Pytanie głównie do facetów - ale nie tylko

Spotykamy sie już od 5 miesięcy, można by było powiedzieć że jesteśmy w związku ale bez zobowiązań. Oczywiście jesteśmy sobie wierni i wychodzimy w różne miejsca zupełnie jakbyśmy byli parą. Jest o mnie zazdrosny nie chce bym się widywała z kimś innym. Świetnie spędzamy ze sobą czas. Ale ja chcę tych zobowiązań, chcę mieć tę pewność że jest tylko mój. Podobno jak kobiety udają że nie są zainteresowane związkami i umawiają się z innymi to wtedy mężczyzna chce zatrzymać ją dla siebie? Jak to jest? I jak to zrobić?

Bez zobowiązań - kiedyś tłumaczył mi to tak że jak się jest parą to trzeba się koniecznie widywać nawet jak się nie chce, jest czepianie się itp. A ja już tak nie chcę. Bo coraz bardziej zależy mi na nim.

Nie jest Tobą poważnie zaiteresowany... raczej nie doczekasz się żadnych deklaracji.