Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AgTAss

Moja praca mnie wykancza-a to dopiero 4 miesiac!!!!!

Polecane posty

Gość AgTAss

Jestem teraz w pracy, wiec problem ktory opisze wydaje sie blahy,ale ja nie mam sobie nic do zarzucenia. Mianowicie raz w tygodniu odbywa sie takie zebranie pracownikow.Ja, jako ze jestem na stazu- nie uczestnicze w nich, ale moim obowiazkiem jest w tym czasie odbieranie telefonow, oraz otwieranie drzwi (mamy drzwi na zamek i jak ktos dzwoni to lecimy z kluczem i otwieramy, poza godzinami przyjec petentow oczywiscie). Dzis sytuacja wygladala tak ,ze bylam w innym pokoju i jak uslyszalam dzwonek to wstalam normalnie, nie dziko, zwyczajnie, poszlam do innego biurka, bo ja nie mam kluczy wiec musialam pierw poszukac gdzie one sa, a potem poszlam otworzyc.W miedzyczasie pani dzwonila natarczywie i z zebrania wyszla kolezanka na polecenie pani dyrektor ,ze pani dzwonila dlugo ,ze nikt nie otwieral.:/ Poszlam normalnym krokiem, a efekt ze nie poszlam szybko otworzyc wzial sie stad, ze ona natarczywie dzwonila! (dzwonek jest glosny). Czy ktos mnie pocieszy na poczatku tak rozpoczetego dnia w pracy? Sa i inne dziwne sytuacje, ale o nich nie napisze b o szkoda slow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj spokój nic się nie stanie
nie przejmuj się takimi błahymi rzeczami dziewczyno Gorsze rzeczy się dzieją. Staraj się wykonywać swoje obowiązki dobrze i nie rób z siebie jakiejś łamagi. I już nie wracaj do tej sprawy, tylko skup się na robocie. Uwierz, że to co teraz masz, to dopiero przygrywka, więc warto ise na to uodpornic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mglisty jesienny poranek
prawie w kazdej pracy zawsze trafi sie na jakies dziadostwo. dlatego ja na twoim miejscu bym to olala, dosc juz stresow. stresowali cie w szkole, na studiach, teraz praca. nie wiem jak ty ale ja mam juz tego dosc. mam juz dosc tego zycia w wiezieniu (mam na mysli psychologiczne wiezienie). kiedy to czlowiek trzesie sie ze strachu co pomysla o nim inni i ze moze stracic posade. wiec miej to w dupie. nikt nie jest doskonaly, kazdy popelnia bledy. a jesli ci bardzo nie pasuje towarzystwa to po rpostu sie zwolnij. szkoda zycia i mlodosci na takie pierdoly. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×