Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość proxi777

zajść w ciąże? nie tak prosto

Polecane posty

Gość proxi777

zawsze myslałam ze to nic trudnego ... tyle niechcianych ciąż dookoła, tyle rozpaczy z powodu wpadki ... albo trzeba miec cholernego pecha albo cud jakis zeby zajsc w ciąże ta niechcianą. teraz tak myśle bo staramy sie o dzidziusia i nic ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natasza 78
cześć! Pewnie to marne pocieszenie, ale nie ty jedna starasz sie z marnym skutkiem. Jest nas tu baaardzo wiele. Niestety, świat jest niesprawiedliwy. Ja działam juz dwa dłuuugie lata. A ty ile czasu, jesli można wiedzieć? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proxi777
my staramy sie od dwoch mcy dopiero ... a teraz przeczytałam topik o okresie w ciązy i sie zastanawiam czy nie kupic testu ... Tak zycie nie jest sprawiedliwe ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natasza 78
dwa miesiące to bardzo króciutko. Napewno szybko sie doczekasz bobasa, tego ci życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proxi777
masz rację krotko, ale ja zaczynam panikować bo do tej pory wydawało mi sie to bardzo proste... mam nadzieje ze Tobie rowniez sie powiedzie i bedziesz szczesliwa mamusią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natasza 78
najgorsze dla mnie jest to, że tyle jest par bezpłodnych, lub mających duże trudności z poczęciem dziecka, wystarczy poczytać to forum, a w moim otoczeniu nie ma takich ludzi. Wszyscy maja dzieci i dziewczyny bez problemu zachodzą w ciążę. Ciągle dowiaduje sie o kolejnych ciązach, a u mnie ciągle nic i nic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnini
Czytałam kiedyś w książce, że nerwy powodują problem z zajściem w ciążę - czyli im bardziej chcesz, tym bardziej jesteś spięta i tym trudniej zajść w ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proxi777
w moim otoczeniu tez tak jest... codzien widze zaokraglone brzuszki przyszłych mamuś organizujacych dopiero weselicha .... echhh szkoda gadac kupie dzis chyba test bo nie wytrzymam ... choc do okresu jeszcze tydzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie
w moim bezpośrednim otoczeniu też nikt nie ma takich problemów, a niedlugo na stwierdzenie "na Was kolej" będe strzelac po buzi !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proxi777
dziewczyny ... kolezanka opowiadała mi o małżenstwie ktore ładnych pare lat nie mogło miec dzieci ... mąz wyjechał zagranice do pracy po paru mcach zona pojechała w odwiedziny , kochali sie i zaszła w ciąże :) moze zmiana otovzenia? klimatu ma tez wpływ. poza tym czytałam ze jezeli kochasz sie codzien to plemniki mogą byc nieco osłabione , wiec chyba przerwa w staraniu sie tez jest potrzebna do regeneracji sił plemniczków:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natasza 78
ja teraz juz trochę odpuściłam, oczywiście dalej chcę bardzo dziecko, ale powiedziałam sobie co ma byc to będzie. poprostu nie świruję tak jak na poczatku, kiedy ryczałam dostając kolejny @, kiedy leciałam po test przy każdym ukłuciu jajnika czy przy najmniejszych mdłościach itd. Tera zpodchodzę do tego bardziej na luzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proxi777
dziwne do niedawna bałam sie czy nie wpadłam a teraz modle sie nią , coz za ironia losu :) widocznie na wszystko przychodzi czas w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natasza, świetnie Cie rozumiem-tez od dwóch lat staramy się o dziecko-czasem mamy już oboje dość i wmawiamy sobie, że nie nawidzimy dzieci :D, choć oboje jesteśmy nauczycielami :) Od miesiąca odstawiłam wszystkie leki, odwołałam wizyty u gina i czekam na spokój i pogodzenie się z losem. Ale nadzieja nie ginie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proxi, dwa miesiące to króciutko-spokojnie, myśle, ze niedługo zobaczysz dwie kreseczki. Nie daj się tylko zwariowac, bo naprawde łatwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proxi777
wiem dziewczyny ze panikuje ale tak juz mam :) niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie staram juz 6 rok i nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie z autorem
a te testy na owulacje to pomagaja bo zakupilam na 2 mce by zobaczyc czy jestem plodna bo jak nie bedzie to ja nie staram sie wcale jzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natasza 78
lulu 2008 - też tak mam, jak widzę dzieci w reklamie czy na zywo, to wmawiam sobie, że są brzydkie i że ja bym nie chciała takiego. To głupie i wcale tak nie myślę, ale mam taki żal do losu, taki ogromny żal, dlaczego innym przychodzi tak łatwo to, co mi sie wydaje nieosiągalne. To niesprawiedliwe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proxi777
mam 27 lat a moj facet 37 moze za starzy juz jestesmy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sobie weszłam, bo starałam sięo dziecko najpierw 4 lata z mężem, ale skończyło się to rozwodem, potem miałam parę lat przerwy i teraz, po dwóch i pół roku starań z nowym partnerem - jestem w ciąży. Tak sobie myślę, że jak ktoś mnie widzi z brzuszkiem, to też może sobie pomyśleć, że niektórym wszystko tak łatwo przychodzi. przecież nie zwierzaliśmy się ze swoich problemów, a i wy pewnie nie wszystkim opowiadacie o swoich staraniach? Głowa do góry, jak nie wychodzi przez rok to warto podjąć leczenie, a przynajmniej wykonać badania. Czasami drobna pomoc medyczna wystarczy do szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natasza 78
proxi - oczywiscie, że nie jestescie za starzy, co za głupotę wymysliłas? I naprawdę nie schizuj, bo to pogarsza sprawe, wiem z własnego doświadczenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proxi777
mnie chodziło o te dziewczyny które wcale nie czekały na upragnione dziecko... poprostu zaliczyły wpadke, i wcale nie sa z tego powodu szczesliwe. gratuluje Ci dzieciątka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proxi777
hmm moj facet nie jest pierwszej młodosci ,,, to moze i plemniki tez mniej ruchliwe sa :) lekarz gin powiedział mi kiedys ze mam tyłozgiecie macicy ,,, czytałam ze to wcale nie przeszkoda ale wiadomo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie magda
Wiem jak to jest. My staramy sie juz 8 miesiecy i nic...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proxi777
witajcie:) dzis robie kolejny test , okres spożnia mi sie juz tydzień:) czyżby to dzidziuś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oby, oby - trzymam kciukasy!!!! koniecznie napisz jaki wynik! ja jestem w trakcie stymulacji Clostilbegytem oraz Fostimonem, pojutrze usg które pokaże czy pęcherzyki dojrzały... jeśli tak to zastzryk na owulkę i miłe bara-bara przez kilka dni z rzędu... oby zadziałało, bo już trace nadzieję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to dziewczyny... trzymam kciuki... i nie ukrywam, że za siebie też :-) mój kolejny \"wielki dzień\" nadejdzie w okolicach 2.11 :-) i oby to był naprawdę wieeeeelkiiiiiiii dzień :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proxi777
dziewczyny dwie kreski :) huraaa jestem szczesliwa bedziemy miec dzidziusia:) wam rowniez tego zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zanetka_xd
ja tak samo czekam i nic ... mam nadzieje ze nie bede musiała sie tak długo starac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×