Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kkkkkkkaaaaaaaaaaawwwkkkkkkkka

Dlaczego facet zostaje ginekologiem???pytala ktoras z was swojego ginekologa???

Polecane posty

Gość ichipek1
Tak jasne ma wybór, wiesz gdzie w Warszawie to i może. A te dane, że niby 60% ginów to mężczyźni to nie jest cała prawda. w małych miasteczkach bardzo trudno jest znaleźć ginekologa kobietę, która by prowadziła ciążę. Jak nie wierzysz to poczytaj fora. W powiatowych szpitalach przewaga facetów nad kobietami jest taka, ze w moim mieście powiatowym ani jedna kobieta ginekolog nie jest zatrudniona w szpitalu. Czy to nie dziwne? Co do tematu to spora rzesza ludzi próbuje wmówić, że gin to taki nad mężczyzna. Dla mnie jasne jest, że gdyby 6 lat specjalizacji robiło z Panów impotentów to żaden zdrowy facet nie wybrałby tego zawodu. czy badanie ich podnieca osobiście w 90% raczej wątpię. Uważam, jednak, że badanie ginekologiczne dla faceta ginekologa jest na pewno dodatkowym bonusem tej pracy. i nie jest tym samym, co na przykład badanie przez faceta lekarza innego faceta po mosznie itp. Wystarczy poczytać fora, żeby zauważyć, ze jest grupa kobiet po 30-tce, którym brak wyboru płci lekarza bardzo przeszkadza i to o nich powinno myśleć również ministerstwo zdrowia. Co do Panów (mężów, chłopaków to nawet nie zaczynam tematu :-) ))) I parę słów do gościa odnośnie pielęgniarek. Oczywiście masz prawo czuć się dotknięty że 100% pielęgniarek to kobiety. Masz do tego prawo. Będę się jednak upierał, ze sala operacyjna i gabinet to dwa różne miejsca. Po pierwsze na sali operacyjnej jest kilku do kilkunastu osób. Poza tym zanim zajrzą Ci pod podwozie zostaniesz uśpiony/uśpiona i dalej to nie bardzo wiesz co sie dzieję. Zdana jesteś/Zdany jesteś na tych specjalistów. W gabinecie musisz rozebrać się od pasa w dół, przeparadować przez pokój , usiąść na fotelu i rozłożyć nogi. Potem lekarz/lekarka bada poprzez włożenie dwóch lub trzech palców w pochwę i drugą ręką uciska brzuch, aby lepiej wyczuć macicę, szyjkę macicy i jeśli to możliwe przydatki. Ponadto cytologię wykonuję sie na wzierniku z odpowiednim światłem, pobierając specjalna szczoteczką komórki i śluz z szyjki macicy. z tego, co powszechnie wiadomo, co 3 lata każda kobieta powinna w ramach nfz wykonywać to badanie jeśli nie przyjmuję tabletek antykoncepcyjnych. Jeżeli przyjmuję to co rok. I teraz pytanie czy naprawdę uważacie, że zdrowa kobieta na fotelu ginekologicznym z wystawionym podwoziem nie jest dodatkowym bonusem w tej pracy? Czy to badanie obojętne jest tylko dla drugiej kobiety? A teraz statystyki, ostatnio w Polsce, co jakiś czas media podają o niewłaściwym zachowaniu lekarza w stosunku do pacjentki. Jak myślicie jakiej płci jest ten lekarz? A jakiej specjalizacji? Królują dwie : urologia i ginekologia. nie twierdze, że spora część tych lekarzy to świetni fachowcy. Twierdzę tylko, że Polki powinny mieć wybór a nie tak jak jest teraz. Dodatkowo bardzo wkurza mnie fakt, ze której z moich znajomych nie pytam to twierdzą, że kobiety są kiepskimi ginekologami. Mamy równouprawnienie, kobiety górą a mimo to kobieta kobiecie wilkiem. I na koniec drogie Panie macie prawo chodzi do kogo chcecie, to wasze ciało i to wy decydujecie ale nie zabierajcie tego prawa innym kobieta dla których wizyta u gina faceta jest sporym obciążeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety, ale w małych miejsowościach będzie jeszcze gorzej, bo nie ma lekarzy, a młody nie będzie leczył poza dużymi miastami, bo traci na dojazdy i się tam raczej nie osiedli (bo to dla niego degradacja). Szpitale powiatowe są skazane na zagładę z braku personelu - to kwestia max 5 lat. Pomyśl, teraz całkiem dużo kobiet robi ginekologię, a w szpitalach powiatowych ich nie ma - po prostu nie chcą tam pracować i się osiedlać (a dla kobiety dojazdy jak ma dzieci to raczej odpadają). Mężczyźni chcą być ginekologami, bo to łatwa kasa - kobiet jest 50% społeczeństwa i muszą ciągle chodzić profilaktycznie - jaka inna specjalizacja to zapewni ? Oczywiście facet może się podniecać, ale tak samo może podniecać się kobieta. To nie znaczy, że źle zbada. Nie wiem skąd to przekonanie, że kobiety są takie "święte". Kobiety zważają na opinię otoczenia i nie dążą wprost do fizycznej realizacji jak nie są pewne, że się nie wyda. Kobiety kiedy puszczają im hamulce i są bezkarne są dużo gorsze od mężczyzn (np. strażniczki w obozach, więzieniach, sierocińcach itp.). To, że kobiety lekarki się nie podniecają na widok gołego faceta to taka sama prawda jak to, że w XIX mężczyźni uważali, że kobiety nie mają orgazmu (i nawet udowadniali to naukowo). Oczywiście każdy pacjent powinien mieć prawo wyboru lekarza, pielęgniarki, itp w tym jego płci - także dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×