Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziewczyna drewnianych nog

Czy kazdy mzee nauczyć się tanczyć?

Polecane posty

Gość uzumaki
morzesz po prostu trenowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem coś o tym... Mój poprzedni facet totalnie nie potrafił tańczyć. Wolne tańce to było tylko bujanie się na boki, natomiast szybkie chyba jeszcze gorzej" szybciej sie bujal ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy może w sobie wyrobic w sobie poczucie rytmu i w rezultacie nauczyc się tańczyc , wiem bo smam ucze. Wszystko zależy jednak od samozaparcia i .. czasu. Uczyłam kiedyś pare , gdzie dziewczyna poruszała sie tzw. dyskotekowo ale nie była w stanie przyswoic sobie ktoku podstawowego rock`n`rolla a jej wydawało sie ze nieźle tańczy za to chłopak niby \"drewniany\" zaczął dośc szybko przyswajac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damianekkkkk
zyc go i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikoodikicia
ej kurde mamy za 2tydodnie diskoteke a ja nie umiem tanczyc a on chce zebym poszła z nim na diskoteke a on jest o demnie starszy a nie dosc ze nie umiem tanczyc to jeszcze jak sie pomyle to kazdy z mojej klasy i jego mnie wybrechta a i nie wiem w co sie ubrac i nie umiem sie całow** :(:(:(:(:( co mam zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PIOTRUSIOWA
MOJ CHLOPAK TO TEZ DYSLEKTYK TAK JAK DIONIZJI. NIE POTRAFI TANCZYC ALE JAK POPIJE NA WESELU TO MU LEPIEJ IDZE. NIE ZMUSZAM GO DO NAUKI TANCA. KOCHAM GO TAKIEGO JAKI JEST.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uf a ja myslalem ze jestem cipa jesli chodzi o taniec ale ten post uświadomił mi ze az tak straszny nie jestem :) jest jak jest ale myslalem ze znacznie gorzej ze mną a tu patrz calkiem nie tak zle ze mną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonka7
mysle ze kazdy bez wzgledu na wiek.Wazne jest to zeby znalezc dobrego nauczyciela. Dla tych którzy lubia salse polecam ta szkołe http://www.yuliet.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24latek :)
Było "łazić" na szkolne dyskoteki, potem z koleżankami do klubów to byście się nauczyli. Żaden facet od urodzenia sam z siebie nie potrafi tańczyć, wszystkiego trzeba się nauczyć ... :). Więc nie panikujcie, napijcie się setkę wódki albo dwie i jazda :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie to też dotyczy
Mam taki sam problem z moim przyszłym mężem. Jedyne wyjście to wybrać się na jakiś kurs bo ciężko Ci będzie go nauczyć tańczyć w domu. Bedą emocje, pretensje, kłótnie - wiem bo to przerabiałam. Ja mojego wyciagnęłam z domu na kurs i już coraz lepiej tańczy. Nie wiem skąd jesteś, ale jeśli z Krakowa to mogę polecić szkoła tańca NOVA. Kameralnie dzieki czemu nie będzie się wstydził ani dodatkowo stresował. Njgorzej to jest zacząć i wyjść z domu a później już z górki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudina
Wybierz się do dobrej szkoły tańca w Twoim mieście. Samemu ciężko się zmobilizować do systematycznych treningów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrówka na kopcu333333230920338
Nie ciagaj na sile swojego chlopaka i nie truj mu ze nie umie tanczyc tylko Ty sie dostosuj do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrówka na kopcu333333230920338
albo z nim zerwij jak trudno Ci to zaakceptowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli chodzi o naprawde fajną szkołe tańca to ja mogę polecić dokładnie taka www.zumba.warszawa.pl Moim zdaniem jesli juz sie uczyć to w sprawdzonym i fajnym miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem kobietą i mimo szczerych chęci nie potrafię tańczyć A mój facet tańczy doskonale i co z tego I on i nie jeden kozak przed nim próbowali mnie nauczyć... nie wyszło Ja po prostu jestem z drewna Poruszam się na parkiecie jak zagipsowana a jak się obracam to lecę z rozpędem jak ciężarówka na zakręcie, kosząc wszystkich wokół A lubię tańczyć Tylko