SAMOTNOSC W WIEDNIU

jestem mloda kobieta. od 8 lat mieszkam w wiedniu. mam rodzine, pracuje............pomimo tego jestem bardzo samotna. czuje w sobie ogromna, nieokreslona tesknote, tesknote ktora rwie moja dusze na strzepy..........wtedy moje wnetrze krzyczy..................sa tez dni ciszy, wszystko uspokaja sie, wygladza.........a zycie plynie sobie spokojnie jak gdyby nigdy nic............jestem pewna, ze gdzies ktos teskni ta sama tesknata.............

Na Twoim miejscu umówiłabym się z Jareczkiem

Mam to samo. Mieszkam w Stanach ibardzo tesknie.. Sa dni kiedy jest mi tutaj dobrze, a sa dni kiedy teskjnie za Polska, za rodzina i wspominam stare dobre czasy kiedy jeszcze bylam dzieckiem..

To może zaprosisz kogoś z kafe na kawę po wiedeńsku ?

Floriana>>> dziewczyna czuje sie samotna ... a ty podkladasz jej swinie

to sie zgadzam. może chłoptaś przestałby wreszcie siedziec 24h/dobe na kafe.

A co ma jakiś Jarek do Wwiednia ?

mieszka i pracuje tam ....tak mowią :)

A mi kabel>>>>> :D Napisałam tylko co ja bym zrobiła na jej miejscu

Floraina to może odwiedzisz Jarka ? Hanno zaczernij sobie nick, może ktoś kiedyś będzie wybierał się do Wiednia

Niestety nie zaprosił mnie nigdy :D

Oj mamy XXI wiek bądź nowoczesna. Ps to Ty Floriano dawałaś fotę nóg w różowych pantofelkach ?

to mozesz uwazac sie za szczesciare :D

Co masz na myśli pisząc \"bądź nowoczesna\"? To było dawno i nie prawda

"Nowoczesna" znaczy -> sama go zaproś. Dawno i nie prada ;) specjalnie dla Ciebie piosenka z Dedykacją http://pl.youtube.com/watch?v=RLRLhV9U0kQ :D

umów się z jarkiem,może zaprosi cie na budowę,zawsze to jakaś rozrywka

po spotkaniu z Jarkiem nabawi sie urazu do wszystkich facetów.

HANNAHA dziekuje za odpowiedz, musze jednak dodac, ze ja nie tesknie za polska, za znajomymi, nie. ja nie potrafie okreslic, nazwac tego uczucia, dlatego nazywam to tesknota................czuje jak gdyby jakas nienazwana sila ciagnela mnie do siebie a ja bardzo chce tam dotrzec, ale nie mam punktu zaczepienia, nie wiem w jakim kieronku mam sie udac.................przez to wszystko czuje sie oddzielona od mojej rodziny.....samotna w srod ludzi..........

Alez ja już go zapraszałam wiele razy:o Czy ta piosenka to jakaś aluzja ?

> samotna w srod ludzi Gdzieś to słyszałem >zaprosi na budowę śmiejecie sie z Panów na budowie, kiedyś murarz brał dwa worki po 50kg pod pachę fajka w zęby i smigał po rusztowaniu .

>Alez ja już go zapraszałam wiele razy I nie poleciał na takie nogi , oj to on jakiś nie ten tego jest . >CZy to jakaś aluzja Ja poprostu lubię bardzo...muzykę i szybko kojarzę

ja się z nikogo nie śmieję,tylko rozrywki podpowiadam:O przecież nigdzie indziej nie zaprosi bo tylko na kafe siedzi

Flora-nogi też pokazywałaś?:D a jest jakaś część ciała której nie pokazywałaś?:D

ps Floriano mogę dać bardziej sugestywną piosenkę: http://pl.youtube.com/watch?v=IXdNnw99-Ic&feature=related

>ja się z nikogo nie śmieję,tylko rozrywki podpowiadam dobra dobra ps przecież to kafe wszystko trzeba dzielić przez dwa ;) ps2 gdzie są podszywacze ?

dobrze ci radzą>>>> Po dłuższej chwili zastanowienia stwierdzam, że nie ma Torn>>>> Dzięki, lubię Floydów ;)

a po co ci podszywacze?:D

Flora-to jakiś rodzaj ekshibicjonizmu czy masz nadzieję że ktoś na ciebie poleci?

zmiencie sobie temat na "pogaduszki na budowie" i bawcie sie dobrze

Myślę, że jedno i drugie