Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość michelle8686

facet mnie dorwal i chcial uderzyc matko boska masakra

Polecane posty

Gość michelle8686

robilismy wczoraj grilla moj facet a raczej juz narzeczony wypil troche piwek i zrobil sie troche zaczepny, potem poszedl do siebie a ja zostalam z jego bratem i gadalam z nim, moj facet przyszedl rzucil mi kluczykami i poszedl do pokoju, posprzatalismy i poszlam do niego i zaczela sie akcja on dostal szalu :( rzucil mna na lozko, podrapal mnie naprawde czekalam az mi przywali :( potem prawie co nie pobil swojego brata wzial auto i gdzies pojechal...nie umiem do teraz wogole sie otrzasnac, jestesmy ze soba 4 lata, on zawsze byl bardzo spokojny, to ja bylam ta nerwowa a tu taka akcja, wrocil nad ranem rozplakal sie i mnie przeprosil, ja pojechalam do domu, nie potrafilam na niego spojrzec pierwszy raz sie go balam, co wy o tym wogole myslicie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hymmhy
myślimy ze był zazdrosny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychol z niego i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michelle8686
zazdrosny?? i przez to o malo co mnie nie pobił?? jestem teraz w kropce nie wiem co mam robic;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"podrapal mnie naprawde czekalam az mi przywali " hehe jeszcze jakieś objawy pedała ma czy tylko drapanie wchodzi w grę :D ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cypryska
skoro przyjechała z płaczem to musiał to jakos wytłumaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdasdas
Hmmm 4 lata i pierwszy raz takie coś? A miał jakieś powody do takiego zachowania? Zachowywałaś się jakoś wyjątkowo np. flirtowałaś z jego bratem, lub mogło to tak wyglądać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneczkaaaaa111
Jeśli w ciagu 4 lat pierwszy raz mu sie to zdazylo,to dalabym mu szanse.To nie znaczy,ze masz mu to darowac i udawac,ze nic sie nie stalo.Pogadaj z NIm i skoro po spozyciu alkocholu tak sie zachowal,to niech na przyszlosc nie pije wogole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michelle8686
tak przyjechal z placzem, powiedzial kochanie przepraszam Cie ogromnie, za duzo wypilem i ze niby go ponioslo, sam nie wie co w niego wstapilo, tylko ze ja mam z tym czlowiekiem spedzic reszte zzycia i zaczynam sie bac czy nie bedzie to niego wstepowalo czesciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfd
rzuc go, prowadzil po pijanemu, chcesz zyc z potencjalnym morderca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michelle8686
nie dalam mu powodow do zazdrosci jego brat wogole mnie nie interesuje i w zaden sposob z nim nie flirtowalam moze on to tak odebral ze gadalismy ze soba no nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis jest piatek. idz z nim na impreze, pozwol niech sie napije. a noz znowu cos takiego sie wydarzy (tylko wez ze soba gaz w sprayu:>) . jak sie wydarzy to chyba sytuacja bedzie jasna;] a jak nie, to i tak musisz byc czujna., ale lepiej wczesniej sie dowiedziec niz pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michelle8686
i pierwszy raz prowadzil po pijanemu.... nigdy nie pije jak prowadzi ;/ podobno stal pod sklepem 2 kroki od domu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdasdas
Dobra, ale skreślać 4 lata przez jeden błąd? Zrób mu akcję (obraź się), niech zapamięta to zdarzenie na przyszłość. Wiem, że panuje moda że jak ktoś zrobił coś raz, to będzie to robił na okrągło. Nie zgadzam się z tym. Ja popełniłem bardzo dużo błędów tylko raz w życiu które dały mi nauczkę i już do nich nie wracam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michelle8686
dzisi nie moge po on do pozna pracuje ewentualnie jutro, moze rzeczywiscie alkohol ma na niego zly wplyw?? tylko ze ja niewiem czy mam ochote sie z nim widziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdasdas
Gościa poniosły nerwy. Każdemu się zdarza, nawet kobietom. Skąd masz pewność, że Twój kolejny będzie bardziej święty od tego? A na codzień szanuje Cię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michelle8686
dzieki za rady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michelle8686
tak szanuje, jest naprawde dla mnie bardzo kochany to ja jestem bardziej ta zla marudze jestem taka troche kopnieta itd on zazwyczaj sprowadza mnie na ziemie no ale nie w taki sposob...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym jebnela slawnego focha, niech pomysli. a nastepnie zapytalabym go CO SIE STALO, ZE BYL NA PEWNO POWOD. skoro on nie umie tego racjonalnie wyjasnic (bo na milosc boska-alkohol nie moze byc wytlumaczeniem:() to ... sorry. ale rozniez zgadzam sie z poprzednikiem. nie mozemy wszystkich pakowac do jednego worka - raz oszalal, teraz bedzie mnie nekal caly czas. moze naprawde chwilowo poslzo mu nie w ta dziurke i cos mu odbilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widocznie za duzo wypil, niektorzy maja to do siebie ze po wypiciu dostaja korby,a ze np rozmawialas z jego bratem to mogl sobie cos pomyslec, nie ma co przekreslac tylu lat przez jeden taki incydent, chyba ze sie powtorzy wtedy warto sie juz zastanowic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam mysle ze raczej sie
koles nacpal, a nie napil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×