Gość Nensisisi Napisano Październik 5, 2008 Kurde, mam straszny dylemat, a nie mogę o tym nikomu powiedzieć - tajemnica rodzinna. Jakiś czas temu napisała do mnie kochanka mojego brata. Na gg. Po prostu sprawdzała numery z naszej miejscowości i pytała, czy ktoś zna M.K. Ja znałam. Nie wierzyłam, ale się z nią spotkałam, rozmawiałyśmy i przekonała mnie. Mój brat z żoną jest 5 lat po ślubie, mają małą córeczkę. Nie znoszę swojej bratowej, jest nadęta i traktuje mnie z wyższością, ale nie mam zamiaru jej krzywdzić. Z bratem też nie mam szczególnie bliskiego kontaktu, dzieli nas spora różnica wieku i charakerów... Małżeństwem sa raczej zgodnym, mała wychowują świetnie. Z tamtą kobieta, z tego, co wywnioskowałam, łaczył go przelotny romans - on w związku z pracą dużo podróżuje, w jeden z wyjazdów pojechali wspólnie i się stało. Ona się zakochała, ale przekonałam ją, że nie warto, długo rozmawiałyśmy, obiecała mi, że zapomni o im i nie będzie próbowała nawiązać kontaktu z nim ani z jego żóną (a gdyby napisała do niej??) ale kto ją wie... Ale teraz boję się, że on to zrobi znowu. ALbo że w ogóle robi to często, tylko z oczywistych względów ja ani nikt inny o tym nie wie. Boję się, że mój brat jest chujem. Biję się z myślami, bo chyba powinnam z nim porozmawiać. Ale on mnie po tym znienawidzi, pomyśli, że go chcę zaszantażować czy coś. Jeju, nie wiem, powiedzieć mu, że wiem i żeby tego więcej nie robił?? I żeby pogadał z tamtą laską albo w ogóle z żoną?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach