Mój chłopak ma ojca alkoholika czy mam z nim zerwać?

boje się, że on też zacznie pić

Zerwij koniecznie. Moja dziewczyna ma ojca złodzieja i tez jutro zrywam, bo i ona pewnie będzie kradła.

zerwij jak najszybciej. Moja była dziewczyna ma ojca, który pierdzi przy obiedzie. Natychmiast z nią zerwałem, bo ona byłaby taka sama

naprawdę, opowiedz o niej? Moj niby studiuje i w ogóle ale to nigdy nie wiadomo dokładanie, no nie?

głupia pierdolona suka!!zastanow sie nastepnym razem zanim znowu napiszesz cos tak głupiego

Hihihi jejkus dziewczyno opanuj sie! :) Fakt faktem chłopak nie miał najlepszego wzorca osobowego, ale to jakim jest człowiekiem zalezy także od niego :) Nie zrywa się z człowiekiem ze względu na pochodzenie patrz jaki on jest!! Jeśli niepokoi Cie W NIM COŚ to wtedy sie zastanawiaj, a nie rozwarzasz zerwanie bo ma ojca jakiego ma... Ty przepraszam, tez chyba rodziców nie wybierałaś sama hmm?

>> naprawdę, opowiedz o niej? Moj niby studiuje i w ogóle ale to nigdy nie wiadomo dokładanie, no nie? No no, lepiej pogonic potencjalnego pijaka czy złodziejke, bo przeciez nigdy nic nie wiadomo.

Santo Subito widze, że nie jestes człowiekiem cierpliwym:)

pytanie- kogo ty masz w rodzinie ? :p

Boże, co za pytanie...

To, że ojciec jest alkoholikiem, wcale nie znaczy, że syn też musi być. Obserwuj jego zachowanie, szczególnie na imprezach, zobaczysz wtedy czy "ciągnie go" do kieliszka. Znam przypadek, ża ojciec jest alkoholikiem, a syn zatwardziałym abstynentem, nawet piwa nie lubi - autentycznie nie lubi :-)

nie zrywaj z nim jak naprwde go kochasz to daj mu szanse żebyście razem byli

ja bym proponowała poczytać o DDA i dowiedziec się z czym wiąże się pochodzenie z rodziny alkoholowej bo to, ze może zacząć pić nie jest jedyną ewentualnością ... bardziej prawdopodobne są np problemy natury emocjonalnej

Dziewczyno zastanów się co piszesz -co chłopak jest winien że ojciec jest alkoholik on nie ponosi winy za to ,a w społeczeństwie naszym ten co pije 1 piwo dziennie to już alkoholik o czym tu mówić >Jeżeli kochasz prawdziwie to z nim nie zrywaj ale musisz być pewna że go kochasz....

A jeszcze zapomniałam dodać że na dobrą sprawę to nikt by z nikim nie był bo -to rodzice pijaa matki się puszczają na lewo i prawo ,a ten taki a ten siaki i.t.p. ludzie zacznijcie patrzeć innymi kategoriami kochajcie ludzi tak szybko odchodzą jacy by nie byli wtedy będzie pięknie ...

Fajnie, a teraz kto z komentujących ma doświadczenie w tych sprawach? Bo każdy się wypowiada, a ja czytam i szczęka opada. Mój były miał ojca alkoholika. Sam nie pił dużo, nikt z jego znajomych nie uważał go za głupiego czy niesympatycznego. Na mnie też początkowo wywarł świetne wrażenie. Ale... Z powodu alkoholizmu ojca u niego była bardzo nerwowa atmosfera, sam miał problemy z nerwami, co się okazało w niedługim zcasie. Byłam świadkiem awantur między nim i całą reszta świata, która przewijała się przez ich mieszkanie. Ale ja siedziałam cicho - nie była to moja sprawa. Widziałam jego błędy i bezsens tych kłótni, ale byłam ślepo zakochana. Później zraniłam go, bo jego choleryczność zaczęła mnie też dosięgać. Małe rozstanie, powrót i co? Facet stracił do mnie szacunek, uderzył, wyzywał, groził, czasem udawał, ze chce zabić. Uciekłam jak otrzeźwiałam z tego idiotycznego zakochania. Znam wiele rodzin, gdzie ktoś z rodziców ma problem alkoholowy. To wcale nie jest tak, ze się nie odbija na drugiej osobie. Te osoby jezeli same nie piją, to w większości są znerwicowani, część ma zaburzenia psychiczne innego typu, a wielu system wartości się totalnie pomieszał. Nie chcę tutaj generalizować, bo są ludzie, którzy chcą żyć normalnie, mimo przeszłości. Ja na twoim miejscu - jeśli już się wpakowałaś w taki związek - obserwiowałabym. A w razie jakiś nieprzyjemności, o ile nie będą sprowokowane przez ciebie - zostawiłabym. no, a teraz możecie sobie dalej gadać i spamować ;]

