żona, kochanka, dziewczyna w ramionach innego faceta

podobno, nie tamten sądził że telefon wyłączony ona podstępem to zrobiła że nie rozłączyła się :D

do Carte Blanche Mnie też kręciło ale za dobry dla niej był. Powinien być byle jaki, byle odbębnić a starać powinien się tylko ze mną, a on i miły był i nieźle ją zerżnął...... jak napisałam wrrrrr, teraz nawet się wkurzam jak sobie przypomnę, taka cholera ze mnie :-)

spokojna byłem zdumiony reakcją żony

rozmowy to jedno działanie to drugie

Czyli wynika z tego że jeden z lepszych bzyków to wtedy gdy się winnym trochę jest :-). Mi i jemu też nieźle było po tych eksperymentach. Czasem gadaliśmy sobie o tym jak rżnę się na jego oczach. Nawet zastanawiałam się czy nie jest ukrytym gejem ale wkluczam bo na 100% nie dałby się dotknąć innemu facetowi. Wykluczał kontakt jaki jest w klasycznym trójkącie 2m+1k.

no widzę że niezła cholera z Ciebie ;);) A co do trójkącików to mi się marzą oba warianty 2k + m i 2m + k :)

wariant 2 panów jakoś mi się nie podoba :P

Nie powiem ostatnio jakoś chodziło mi po głowie miłowanie się z koleżanką :-). Ale to bardziej w głowie jest bo w życiu mniej odważna jestem. A poza tym ile to zachodu, żeby takie coś zorganizować. Wolę pomarzyć niż zderzać się z prozą życia i narazić się na rozczarowanie.

ja wychodzę z założenia że jeżeli kobieta się decyduje dla mnie na 2k+m to ja mogę się odwdzięczyć jeżeli by tego chciała, zresztą ja otwarty zawsze jestem na każdą propozycję trzeba sobie poeksperymentować :D:D wszystko dla ludzi

Niewielu jest takich jak Ty Carte Blanche. Mam na myśli 2m+k:)

spokojna żona o takim wariancie też wspominała ale strasznie trudno kogoś takiego znaleźć chodzi o komfort i nie na łapu capu ona wolałby być uwiedziona niż uwieść :) po tym co pokazał wierzę jej ze zrobiłaby to :)

ujawniłaś się ?? :D:D no cóż czytaj jak wyżej pisałem nic dodać nic ująć skoro jedna strona spełnia zachcianki druga powinna również

Ten temat o którym wspominał założyciel na o2 dotyczył typowego podkładania swojej partnerki komuś innemu. Całkiem fajne opisy były. Ze swoim zaczytywaliśmy się nim czekając z niecierpliwością na nowe :-). Może ci piszący albo ich prekursorzy wrócą i dopowiedzą ciąg dalszy albo przypomną stare historie :-).

Tak, wyszłam z ukrycia:)

a partnerka że tak powiem chciała być podkładana ?? spragniona - pytanie dlaczego ?? ;)

czyżbyś miała ochotę do kogoś zadzwonić ?? :):)

Heheh, nie mam do kogo zadzwonić Carte Blanche, ale gdybym miała to chętnie spróbowałabym;)

Eksploruję nowe terytoria;)

no cóż eksploracja wskazana tak jak i rozszerzanie horyzontów - co do dzwonienia hmmm może czas to w końcu zmienić, wiesz nie myślałem o tym ale jak to napisałaś to zdałem sobie sprawę że ja też już od jakiegoś czasu nie mam do kogo zadzwonić i stare czasy mi się przypominają :D

Hmm, jak rozumiem pytasz się dlaczego ja się zgodziłam? Nie z obcym czyli bezpiecznie, coś nowego czyli ekscytującego. Trochę ciekawość jak zareaguje wtedy najważniejszy mężczyzna, chciałam aby szalał z zazdrości. A czemu ja chciałam posłuchać? Pewnie chciałam poczuć wyższość nad jego żoną. Taki dowód że posunie się nawet do pewnego rodzaju upokorzenia jej. Wiem , nie rób tego czego sam nie chciałabyś dostać, ale jak rozum śpi...

skoro ma być cudownie to niech on tam śpi całe wieki :)

Trochę mi żal tego związku. Był szalony, zabawny, czasem uczuciowy, ale życie toczy się dalej. Wspomnienia szaleństw zostały i pieczołowicie je pielęgnuję :-)

aż do następnego razu ;);););) kto wie może będzie nawet lepiej :):):)

Jak napisałam, teraz jestem grzeczną dziewczynką, on był moim ostatnim szaleństwem. Swoją drogą starszy o prawie 20 lat :-)

ba teraz ale nigdy nie wiadomo co będzie za tydzień miesiąc rok.......... :):)

spokojna, tacy są najlepsi:) Podobno:)

potwierdzam ;) co prawda nie jestem o 20 lat starszy od was ale zawsze starszy :):) tak sądzę bynajmniej

Zapewne nie jedna wystawiła Ci już pozytywną ocenę. Zgadłam?:P

Koniec szaleństw założyłam rodzinę :-). Teraz mogę co najwyżej popisać i pomarzyć :-)

oj spragniona spragniona - nie jestem typowym samcem i nabieram wodę w usta :):) może kiedyś Ci opowiem