Szybkie pytanie do prawnikow

Mam pytanie.Jest mieszkanie ktore jest wojskowe.Rodzice oboje nie zyja (czyli prawni lokatorzy) corka jest tam zameldowana.Teraz administracja chce by ona sie wyprowadzila i wymeldowala.Czy jest jakas mozliwosc by ona tam zostala albo np wykupila to mieszkanie???Czy moga jej sie kazac stamtad tak po prostu wyniesc???De facto to on ostatnimi laty splacala dlugi za czynsze rodzicow...

O ile regularnie płaci teraz czynsz to nie mogą jej kazać tak po prostu spieprzać. Jeśli mają coś do niej w tym zakresie - niech przyślą pismo w sprawie z powołaniem się na konkretną podstawę prawną. Albo nie znają dobrze albo świadomie omijają ustawę o ochronie praw lokatorów...

Now lasnie czynsz ona placi regularnie.Po smierci rodzicow w wypadku okazalo sie ,ze mieszkanie bylo strasznie zadluzone.Ona to posplacala a teraz chca by sie wyniosla

A ma jakąś umowę najmu? Dokument o przydziale? Coś w tym stylu?

Mogli się wcześniej zainteresować, czy mogą wykupić mieszkanie. To jest mieszkanie służbowe i nic do rzeczy nie ma regularne płacenie czynszu.

jest zameldowana tam , a skor jest zamedowana nie ma tak łatwo wywalic lokatora !!

Lakiernik - ona bedzie u mnie po poludniu i bedziemy radzic co tu robic.Ma przywiesc dokumenty wszystkie jakie ma.

Do musztarda- oczywiscie,ze swietej pamieci jej Rodzice mogli sie zainteresowac,ale tego nie zrobili.Wiec skoro NIE ZYJA to troche....musztarda po obiedzie.Nie uwazasz?