ja miałam ojca alkoholka , na szczęscie teoretycznie - bo mieszkałam tylko z mamą a on as czasem odwiedzał, miałam penw syndromy dziecka ddd: poczucie opuszczenia, brak zaufania, przekonanie, ze tylko ja zrobie coś najlepiej... ale popracowalam nad sobą, teraz jestem w szczesliwym zwiazku, jest dobrze, moja rodzina mam nadzieje bedzie cudowna,,, Daj szanse facetowi, jeżeli Ci na nim zależy, daj mu oparcie i uda Wam sie wiele przezwycieżyć... poza tym PATRZ NA CHłOPAKA - TO JAKI JEST, JAK SIE ZACOWUJE WZGLEDEM CIEBIE I ZNAJOMYCH A NIE NA JEGO OJCA! PRZECIEż TO NIE JEGO WINA, ZE POCHODZI Z TAKIEJ RODZINY

Jesli masz silne nerwy i niewyczerpalne (teoretycznie) poklady energii do naprawiania swiata, badz z nim. A jesli jestes krucha istotka, zwerij - nie daleko pada jablko od jabloni :P

ja mam ojca alkoholika mam tez brata ktory nigdy nie wzial do ust kropli alkoholu. mam tez mamę, która jest najwspanialszą kobieta na świecie. jaka jest szansa ze przejmę alkoholizm po ojcu a nie wspanialosc po matce? no wlasnie ;]

robin - ale problem alko już wyjaśniliśmy. Typowe dziecko alkoholika jest znerwicowane.

ale ty jestes pierdolnieta...

katarzyno - ile masz lat?

ja jestem z dziewczyną już 2,5 roku. Jej ojciec jest lubi sobie wypić i robi awantury wyzywa moją dziewczynę i jej mamę jeszcze nikogo nie uderzył ale jest debilem dziewczyna bardzo mnie kocha i nie wiem co mam zrobić czy zerwać z tego powodu

znajac temat doglebnie wnioskuje, ze trzeba zerwac jak najszybciej

za czemu ktos ma ponosic odpowiedzialnosc za bledy swoich rodzicow? bzdrura !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja sama bylam z facetem ktory ma ojca alkoholika, zdrajche.. oszusta itd itp .. A moj byly jest calkiem inny ..

mojego ojca chłopak pije, i bije. A jesteśmy ze sobą już 2,5 roku.

Niewątpliwie..gdyby już był do niego podobny , ale jeśli narazie niema żadnych dowodów na to że też bedzie pił , to czemu podejmować od tazu takie ryzykowne kroki , Cichutka...- ma rację^__^, niemożesz podejmować się takich wyrzeczeń i niemówie że możesz jeśli chcesz z nim zerwać , ale jeśli go kochasz i mu ufasz to postaraj się dopatrzec jego codziennych obowiązków , tego co pije , je itp:. , ale nierób mu przesłuchania , chłopaki tego nielubią O.o

Mam 2 kolegów , których ojcowie byli alkoholikami i powiem tobie, że mają szczęśliwe rodziny, sa bardzo pracowici, alkohol pija tylko i wyłącznie przy okazjach takich jak imieniny, urodziny czy innych ... na pewno nie nadużywają i jak osobiście nigdy nie widziałam ich pijanych ... Uważam, że wszystko zalezy od faceta ... ale ty już musisz wiedziesz czy warto mu zaufać czy nie

zastanow sie nad tym co w ogole piszesz jestes zalosna!co to wina Twojego chlopaka ze ma takiego ojca jak tego nie wiesz to Ci to uświadomie NIE!to pewnie Ty nie zasługujesz na niego a nie On na Ciebie!

i jakoś wyrosłam na niepijącą kobietę, mam męża, dziecko i normalnie funkcjonuję w tym świecie.