Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KTO SIę ZNA

ZAZDROSC O CóRKE, czy to normalne

Polecane posty

Gość KTO SIę ZNA

Niedawno dowiedziałam się, że będziemy mieli córkę. Boję się, że jak się urodzi będzie jego oczkiem w głowie a ja nie będę dla niego już taka ważna. Może to głupie, ale czuję że będę o nią zazdrosna. Tym bardziej, że słysze na około że córeczki to są takie tatusiowe i że zawsze są za ojcami. A mama? Czuję jakby miała urodzić się tylko dla niego. Proszę piszcie, jeśli macie córki, że córka też może być trochę "mamusina"-i jak się urodzi to znikną te obawy, zazdrość o nią i poczucie zagrożenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KTO SIę ZNA
Piszcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *...*
Nie potrzebnie się obawiasz. Też mam córeczkę, która bardzo związana jest emocjonalnie ze mną:) I mamuia jest zawsze na pierwszym miejscu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KTO SIę ZNA
Dzięki za słowa otuchy Ps. Czasami wychowywanie się w rodzinie patologicznej, w której są zaburzone relacje rzutuje na dorosłe życie. Meaa uwierz, że bardzo bym nie chciała nosić w sobie takich obaw i uczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ ja cię nie obwiniam. nie mamy wpływu raczej na to co czujemy uważam jednak, że to nie jest normalne moze rozmowa z psychologiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zalozylas dwa takie same topiki . Mam corke , jestem dla niej najwazniejsza . Pytasz czy to normalne ta zazdrosc , wiec odpowiem tak jak meaa to nie jest normalne , jak urodzisz to sama sie przekonasz ze to pytanie jest poprostu glupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja cie rozumiem... moze nie do konca mam tak jak ty ale... moja corcia kocha wszystkich- psy koty dzieci babcie wujkow i ciocie... i czasem troche przykro ze np zostaje u babci z uśmiechem na twarzy i nawet nie pomacha nam na pozegnanie... ciągle slysze ze ona jest jeszcze malutka ze przyjdzie taki okres ze nie bedzie chciala zebysmy ja zostawiali itd... ale wiem ze to nie prawda. taki ma charakter. jest cyganskim dziekciem i u kazdego jej dobrze... ale serce mi pekalo jak ja musialam zostawic na 3 dni u tesciowej a poxniej przyszly mnie odiwedzic w szpitalu... mialam uczuucie jakbym ja w jakims sensie oddala a ona sie na to oddanie zgodzila bez zadnego problemu... glupie ale tak soie wlasnie czulam... U mnie to nie zalezy od plci. poprostu tak jest. z jednej strony sie ciesze ze mala jest taka otwarta i towarzyska że lgnie do ludzi itd... z 2 wolalabym zeby byla taka tylko moja :) walcze z tym egoizmem ale nie zawsze udaje mi sie go pokonać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corka to super sprawa
b edzie twoja najlepsza kumpelą, bedzie z toba "po babsku" trzymac. Owszem, bedzie oczkiem w glowie tatusia, ale lepiej sie z nia dogadasz niz z synem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamani przeczytaj drugi topik bo z niego wynika ze autorka jest zazdrosna o uczucia meza do dziecka , wiec ja pytam o co jestes zazdrosna o uczucie dziecka do ojca , czy o uczucie ojca do corki bo juz sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeczytalam... w sumie wynika ze autorka boi sie ze corka zepchnie ja na drugi plan :) ale to wedlug mnie bezpodstawna obawa bo dziecko to dziecko to bedzie corka twojego meza a ty jestes jego zoną- to inne relacje :) Przynajmniej powinny byc inne... w zdrowej rodzinie są inne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest normalne...
... chybaże u kobiety w ciąży- nie martw się, jakiś czas po porodzie ci przejdzie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem to reakcja na wiadomość o płci dziecka - rozumiem z tego,że jesteś troszkę zawiedziona, bo liczyłaś na chłopczyka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KTO SIę ZNA
Tak to się zgadza, podświadomie czułam, że to będzie chłopczyk-bo chciałam, a mąż zawsze chciał mieć dziewczynkę nawet ni jedną. Na pewno to miało duży wpływ. Poza tym, moja mam też jest rozczarowana i siostra-czuję pewne zawiedzenie z ich strony i chyba nie do końca sobie s tym umiem poradzić. Mam tez wiele nierozwiązanych konfliktów wewnętrznych w relacji z mama-boję się że będę to przenosiła na córkę, że to będzie tez trudna relacja. Myślałam -będzie chłopiec-to może będzie łatwiej, nie będę go tak nieświadomie ranić. Ale widocznie ma być inaczej. Mam nadzieję, że będzie dobrze. Ale już jest dobrze, powoli się oswajam i juz nie moge sie doczekać kiedy Ją zobaczę:) Pozdrawiam dziękuję, za ciepłe słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miecz1230
Jestem facetem mam wnuczkę nastolatkę i jestem o nią bardzo zazdrosny, jeżeli pomyślę że obcy chłopak za parę lat będzie się od niej domagał seksu , to szlag mnie trafia na samą myśl . Wiem że to głupie , lecz jest to i moja krew i chciał bym by pozostała jak najdłużej niewinnym dzieciątkiem pod moimi skrzydłami no i rodziców . Lecz u mnie czuje się bezpieczna i kochana nad życie . Boję się bo gdyby jej ktoś zrobił krzywdę to mogę pójść do więzienia gdyż udusił bym tę osobę bez wahania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×