byc czy nie byc ?

wkurzylam sie na faceta poniewaz : bylismy na weselu on sie upił juz o godz 23 - byl naj**any, rozlewal wszystko po stole wiec wyprowadzilam go na korytarz , wkurzylma sie bo nikt nie zachowal sie tak jak on, nikt o tej godz nie byl w takim stanie ! przeciez nie musial tyle pic , powiedzialam mu to wszystko . ja wiedzialam kiedy przestac i bylam trzezwa on nie potrafil odmowic nawet 1 kieliszka juz nawet osoby ze stolika nie chcialby mu polewac widzac jego stan tymbardziej ze yto bylo bardzo eleganckie wesele i to mojej najlepszej kolezanki - zniszczył mi pol wesela.... przesiedzielismy reszte na korytarzu tz, on spał aja ze lzami w oczach tlumaczylam wszystkim gapiacym sie ze jest ok i swietnie sie bawimy gadal rozne niezrozumiane rzeczy jak to bywa w takim stanie ale nie krzyczalam tylko probowalam zrobic wszystko zeby jakos sie dogadac... jestem zalamana zastanawiam sie czy chce z nim byc nie bylo imprezy/wesela na ktorym bysmy sie nie poklocili jestesmy razem juz pare lat

A on ma 15 lat ze sie upija w sytuacji gdzie zdecydowanie nie powinie :)

A pozatym to wszystko jest ok? No bo jak chodzi tylko o to to chujowo zrobil ale zeby sie rozstac dlatego?

żoną alkoholika i cierpienia z tym związane

chillout girl, could be worse...that was nothing! believe me ;)

ale to wasz jedyny problem w zwiazku? wiesz, wazna jest rozmowa PO takim incydencie, bo w trakcie to on malo co rozumie a jeszcze mniej pamieta.. porozmawialiscie potem? mowilas mu jak sie czulas? jak na to reagowal?

On nie chce mi tez robic minetki :(:(

Moja kumpela ma dokladnie ten sam problem.Sa ze soba juz 3.5roku i gdy jest tylko jakas impreza czy spotkanko przy alkocholu to jje chlopak zawsze musi sie upic,nie powiem ona tez i wtedy zaczynaja sie klotnie,wyzwiska,bicie tez jest na porzadku dziennym(ona jego).A na drugi dzien jest wszytsko w porzadku bo wytzezwieli i nie pamietaja badz nie chca pamietac.Dla mnie ich zwiazek nie ma przyszlosci,ale oni uparcie twierdza ze sie kochaj.No coz kazdy ma inne pojecie milosci...Pogadaj ze swoim chlopakiem a jesli to nie pomoze to sie rozstan z nim,bo co to za przyjemnosc byc z kims kto nie umie pic,potem zrodza sie z tego wieksze problemy

tak powiedzialam mu to samo na drugi dzien jak byl juz trzezwy on na to ze niewie czemu sie tak szybko upil po za tym byl zmeczony i to pewnie dlatego ble ble i ze przeprasza bo co moze wiecej jednak mowilam mu ze wole aby myslał przez a nie po....