Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zamyślona..

Trudny do rozwiązania dylemat ...

Polecane posty

Gość Zamyślona..

Mam taki oto dylemat: Od prawie dwóch lat jestem w związku z mężczyzną, przy którym czuję się bezpieczna, mamy plany na przyszłość i po prostu czuję, iż go kocham… jest tym jedynym na całe życie. Z drugiej strony mam kolegę, z którym przyjaźnię się od 7 lat. Zanim poznałam moją połówkę spędzałam z nim każdą wolną chwilę. Niejeden myślał, iż jesteśmy parą. Lecz nas nic więcej nie łączyło niż zwykła przyjaźń. Odkąd jestem z moją połówką prawie się nie widujemy (góra raz na miesiąc) – bo nie chcę sprawiać przykrości mojemu facetowi, gdyż wiem, że on nie toleruje mojego przyjaciela. Jednak mi brakuje kumpla, który zawsze umiał mi pokazać że życie jest piękne i szalone. Przy którym naprawdę chciało mi się żyć. Mimo to, iż dużo rzadziej się spotykamy mój kumpel zachowuje jakby właśnie teraz zaczęło mu na mnie zależeć. Wykorzystuje każdą napotkana sytuację by do mnie się zbliżyć. To co mówi można traktować dwuznacznie… i ciągle (niby w żartach) pyta się czy może znów wróciłam do stanu wolnego.. Ja po prostu się zastanawiam czy on cos do mnie czuje, czy może tylko tak mi się wydaje … Ale jak mam rozumieć to iż, gdy zadaje mu pytanie: „Masz kogoś?” On mi odpowiada iż nie, bo czeka na mnie aż zmądrzeje … Jakbyśmy mieli po naście lat mogłabym uznać to za żart… ale nie gdy zbliżamy się wiekiem pod 30-stke  Mam nadzieje że może ktoś mi podpowie co mam zrobić w takiej sytuacji…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anioleczek *
moze porozmawiaj szczerze z tym przyjacielem , ze ci sie wydaje ze on cos do ciebie czuje ale ze ty kochasz kogoss innego i zeby on to uszanowal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamyślona..
Już probówalam lecz bez skutki... bo on wtedy wszystko w żarty zamienia lub zmienia temat :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anioleczek *
no to masz odpowiedz zalezy mu na tobie gdyby bylo inaczej wprost by ci powiedzial ze nic do ciebie nie czuje. wspolczuje sytuacji :O i sama nie wiem co bym na takim miejscu zrobila. moze poprostu powiedz mu otwracie ze wiesz o jego uczuciach to ciebie i ze niestety ale nigdy nie bedziecie razem bo jest tylko twoim przyjacielem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie i dlatego ja nie wierzę w czystą przyjaźń między kobietą i mężczyzną. Jedna strona zwykle przekracza granice przyjaźni w swoim sercu licząc na więcej. najlepiej dla Twojego przyjaciela i dla Ciebie będzie, jeśli jednak nie będziecie się widywać i zapomnicie o tej przyjaźni. bo ona z jednej strony przyjaźnią być przestała, a po co ktoś ma cierpieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sokolica777
Zamienia w żart, bo boi się ośmieszyć, boi się odrzucenia z Twojej strony. Myślę, że zależy mu na Tobie, ale wie też, że masz kogoś i nie chce robić pierwszego kroku. Uważaj żeby go nie skrzywdzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamyślona..
Juz rok wcześniej miałam postanowienie by zakończyć z nim znajomość (po pewnej przykrej sytuacji) ... jednak mineło z niecałe pół roku a od nowa zaczeliśmy do siebie dzwonić, pisać i od czasu do czasu spotykać... Ja wiem, że pewnie źle postępuję i egoistycznie... jednak każde spotkanie z nim, choć kilka minut rozmowy poprawia mi nastrój i humor i wówczas naprawde czuje się szcześliwa ... Choć następnego dnia dreczą mnie wyrzuty sumienia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×