angielski daje szanse na lepsza prae- jak sie go samemu nauczyc???

powiedzcie jak sie nauzyc samemu angielskiegoi???? 4 lata temu mialam do czynienia z tym jezykiem w liceum, ale potem juz zero stycznosci. zaluje ze nie szlifowalam jezyka. teraz szukam pracy..tyle moznaby osiagnac znajac ten jezyk. jak sie zmobilizowac do nauki jezyka w domu? narazie nie moge chodzic za korepetycje, wyjechac za granice nie wyjade..zalezy mi znajmosci jezyka zeby potem sie dogadac w pracy...ale jak szlifowac wymowe w domu samemu?????

słuchaj stacji tv zagranicznych, ogladaj film na dvd bez lektora i napisow , a wreszcie kup kurs na płycie

a ile wam zajela nauka jezyka????

jesli codziennie przez pol godziny bedziesz sie uczyla tyle ile zdołasz (slowka, podstawy gramatyki, zwroty itp) to w max rok nauczysz sie na tyle ze bedziesz mogla sie dogadac. ja robie w ten sposob włoski od zera i na dzien dzisiejszy jestem w stanie mniej wiecej zrozumiec o czym rozmawiaja na wloskich kanalach TV (ucze sie 4,5 miesiaca)

ale rozumienie a mowienie to chyba roznica n nie? bo czasem tez cos rozumiem ale powiedziec cos, zeby mnie zrozumieli to juz inaczej...ale dzieki za podpowiedz..ja chyba codziennie bede sie uczyla giodzine...slowka wg blokow tematycznych a pol godziny gramtyki przypominala, bo mialam juz keidys do zynienia z jezykiem ale takie rzeczy sie zapomina...choc i tak wymowa jest dla mnie najtrudniejsza...

Jak najwięcej czytaj po angielsku, czegoś nie rozumiesz - słownik do ręki. Oglądaj filmy po angielsku, z angielskimi napisami - ewentualnie polskimi. Rozmawiaj z natve speakerami, np przez Skype. Gramatyka jest ważna, ale tak naprawdę w krajach angojęzycznych używa się co najwyżej 3 czasów. Więc zostaw sobie gramatykę jak znajdziesz wolną chwilę, a głównie skup się na osłuchaniu z językiem, poznawaniu nowych słów.

a myslicie ze to cos da..takie cytranie tylko nie korygowane przez nikogo, wlansie sie tego boje ze sama mam zamiar sie uczyc i naucze sie tylko tak ze nikt nie bedzie rozumiuel co mowie, bo nie bedzie mial kto mnie poprawic;(

myslicie ze za rok przy takim toku nauzania pojde na rozmowe kwalifikacyjna, wpisze w cv sredniozaawansowany i sie nie skompromituje>?

ja przeciez napisalam ze sie ucze od calkowitego zera o po 4,5 miesiaca potrafie juz cos zrozumiec. skoro Ty mialas do czynienia z tym jezykiem to po takim czasie juz zaczniesz mowic, ale tak jak ktos napisal - rzecza ktora ogranicza najbardziej jest brak slownictwa a nie niewlasciwa gramatyka

uczenie listy slowek wedlug blokow tematycznych jest kompletnie bezuzyteczne. Jak staniesz przed nativem to i tak nie bedziesz potrafila nic sensownego sklecic. Jesli chodzi o gramatyke, to kup sobie ta, jest najlepsza: Essential grammar in Use third edition, Raymond Murphy.

Gramatyka jest ważna, ale tak naprawdę w krajach angojęzycznych używa się co najwyżej 3 czasów. Jak sie przebywa z elementem, to moze i faktycznie sie slyszy jedynie trzy czasy...Gramatyka to nie tylko nauka czasow.

znacie jakies strony z prostymi artytkulami i wymowa?

ake czy faktycznie angielski daje szanse na lepsza prace to bym sie zasnanowil..angielski to juz przezytek, teraz oczkuje sie czegos wiecej -jakis ruski jeszcze

"Gramatyka jest ważna, ale tak naprawdę w krajach angojęzycznych używa się co najwyżej 3 czasów. " A skąd ty tę mądrość wzięłaś????? Brednia. Czasy się używa, kropka. Co do ciebia autorko - bądźmy szczerzy: mówić się na nauczysz do lustra:(

"ake czy faktycznie angielski daje szanse na lepsza prace to bym sie zasnanowil..angielski to juz przezytek, teraz oczkuje sie czegos wiecej -jakis ruski jeszcze" Pod warunkiem, że się zna angielski płynnie. Angielski to niestety podstawa. Firmy bardzo często mają tu w Polsce szefów z zagranicy albo pracowników z innych krajów, a jak nie to ściśle współpracują z oddziałami na całym świecie, nie mówiąc o klientach. Bez angielskiego to można jeszcze dzisiaj pracować w jakimś small businessie typu smażalnia frytek.

( w liceum milalam beznadziejna nauczycielke). Moze nie mowie zbyt poprawnie, ale nie mam problemu z gadaniem z obcokrajowcami. Nie ucz sie gramatyki, bo szkoda czasu. Ogladaj jak najwiecej filmow po ang. najlepiej takich, ktore znasz i wiesz o co chodzi, wtedy jezyk przyjdzie sam. Mozesz sie najpierw podpierac napisami. Czytaj duzo prostych tekstow, moga byc ksiazki dla dzieci, najlepiej znane ci z dziecinstwa. Ja sie nauczylam na Kuybusiu Puchatku i Ani z Zielonego Wzgorza

a skad wziac takie ksiazki? ma ktos jakies artykuly w internecie na poziomie podstawowym?

