czy to jest mozliwe????????

czy jak po oplaceniu wszytskiego zostanie na mnie, narzeczonego , i nasza dzidzie ok 1500zl to jest w miare wystarczajaco???

mamusie podpowiedzcie czy w takiej syt utzrymalibysmy siebie i nasza dzidzie?:)

ale kokosy to nie są

wiem wiem ze nie sa ale tylko chcialam wiedziec czy jest jakas mama ktora z taka kwota soebie radzi... dodam ze mieszkamy w miescie ok 25-28tys mieszkancow...

kobieto masz wielkie szczescie , mi zostaje 600 - 700 zl ...i da sie zyc , tylko co to za zycie...

nie nie ja jescze dzidzi nie mam tylko sobie tak myslimy o tym;) a prace zaczynam w listopadzie i minimum bedziemy miec wlasnie na dwojke 1500 zl po oplaceniu wsyztskiego...o ile oczywiscie bede zarabiac tys zl bo potem mysle ze minimum 1500...

podnosze temat:)

pewnie, że wystarczy. my mamy po opłaceniu 1000 zł na życie-jest nas troje.mam sąsiadów- ona zarabia 1500 zł, on po wypadku nie pracuje stara sie o rentę. mają 3 dzieci i kredyt na głowie-350 zł/mies. I żyją. Dzieci zadbane. wiadomo na nowe ubrania co jakiś czas ich nie stać, chodzą w czym mają, kino i inne rozrywki odpadają. A palenie proponuję rzucić-przede wszystkim ogromna strata kasy, wolałłabym kupić dziecku coś extra niz na to marnować kasę. uważam, że jak ktoś pyta czy 1500 wystarczy a przy tym marnuje dużo kasy na pety to jest to brak myślenia. Rzuć palenie to wszystkim to wyjdzie na dobre-Twojemu zdrowiu, wyglądowi zew.(bo jak ktoś pali to widać) no i budżetowi domowemu. Ludzie na świecie z głodu umierają a ktoś zastanawia się czy 1500 wystarczy na 3 osoby. smutne.

gdzie pisze cos o paleniu ??

1500 zł spokojnie wystarczy na 3 osoby pod pewnymi warunkami: - gotowanie w domu - nie kupowanie rzeczy, które nie są niezbędne - kupować rzeczy dobre gatunkowo, żeby się nie psuły za szybko - radzę też nauczyć się szyć i naprawiać we własnym zakresie np. krany, spłuczki i tym podobne - przy takiej kwocie, to nawet na drobne przyjemności Wam powinno wystarczyć, typu kino i wyjście na imprezę raz na miesiąc. Nam wystarcza na dwójkę ok. 700-800 zł, ale my nie palimy, nie pijemy, gotujemy w domu i umiemy prawie wszystko sami zrobić, nawet proste meble mój mąż umie zrobić. Lubimy takie zajęcia domowe, a zarabiamy całkiem dobrze, więc nam sporo kasy zostaje - będzie na wcześniejsze spłacenie kredytu, albo na jakieś fanaberie typu fajne wakacje :)

tu http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3868796