prezent dla narzeczonego

chcialabym podarować cos fajnego dla mojego mezczyzny z okazji naszego slubu, ale brak mi pomyslu. podpowiedzcie :)

nikt nie ma pomysłów??

tez sie zastanawiam nad takim prezentem, zastanawiam się nad spinkami do mankietow, ładny krawat portfel zegarek łancuszek z krzyzykiem lub ladną zarwieszka, ktory zawsze bedzie mohl nosic album z naszymi najpeikniejszymi wspolnymi zdjeciami z okresu narzeczenstwa

fajne te pomysły ale szukam czegoś bardziej oryginalnego.

jakis bliski wam obojgu tekst na spinkach do mankietow

Ja myślę albo o zegarku albo jeśli chodzi o coś oryginalnego to o obiektywie do teleskopu. Mój facet na świra na punkcie astronomii więc sie ucieszy.

a co myślicie o cygarze?? właśnie\\wpadłam na coś takiego ;)

Umyj sobie broche:P to sie cieszy jak raz na rok bedzie nie smierdziec;p;p

Trudno powiedzieć, bo nie znam Twojego narzeczonego:) Mojemu cygara pewnie by się do niczego nie przydały. Owszem prezent oryginalny, ale jak ktoś ma cokolwiek z tym wspólnego. I tak mi teraz przyszło do głowy, ze może jakiś alkohol, ale nie taki, który kupuje się normalnie na jakąś okazję, ale taki bardziej ekskluzywny. Może jakieś odleżakowane wino, które będzie leżakować jeszcze np. do 10-tej rocznicy ślubu. Nie znam się w sumie na alkoholach.

;p

nie rozumiem ludzi takich jak "Stary pisior' po co w ogole wchodza na takie strony i pisza cokolwiek??? nudzisz sie? znajdz sobie jakies ciekawe zajecie, ktore pozwoli ci rozladowac twoje frustracje.

nie rozumiem o co chodzi z tymi prezentami dla PM-ow. Jak dla mnie to przesada. Co do pomyslow: cygaro to raczej powinien dostac po urodzinach pierworodnego a nie na slub. Reszta pomyslow oklepana do nieprzytonosci. Przeciez krawat, spinki, etc. PM ma na sobie w czasie slubu, wiec kolejne ... jeszcze grawerowane, ehh... jak juz cos koniecznie chcesz mu dac, to wymysl cos od siebie, co by w jakis sposob bylo osobiste i wasze a nie wino albo cygaro. Natomiast album z okresu narzeczenstwa: no coz, to moze sie sprawdzic, ale w przypadku par, ktorenie mieszkaja razem i juz nie maja wielu takich pieknych albumow. Ale pomysl jest OK.

Dla mnie prezent dla PM to nie jest konieczność, ale dlaczego od razu ma być przesadą? W końcu chcesz zrobić przyjemność osobie, którą kochasz. Co w tym dziwnego? Poza tym, ja znam swojego faceta i wiem co sprawiłoby mu największa radość. A z racji tego, że nie jest on romantykiem, to nie sądzę, aby jakieś wspólne albumy zostały przez niego jakoś bardzo docenione.

dzieki za wszystkie pomysly i wypowiedzi thx