Co mozna robic po anglistyce w Warszawie, gdzie szukac pracy?

Jak w temacie. Dodam ze jestem po licencjacie i nie interesuje mnie praca w tlumaczeniach bo nie czuje sie na tyle dobra by tlumaczyc.

...DO DOMU PUBLICZNEGO !!! NIESTETY TAKA PRAWDA.

Prosze tylko powazne osoby o wpisy.

W szkołach językowych. Pracowała, to wiem, że przyjmują po licencjacie.

szkoly językowe, możesz udzielać korepetycji, mozesz pracować wszędzie tam gdzie znajomość języka się liczy- sekretarka, kelnerka itp.-trzeba od czegoś zacząć

a jak nie przzyjmuja po licencjacie w szkołach językowych to własnie rozejrzyj się za czymś w biurach (sekretarka) i dorabiaj sobie jeszcze korepetycjami- na tym to da się niele dorobić powiedzmy że masz 5 uczniów tygodniowo, za 1 godz. nauki bierzesz 50 zł , czyli miesięcznie 1000 zł.

no błagam kto da studencce po licencjacie 50 zł za godzinę!!!! w jakim ty świecie żyjesz. Góra 25 zł , wiem bo sama udzielam.

amaleta - na studiach licencackich nie ma typowej translatoryki, to jest dopiero potem na specjalizacji, albo na podyplomówce. Nikt po licencjacie nie czuje sie na siłach aby tłumaczyć - tego trzeba się nauczyć, nie wystarczu znajomosc jężyka.

0 jejju no nie kazdy ma zdolnosci do bycia tlumaczem. niekotrzy ida bo chca zostac nauczycielami a nie tlumaczami. do bycia tlumaczem sa potrzebne inne zdolnosci niz do bycia nauczycielem. zeby zostac tlumaczem trzeba byc niezmiernie oczytanym, dobrym w jezyku polskim i ogolnie posiadac wiedze z danej dziedziny- a nie oszukujmy sie ale wiekszosc tlumaczen to tlumaczenia techniczne.

Nie wiem tylko co ma wspolnego sama znajomosc jezyka z tlumaczeniami?:O To ze ktos zna jezyk i literature nie czyni go jeszcze dobrym tlumaczem