Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość megankaW

co myslec?

Polecane posty

Gość megankaW

w ostatnim czasie oddalilismy sie od siebie,stresujaca praca zmeczenie brak porozumienia spowodowalo ze zylismy obok siebie.Po kilku tygodniach stwierdzil ze meczymy sie ze soba,ze to nie ma sensu,ze lepiej bedzie jesli sie pozegnamy. Nie powiedzial ostatecznie co zdecydowal choc dla mnie to bylo jednoznaczne.W weekend pojawil sie u mnie chcial przytulic pogadac ,ja ze lzami w oczach zapytalam po co skoro juz nie jestesmy razem,On ponownie stwierdzil ze nic takiego nie padlo. Od kilku dni bez przerwy rycze,nie moge sie podniesc z lozka,zawinilam po czesci to fakt. Nie potrafie sie pogodzic z tym,jest dla mnie wszystkim.Przyzylam szok po tej calej sytuacji,drugim szokiem byl Jego sms po paru dniach,piekny sms,nigdy nie sądziłam ze moze taki napisac...stwierdzil ze nie chce mnie zostawiac ze przyszedl czas na zmiany,ze to od nas zalezy czy chcemy razem czy osobno isc przez zycie,ze mam wybrac droge ktora chce podazyc a on mi w tym pomoze,zebym udowodnila ze warto podjac ryzyko... Jestem psychicznie wykonczona i ciezko mi myslec,co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musztarda
Przecież wyraźnie Ci powiedział, że chce życie dzielić z Tobą, tylko musicie pewne kwestie zmodyfikować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chantall27
nad czym Ty sie zastanawiasz. Kochasz, on Ciebie, jakies głipie gierki Ci urządza. Powiedz, że chcesz razem z nim przez to życie. Nie zdradził, Cie, nie zrobił krzywdy- głupio palnął, przeprosić nie umie. Nie płacz, tylko doprowadź sie do porządku i napisz smsa, że chcesz pogadać. nie masz o co sie zamartwiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megankaW
jestem glupia.nasz zwiazek w ktoryms momencie zaczal przypominac zamkniety krag. On sie odsunal,nie czulam zainteresowania nie czulam sie wazna,gdy pytalam co sie dzieje On twierdzil ze nic ja sie zamartwialam i dolowalam On zloscil ze cos sobie wymyslam.W ktoryms momencie nie wytrzymalam zapytalam czy ma kogos.Zezloscil sie. Jestem nieufna,raz mnie w nieladny sposob zostawildla innej od tej pory nie moge ufac w pelni,tym Go zawiodlam wiem:( ale ja chcialam odrobiny zainteresowania :( tak mi glupio i zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak- jak nie ma problemów to trzeba je wyszukac na siłę by sobie popłakac. przecież w żadnym dłuższym związku nie ma non stop emocji na maxa.są chwilowe wyciszenia i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet jest po prostu zmęczony
zestresowany a ty go jeszcze dobijasz fochami pretensjami i podejrzeniami....nic dziwnego że nie wyrobił i pierwszą jego reakcją była ucieczka i wycofanie...przemyślał sprawę, odechnął i może dotarło do niego że ty tak samo jesteś wygłupiona jego zachowaniem, więc chce to wszystko wyprostowac.... zanim doszukiwac się zdrady czy braku zainteresowania z jego strony, zastanów się co zrobic by go odstresowac by zamaist pracy myślał w Twoim towarzystwie o przyjemnych rzeczach może spędzajcie czas bardziej aktywnie, jakis sport, spacerki, jak najmniej siedzenia w domu....każdemu odrobina ruchu pomoże na stres i czarne myśli, dodatkowo ruch, wysiłek fizyczny wyzwala endorfiny a u facetów testosteron, obojgu się poprawi samopoczucie, deprecha zniknie a zrelaksowany i dotleniony facet zacznie miec więcej ochoty na czułości i małe co nieco z Tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megankaW
dziekuje,potrzebowalam takiego wstrzasu i potrzebowalam by zupelnie obca osoba powiedziala wprost ze przesadzilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×