwne, że gdy byliśmy młodzi, to znaczy jakieś 30 lat temu, środki czystości były o wiele trudniej dostępne a ich wybór wąski. Nie w każdym mieszkaniu była łazienka, a mimo to robilismy wszystko, zeby po prostu ładnie pachnieć i sprawiać drugiej osobie przyjemność. Mam wrażenie, że chodzi o jakichś strasznych wieśniaków. Dziewczyny - nie pozwólcie się dotykać brudnymi łapami ani tym bardziej innymi nie wymytymi częściami ciała. Życie jest zbyt piękne, żeby je sobie zapaskudzać wysługiwaniem się takim menelom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on tylko
rząda zrobienia loda. Gorzej gdyby żądał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocza
Dziewczyny ! nie wiecie co robić ? a wezcie ostrego noża jak taki jeden z drugim będzie wystawiać i walcie po fujarce ! Jak nie chce myć to niech nie myje bo już nie będzie miał czego myć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuppppppppppppppp
jhnpih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Holaska
Moj kochanicz poszedl wyjechal raz na 4 dni na dzialke postawic domek. Kiedy wrocil, zdjal majtusy i mowi zebym mu obrobila. Kiedy zsunelam mu napletek, mial pod spodem pelno takiej zoltej mazi :/ A smierdzialo takim rybim zapachem. Kazalam mu umyc fiutka i zrobilam mu taka laske jakiej nigdy zadna mu nie zrobila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×