chyba nie długo nikt mnie do tańca nie poprosi po tym jak... obracając się złamałam nos koledze Naprawdę nie chciałam Ale swoją drogą widok niezapomniany Miałam kiedyś jedną koleżankę z tym samym darem do tańca, jak poszła na kurs to jej nauczyciel w końcu powiedział, że jest nienauczlana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja myślę że nie ma szans żeby nauczyć się tańczyć co z tego że nauczysz się jakimś cudem kroków jeśli będziesz ruszał się nie do rytmu (w przypadku braku poczucia rytmu)ja mam ten sam problem nie mam kompletnie poczucia rytmu i "tańczę"jak kompletna łamaga jak paralityk jakiś ale cóż nie ma na to lekarstwa niestety:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tutaj jest wypisanych 5 szybkich porad na podszkolenie się w tańcu: http://flmc.pl/l/4c0a0 . Każdy załapie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojszka
Każdy pod warunkiem, że trafi do dobrej szkoły. Ja się zapisałam jakiś czas temu do www.sosalsa.pl i bawię się cudownie, szybko chwytam nowe kroki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ść
Jedni potrzebuję więcej czasu drudzy mniej, ale najważniejsze to trafić do dobrego instruktora. W Sosalsa.pl mają świetnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość booomka
Potwierdzam warto, i faktycznie jeśli chodzi o trójmiejskie szkoły, ta ta wiedzie prym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co wam tak ten taniec przeszkadza w zyciu? Ja tam w ogole nie umiem tanczyc, na swoim wlasnym slubie nie tanczylam- obiad zrobilismy dla rodziny, i tyle. Nie lubie, nie umiem, nie bede. Po co mi to? Na slubach znajomych tez nie tancze, ot, posiedze, pogadam, posmieje sie, ale na wyciaganie na parkiet grzecznie, ale stanowczo odmawiam, zbywam. Nikt nie ma pretensji- nie to nie, nie kazdy musi umiec i lubic tanczyc. Na szczescie moj maz tez nie cierpi tanca. W zyciu tanczylismy ze soba raz, na jakims rockowym koncercie, jak nam nasza ulubiona piosenke zagrali- to sobie podreptalismy wolno w koleczko, i tyle. I nawet wtedy czulam, ze zadne z nas nie zgrywa sie z dugim, oboje zero poczucia rytmu. I zyjemy. Nie przejmujcie sie tak tym tancem, nie jest to czynnosc niezbedna do zycia, mi dawno wybila 30, i kilkanascie lat bez tego daje rade;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie każdy może nauczyć się tańczyć. Ja jestem najlepszym przykładem-choćby skały sr**y, nie umiem i już. Jeszcze jak byłam dzieciakiem, no takim podlotkiem, 13-14 lat, miałam dwie lewe nogi, niby uczyłam się dopiero coś tam, ale każdy, kto miał ze mną "przyjemność" zatańczyć, poddawał się. Nawet pijani wujkowie na weselach. No nie umiem i już, zupełnie tego nie czuję. Nawet jak poloneza na wf ćwiczyliśmy w klasie w parach, to koleżanka która była ze mną w parze powiedziała "ty sobie daj spokój, po prostu idź koło mnie", a starałam się jak mogłam. Tak więc nie, nie każdy się da nauczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ja nauczyłam się tańczyć to już chyba każdy może się nauczyć ;) Zawsze miałam z tym problem ale postanowiłam z moim partnerem zapisać się na zajęcia salsy w www.salsopolis.pl. Dzięki zajęciom spaliłam zbędne kalorie i już nie wstydzę się iść na bal czy imprezę taneczną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boże co za zatruwaczka
Polecam po prostu odczepić się od chłopaka i przestać zatruwać mu życie swoimi wyobrażeniami o tańcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calliopka09
Mysle,ze w jakims stopniu kazdy moze nauczc sie tanczyc, opanowac podstawowe kroki. po prostu niektorzy maja do tego smykalke i nauka idzie im latwiej. Ja akurat nie jestem zbyt dobra na parkiecie, ale przed slubem chcialam z narzeczonym nauczyc sie jakiejs fajnej choreografii i dlatego poszlismy na kurs do pierwszego tanca w myslenicach- dobra szkola taneczna, z dobrym instruktorem i przyjemna atmosfera :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×