Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ten sam powod

Ciche dni przed slubem - z powodu

Polecane posty

Gość ten sam powod

Klamstwa. Ja i moj przyszly maz mamy za soba grzechy przeszlosci, oboje oszukiwalismy w kontaktach z osobami na ktorych nam kiedys zalezalo. Ja kontakltowalam sie z miloscia platoniczna, On z byla dziewczyna . Mimo wszytsko udalo nam sie jakos odbudowac zaufanie, doszlo do zareczyn a za tydzien slub. W ostatni piatek spedzilismy mily wieczor przy winie i ja powiedzialam, ze powinnismy ostatecznie pozamykac zle rozdzialy naszego zycia i omowic temty, ktore jeszcze nam leza na sercu przed slubem. On powiedzial, ze nie ma nic do ukryacia juz i ufa takze mi. Dodal takze, ze zamknie swoje konto na naszej kalsie, zeby nie bylo podejrzen. A wczoraj okazalo sie , ze napisala do niego pare dni wczesniej pierwsza powazna ( byla ) dziewczyna i to wlasnie na naszej klasie. Nie przyznal mi sie , bo jak stwierdzil nie ma to dla Niego juz znaczenia. I na nowo mu nie ufam , zmysla jak kiedys, uzywa tych samych argumentow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulalalal
większosc związków wali się przez internet komórki- latwy dostep do 2 osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i ma racje
przeciez to ona napisala do niego a nie on do niej i o co sie go czepilas?? jakby bylo odwrotnie to tak i od razu brak zaufania? chore jak dla mnie, chyba ze nie napisalas wszystkiego. on nie chcial cie urazic i nie powiedzia. a l skoro to olewa ze ona napisala to sie ciesz! pewnie to dla niego nic nie znaczy! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten sam powod
nie powiedzial mi, ze napisala. Kiedy mnie oszukiwal dawniej, tak samo milczal w kontaktach z bylymi. I odpisywal im potajemnie. Doszlo do tego., ze obsesyjnie sprawdzalam jego poczte, komorke itd. Udalo mi sie o tym zapomniec, nie sprawdzam go w ogole. ! Tyle razy go wtedy prosilam, zeby byl ze mna szczery, to inaczej bedzie to wygladalo, Gdyby mi powiedzial, ze jakas mlodq laska do niego pisze, wspomina czasy razem z nim, to byloby inaczej. A tak znowu robi to samo. A skad ja moge wiedziwec czy On do Niej nie pisze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten sam powod
Czepiam sie, bo On najpierw 3 lata spotykal sie z dziewczyna, ktora miala narzeczonego . Potem , bedac juz ze mna, ciuagle mieli ze soba kontakt , ona nazywala go swoim miskiem itd. Mam prawo wiedziec, kto do niego pisze , tym bardziej ze Jego zachowanie jest takie a nie inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sobie czytam... No sluchaj... Jesli Ty masz takie odczucia tydzien przed slubem, to odwoluj wszystko. Jak dla mnie to to wszystko jest chore. W zyciu nie wyszlabym za maz za kogos, do kogo nie mam zaufania i uwazam ze sciemnia. To ja ostatnio spotykalam sie tydzien z gosciem i po dwoch klamstwach mu podziekowalam. A moze Ty go mierzysz swoja miara i dlatego jestes taka zazdrosna i nie masz pewnosci? Musisz sama sobie odpwiedziec na to pytanie, bo nikt z kafe nie zna na nie odpowiedzi i nikt CI nie powie, co masz robic z wlasnym zyciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten sam powod
ja Jego juz od dawna nie oszukuje. I on mi nie dawal powodow przed slubem, ze robi cos zlego. Ale mimo wszytsko wyszlo wlasnie na jaw, ze pisze ktos do Niego a On mi sie nie przynaje. Czuje sie jak kretynka, szczegolnie, po rozmowie o tym, ze powinnismy zapomniec o przeszlosci i wejsc w nowe zycie pelni ufnosci do siebie. Przeciez On mowic mi , ze nie ma nic na sumieniu i ze zamknie dla naszego dobra konto na nk , wiedzial ze pisala do Niego ktoras byla... mysle wlasnie o tym slubie, czy warto. Rozwod nas przywita szybciej niz mysle chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupek jakis
on jest jakis dziwny. chyba nie dorosl do slubu!!!!!!!! nawet do zwiazku, albo jest a toba albo z innymi jak tak mozna w ogole sam niewie czego chce!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga autorko. Serdecznie Ci wspolczuje, bo ja wiem jak to jest jak sie ma do kogos ograniczone zaufanie. Sama siebie zameczasz myslami i zastanawiasz sie, czego jeszcze Ci nie powiedzial. Porozmawiaj z nim jeszcze raz, rozmawiaj tyle ile uwazasz ze powinnas. Powiedz mu tez, ze boisz sie, ze po slubie bedzie szybki rozwod. Powiedz, ze musisz byc w 100% pewna. To jest ostatni dzwonek. Jesli czujesz JAKIKOLWIEK cien niepewnosci, jesli chodzi o slub, to naprawde dobrze sie zastanow. Wcale nie jest tak, ze po slubie zaczyna sie sielanka i "wszyscy zyli dlugo i szczesliwie", dobrze o tym wiesz. Slyszalam o slubie, gdzie panna mloda zostala przylapana na sexie z druzba w aucie, gdzie sie zakleszczyli. Swiat jest pokrecony. Naprawde zastanow sie nad wszystkim i rozmawiaj z nim... Tylko to Ci pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dorosl
twoj facet nie dorosl do slubu jezeli nadal tak robi jak piszesz. ty sie lepiej zastanow bo czasu malo. chcesz isc przez zycie z kims takim co oklamuje i sie nie zmienil? meczyc sie caly czas? slub to odpowiedzialnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten swiat jest chory