Czytaj KONIECZNIE na glos teksty - obojetnie jakie. W ten sposob wycwiczysz sie w wyslawianiu sie.

a skad mozna wiedfizxec ze sie poprawnie je4 czyta???

a w jaki jezyk jeszcze warto zainwestowac???

warto uczyc sie niemieckiego???

Ja napisze ci jak było ze mną. Mianowicie nauczyłem się angielskiego na grach komputerowych (wcześniej chodziłem na podstawowy kurs angielskiego czyli poznawanie słówek budowy zdań itp.) Na początku z gier rozumiałem dosłownie parę wyrazów ale z czasem łapałem coraz więcej słów (słownik uruchomiony w tle i tłumaczyłem wyrazy, po paru przetłumaczeniach się zapamiętywało tłumaczenie wyrazu) a po dłuższym czasie już łapałem całe zwroty i zdania. Teraz doszedłem do takiego stopnia że często łapie o co chodzi w zdaniu nie rozumiejąc jakiegoś słowa :P ps. głównie to "nauczyłem się" na Falloucie 2 ps2. nigdy się specjalnie nie przykładałem do nauki angielskiego dlatego po tych paru latach nie jestem biegły w mowie i piśmie xP

ja sie ucze z takiej ksiazeczki " Repetytorium tematyczno- leksykalne" autor- Cieślak, jest kilka wersji chyba 3 albo 4 w zaleznosci od poziomu, ta ksiazka mi bardzo odpowiada jesli chodzi o nauke slowek bo jest tak skonstrułowana ze : 1) jest podzielona tematycznie 2) jest zawsze jakis tekst do danego tematu wiec slowka sa podane w kontekscie, ewentualnie ze slownika mozesz sobie dodatkowo wypisac dodatkowe uzycia danego slowa 3) do kazdego tekstu jest dodatkowo wypisane slownictwo w nim sie znajdujace i slowka dodatkowe ktore dotycza danego tematu ale nie ma ich w tekscie 4) jest tez kaseta ale nie wszystkie teksty sa nagrane ale zawsze mozesz sobie sprawdzic wymowe w slowniku z wymowa- transkrypcja, ja glownie ucze sie z tej ksiazki, zrobilam juz wieksza czesc pierwszej czesci i teraz robia druga, taka niebieska okladka, natomiast jesli chodzi o sposob nauki to jest to jzu troche bardziej skomplikowane aby dobrac sobie odpowiedni dla siebie. Ja na przyklad jestem sluchowcem i kinestetykiem wiec nie potrafie za bardzo siedziec nad ksiazka przy biurku i meczy mnie taka nauka. Probowalam juz na rozne sposoby ale najlepsza dla mnie to gdy po przeczytaniu/ wysluchaniu danego tekstu zapisuje sobie na kartce a4 nowe zwroty/ wyrazenia, raczej nie pojedyncze slowa, wieszam sobie taka kartke nad biurkiem i kołyszac sie na krzesle, chodzac po pokoju staram sie zapamietywac dane wyrazenia lub ukladam sobie rozne zdania z tymi wyrazeniami, inne niz w tekscie albo tez staram sie zrobic z tych wyrazen jakies opowiadanie. Ksiazek akurat nie lubie czytac angielskich bo musialabym siedziec z kartke obok i wypisywac slowka albo podkreslac a takie czytanie z przerwami mi nie odpowiada, czasem slucham czegos w tv albo w radiu

ja uczylam sie angielskiego cale liceum pozniej na I roku wyjechalam do Uk i ....nic nie rozumielam jak do mnie mowili a oni mnie dopiero po ok 3 ,4 mc zaczelam kojarzyc dogadywac sie itd teraz to jzu lajcik jaki moral z tego? mozesz sie w Polsce uczyc ale jak nie bedziesz Trenowac jezyka i miec stycznosci z ywym jezykiem to nic ci to nie da:O

polecam Effortless English, jeśli chcesz podszlifować swój język i nie masz dużo czasu bo pracujesz... skuteczne dobre mp3 lekcję chodziłam na różne kursy gdzie uczyli polscy nauczyciele i wiem że to nie to samo to zagraniczny akcent, teraz mam lepszą praceee!!!! http://www.effortlessenglish.pl http://www.effortlessenglish.pl http://www.effortlessenglish.pl Polecam Kamilla

W pracy wymagali ode mnie angielskiego więc nauczyłam się go dzięki prenumeracie "Angielski dla każdego" z http://www.imponline.pl/angielski-dla-kazdego /

no ja myślę ze warto dobrze trafić na dobrą szkołę jezyków obcych. I tutaj akurat Pi School jest doskonała jak dla mnie! świetnie uczą i w dobrej atmosferze!

Ja mam 45 lat wiec mózg juz nie ten:-(

Nigdy angielskiego sie nie uczyłam. 

Jak mogę zacząć  Tv juz po angielsku oglądam. Moze jakaś aplikacja dla opornych?

W Warszawie dobra nauka była w Pi School. Dla mnie szkoła dała radę, sporo się uczyłam, intensywnie i przede wszystkim z rezultatem. Także ja jestem zadowolona z tego gdzie się uczyłam!