Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dsdsdsa

Moje roczne dziecko spadło ze schodów

Polecane posty

Gość wypowiem sie tylko na temat
połamanych kosci . dziecko spadajac z pietra na parter moglo sobie polamac kosci i to niezle ( np. zebra) ktoras napisala ze dziecko by wyło z bolu . jednak pod wpływem szoku nawet połamane kosci nie musza na poczatku bolec . wiem co mowie - moj maz mial wypadek złamal sobie noge z poczatku ta noga go nie bolala bo byl w szoku - po tym wypadku jeszcze na nogach zrobil pare krokow i nawet nie czul bolu . dobiero jak szok przeszedl poczul bol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdyby moje roczne dziecko
spadlo ze schodow to od razu pojechalabym na pogotowie . to ze na zewnatrz nic nie bylo widac wcale nie powiedziane ze nie moglo byc krwotoku wewnetrzego .dziecko nie spadlo z jednego schodka tylko z pietra na parter pewnie niezle sie poobijalo . dziwie sie matce ze tak dlugo zwlekala z pojsciem do lekarza - napisala ze zachowala zimna krew i obserowowala dziecko - moim zdaniem to raczej brak odpowiedzialnosci - dziecko przeciez spadlo ze schodow a nie potknelo sie na chodniku !!!!!! cale szczescie ze dobrze sie skonczylo - ale matce i tak moge pogratulowac tylko lekkomyslnosci w postepowaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnie jakas paranoja
dziecko spada ze schodow ( jego zycie moze byc zagrozone ) a matka co robi ? Matka opala kompa i radzi sie na kafe zamiast pojechac albo przynajmniej zazwonic na pogotowie . Matka spkojnie czyta porady osob ktore z medycyna nie maja nic wspolnego , matka czeka tyle godzin ( niby obserwujac dziecko ) zanim podejmnie decyzje i ruszy tylek do lekarza . dla niektorch kobiet spadanie ze schodow to rzecz normalna !!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak moje maleństwo stuknie główką w szafkę czy wywróci się i stuknie o podłogę to nie ma mowy żeby po płaczu dała mu pójśc psać. A co dopiero po takim wypadku. Pytanie wydaje mi się być makabrycznym żartem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sdsdsds - ciesze sie ze z malenstwem wszystko w porzadku i dobrze ze pojechalas z nim do lekarza przynajmniej masz spokoj:) Dziecko tak jak dorosly czlowiek ma prawo do wypadku.Matka na ulamek sekundy spusci je z oczu i nieszczescie gotowe.Zdarza sie i nie ma co autorki obwiniac za to i snuc wobec niej podejrzenia ze wiedziala o tej nieszczesnej zepsutej bramce.Nie ma co doszukiwac sie jej winy bo nie nie byla pijana czy zajeta kochasiem.Kazdej z nas moze sie przydarzyc taka nieszczesliwa historia wiec przestance na nia najezdzac:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość judii24
Mój 1.5 roczny synek spadł ze schodów:( mial wielkiego guza i krwotok z nosa i buzi(okazało się ze rozbil warge ale zęby byly nienaruszone). Zaraz chwycilam za tel i zadzwonilam do siostry siostra z kolei na pogotowie-Bylam tak roztrzesiona ,ze nie wiedzialam co robic ! Wiedzialam ze siostra mi poradzi co zrobic. zapytala czy maly jest przytomny i nie wymiotuje i mimo iz takie objawy nie wystapily (nie widzac dziecka) zadzwonila na pogotowie i bardzo jestem jej za to wdzieczna bo badania wykazaly ze wszystko jest ok co mnie uspokoilo. a w szpitalu trzymali nas 48 godz na obserwacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessy27
pólowe kretynejk z tego forum powinno sie zamknac i odebrać prawa rodzicielskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessy27
mantodea do nich na pewno sie zalicza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×