Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pamietaj Mnie

Mój mąż ma kochankę...

Polecane posty

Gość Wojtek miły
Posłuchaj dziewczyno ... faceci zawsze zdradzają swoje żony. Myslisz ze jak się rozwiedziesz i wyjdziesz ponownie zamąż to będziesz miała świety spokój ? Przecież to normalne, ze każdy człowiek przez całe życie chociaż raz "zabłądzi" zauroczy się kimś .... ale od razu rozwód ? Wiesz jakby każdy miał tak od razu brac rozwód to wszyscy byliby rozwiedzeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kali philosophy
ej a może on po prostu "poszedł za głosem serca"? albo "korzysta z życia"? albo "szuka odrobiny namiętności"? jak kobieta pisze tutaj, że zdradza faceta, to inne przeważnie piszą, żeby cieszyła się chwilą, facet to od razu skurwysyn miłego dnia p.s. osobiście brzydzę się zdradą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O już się znalazł \\\"Wojtek dobra rada\\\" i już Ci wszystko wyjaśnił. Sam się rypie po kątach i jeszcze wypowiada się w imieniu \"każdego\". Nie ma to jak się usprawiedliwiać przed samym sobą marną wymówką. Ciekawe co na to ten każdy powie? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj ojciec nie zdradzil swojej zony, czyli mojej matki. a zatem twoja teoria, wojtus, bierze w leb. a jak bylo w twojej rodzinie - tatus mamusie zdradzal? dziadek babcie tez? a maz twojej siostry rowniez chodzil "na lewo"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaalka
Powiedz mu jak bardzo Cie zranił. Jak bardzo skrzywdził Wasze dziecko zabierając mu rodzine. Powiedz mu to spokojnie i powiedz, żeby się wyprowadził. Nie kłóć się, nie krzycz. Bądź zimna. Niech zobaczy jak bardzo Cię zranił i niech nie sądzi, że może liczyć na cokolwiek z Twojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipo
nie kumam---> ale w tej sutyacji właśnie chodzi o zostanie z mężem..autorka sama nie wie czy z nim zostać czy nie,nie jest pewna....więc twoja teoria może sprawdziła by się gdyby już postanowiła odejść od męża i zamieszkała osobno...ale gdyby zdecydowała ze nie odejdzie i nie umiała by wybaczyć jej zycie nie było by kolorowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak zdrada
jest NIEWYBACZALNA nikt nie powinien wybaczac zdrady masz racje Lipo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna pipka
Jeżeli masz na tyle silne nerwy to siedź z nim ale zbieraj dowody sms-y itp. załóż sobie też konto w banku i oszczędzaj , mów że potrzebujesz na to czy na tamto i kasę wpłacxaj na to konto, jak on zdecyduje się np. odejść do kochanki to rozwód zrób z orzekaniem o jego winie i puść go w skarpetkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sagula
weź jej wpierdol, za to, że rozwala Twój związek, a jego krótko i za mordę.Nie daj się sponiewierać, i głowa do góry. żądaj od nie go wszystkiego, kolacji we dwoje, dobrych perfum, kwiatów, a jej powtarzam, wpierdol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna z Warszawy
bardzo mi przykro... naprawde bardzo... z tego co piszesz wydajesz sie byc bardzo madra i wartosciową kobietą, szkoda, ze to wlasnie takie osoby cos takiego spotyka... Bardzo mi przykro... niewiem jak bym postapila bedac na Twoim miejscu, ale zycze Ci sily i wytrwalosci... Porozmawiaj z nim... ale daj do zrozumienia... ze to co wlasnie zrobil.... nie jest tylko zdrada.. tylko czyms zdecydowanie wiecej.. zawiodl ciebie... twoje zaufanie... zranil cie... powiedz mu to wprost... bedzie zbity z tropu... ale musisz mu powiedziec.. co czujesz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małp@
Pierwsze posty mają 2 lata, a wy teraz rady piszecie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Waleria Kwiatowa
Słuszna uwaga - nawet się uśmiałam:) Do tej pory to mają albo kolejne dziecko albo rozwód już za sobą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisza bo co roku jest wiecej rozwodow . sama mysle nad rozwodem ale u mnie to totalna lipa jest i orzech nie do zgryzienia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa jestem co u autorki?
czy mąż zerwał z kochanicą czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małp@
Na pewno siedzi z nim dalej, dla dobra dziecka, bo jest za słaba, żeby życ sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnes a chcesz odejść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcialabym... ale nie mam gdzie. nie mam wsparcia bliskich i jestem zdana na siebie. mam 2 coreczki i prace (okres probny).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam takie zdanie
porozmawiaj z nim, jeśli jesteś w stanie żyć z nim dalej ze świadomością zdrady ok, kochasz go, macie dziecko, ja wiem,że bym swojemu mężowi wybaczyła zdrade, sama go zdradziłam, mialam romans, a co gorszaw om zwiazku bylo naprwde ok, zwlaszcza pod wzgledem seksualnym, nie załuje tego co zrobilam, ale nigdy tego nie powtórze, pozdr :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on sie czuje panem i wladca bo to jego mieszkanie. bywa ze ni z gruchy ni z pietruchy kaze mi sie wyniesc. bawi sie moja psycha bo wie ze nie mam gdzie isc. a z 2 str dzieci maja straszna schize gdy slysza o rozstaniu. ja chce odejsc ale nie wiem jak to wszystko zaczac i co dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rzucaj go
co, będziesz sama utrzymywać dzieciaka po rozwodzie? lepiej, żeby kasę przynosił tobie i dziecku do domu niż żeby żyła z tego kochanica. ty miej go gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja z moim mezem mialam juz dwojke dzieci kiedy mnie zdradzil...wybaczylam i jest trzecie...zrobil to specjalnie zebym nie odeszla... ale za kazda klutnia ja mu wypominam ...choc za trzecim razem jest ten jego wymarzony syn..z czasem mysle ze to ja tak naprawde o nim marzylam...jak wiesz ze nie zapomnisz i nie wybaczysz to nie ma sensu...cierpia na tym tylko kochane dzieciaczki! a nawet jak maz przestanie bo w koncu dorosnie ty z pamieci tego nie wymarzesz!trzymam kciuki ale przemysl to pozadnie bo to ty z tym bedziesz zyla a nie osoby co tego nie doswiadzyly a maja duzo do powiedzenia...powodzenia kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam w pierwszej kolejnosci to zaloz osobno konto I wplacaj na nie pieniadze meza,jak sadze to on nimi rzadzi .on w wirze zauroczenia nie pokapuje sie czy to na buty czy na cos innego.zbieraj wszystkie dowody zdrady.kup dyktafon I schowaj gdzies w domu I wyjdz na pare godzin badz ukryj w aucie seize zdjecia smsow.bo b3dzie wypieral sie jak nagrasz postrasz. ze puscisz to jego mate .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×