panna mloda i sex z druzba w aucie????? Boze widzisz i nie grzmisz. chorzy ludzie chory swiat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez jak wczoraj o tym uslyszalam, to nie moglam uwierzyc :o A to autentyczny przypadek. Mojego kolegi kolezanka byla na tym slubie :O Przestaje wierzyc w milosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość są dwa wyjścia
albo Ty przestaniesz go kontrolowac i zaczniesz mu ufac, bez względu na to czy oszukuje czy nie albo świadomie zrezygnujesz ze ślubu prawdopodobnie Twoje podejrzenia i kontrole sprawiają jedynie że on czuje się jak w klatce i to tylko skłania go do ukrywania się i kłamstw może gydbyś przestała ciągle go kontrolowac nie miałby potrzeby kontaktowac się z byłymi, byc moze po prostu działa na zasadzie przekory, wiedząc że to Ci nie odpowiada, na siłę chce sobie i Tobie udowodnic że nie da się ograniczac i kontrolowac albo po prostu ten koleś tak ma i nigdy nie będzie monogamiczny to trudna decyzja ale ciągłe kontrolowanie i strach przed zdradą nie uczynią Cię szczęśliwą, sama musisz wiedziec co sprawi że poczujesz się lepiej: życie pozbawione podejrzeń i zazdrości czy życie bez oszukującego Cię faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten swiat jest chory
i co dalej sie stalo? to przed slubem przed przysiega? czy juz po.. pewnie uniewaznili czy cos... nie kochala go ? glupie pytania tu niema usprawiadliwienia. galy mi wyszly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten swiat jest chory
pusc o tym nowy temat :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten swiat jest chory
smiac sie czy plakac rece opadaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość są dwa wyjścia
Jednego możesz byc pewna facet jak zechce zdradzic czy odejśc to żadne Twoje działanie (kontrole, szantaże itp) nic nie pomogą...jedynie utwierdzą go w tym że podjął właściwą decyzję. Kochaj i szanuj własną osobę, nawet jeśli inni Cię nie szanują. Bądź dla siebie dobra i w imię źle pojmowanej miłości nie tkwij w związku, który Cię rani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oni zakleszczyli sie w tym samochodzie na weselu podczas "milosnych uniesien". Przyjechala straz pozarna, musieli ich uwalniac, no po prostu masakra. Na oczach calej rodziny, meza, znajomych... Ja sobie w ogole nie moge tego wyobrazic!!!!!!!! A co bylo dalej to ja nie wiem... Ja na miejscu pana mlodego pierwsze co bym pomyslala, to sie powiesic. Autentycznie. Nie bede puszczac na ten temat topiku, bo jeszcze mnie znajdzie ta panna mloda i zabije :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj robi tak samo i mowi że nei pwoiedział mi o tym ze ktoras sie odezwała żeby mnie nei stresowac i zebym sobie czegos nei wymyślała. A teeż swego czasu walił ostro w pręta. Ale etraz wiem ze tylko ja się liczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzechy
To ja moze dodam cos od siebie , bo tutaj chodzi tez o mnie. Prawda jest , że w przeszlosci oboje z moja przyszła żona mielismy grzechy , z mojej strony byly one napewno wieksze. To co zdarzylo sie w tej sytutacji to , to ze w pracy przeczytalem ta wiadomosc na naszej klasie i po prostu o niej zapomnialem .Potem rozmawialismy o tej tym ze przed slubem powiinismy pozbys sie naszej przeszlosci , ale do glowy mi nie przyszlo nawet ta wiadomosc , dla mnie w tym momecie liczyc sie Tylko Ty i codzienie staram sie pokazac to jak Ciebie Kocham.Mam swoje wady i moze do wielu spraw jeszcze nie doroslem ale wiem napewno ze nigdy Cie nie zdradze , a to ze teraz mi nie ufasz to sam na to sobie zasluzylem ale wiedz , ze nigdy w zyciu nie Kochalem nikogo tak jak Ciebie. Nic poza Toba i praca dla naszego zycia nie liczy sie dla mnie .Wybacz mi to wszystko czym Cie ranie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieGrzecznaAga24
jestem za:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahahah :D :D D Jeszcze troche i problemy beda rozwiazywane na blogach, forach itepe byle nie w 4 oczy :D Zreszta cos czuje, ze ktos tu z nami pogrywa, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja słysząłam o przypadku neidaleko mojego miejsca zamieszkania odbywalo sie wesele... no i jak to na weselu podrzucali parę mlodą, przy suficie były takie wiatraki. Pannie mlodej głowę ucielo, ojciec dostał zawalu a mąż sie powiesił... O zgrozo!!! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja jeszcze slyszalam, ze pan mlody przenosil panne mloda przez prog, jak to sie zazwyczaj robi i niefortunnie uderzyla sie w futryne od drzwi i zmarla na miejscu :o Zayebisty temat na niedziele tak swoja droga :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh serio
moze to bajki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie. ten przypadek jest prawwdziwy. Wszyscy w okolicy o tym wiedzą. Możesz zapytac obcej osoby to Ci powie co się stało... :/ Nie ma to jak wymarzony dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×