OŚWIADCZYŁ SIĘ!!!!

Wczoraj mój chłopak mi się oświadczył :( Jestem tak zszokowana że aż mi słabo. Zgodziłam się i udalam szczęśliwą! Już serio mnie nic w tym życiu nie czeka tylko gary, pieluchy i brzuchaty mężuś???? Nie chce jeszcze wychodzić za mąż. Chciałam pojechać za granice, troche popracować, pożyć poprostu.

po pierwsze to po co się zgadzałas jaknie chcsz jeszcze wychodzić za mąż? a po drugie bycie mężatka wcale nie oznacza garów, dzieci i brzuchatego męza :o:o:o

to wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia buahahaha :D

zamiast się cieszyć to takie myśli. dosyć opóźnioną definicje małżeństwa znasz. a jeśli nie chciałaś trzeba było powiedzieć 'nie'.

no jak mogłam mu powiedzieć nie! nie mogłam! Zaaranżował taki cudowny wieczór że no poprostu nie miałam serca się nie zgodzić.

a daj spokój

ale to, że się zaręczyliście nie musi oznaczać szybkiego ślubu.

wtedy sie wiekszosc zwiazkow rozpada :P

zaraz po oswiadczynach brać slubu.

nie wsadzaj wszystkich małżeństw do jednego wora...ja też jestem młoda...mam przystojnego męża (szczupłego:P)...nie siedzę w garach i nie mamy dzieci....to ze wyjdziesz za mąż nie oznacza ze zostaniesz kurą domowa

ślub za rok :/ rodzice są przeszczęśliwi

a kto powiedzial, ze jak sie wychodzi za maz trzeba od razu zaciazyc?:O Tak robia tylko desperatki.