telefoniczna,erotyczna znajomość platoniczna

znajomosc rozpoczynajaca sie w taki sposob- komputerowy czy telefoniczny- stala sie chyba naturalna, nienaturalne jest podciecie jej skrzydel..

Onja - to chyba zależy od oczekiwań i nastawienia. I nalezy brać pod uwagę, że coś może się wymknąć spod kontroli.

Onja, wchodząc w taką znajomość i deklarując, że ona będzie trwała tylko w świecie wirtualnym powinnaś konsekwentnie trzymać się tej deklaracji. Pamiętaj, że na Ciebie lub partnera czeka inny - realny świat. Może czeka życiowy partner, może dzieci...

Widzisz Brum jak się rozumiemy...?

Dobrze mi tu miłe panie z wami, ale spadam do domku, bo zgłodniałem niemiłosiernie. No chyba, że któraś mnie na obiad zaprosi.. To już jednak musielibyśmy się spotkać w innym temacie, bo tu tylko wirtualne znajomości wchodzą w grę.

Ja nie gotuję. Obiad odpada.

Brum, zlituj się i chociaż jajecznicę usmaz.

Nie bardzo wiem jak.

Ehh, nie chce mi się wychodzić z cieplutkiego biura, ale jak pomyślę o jedzonku to mnie niesie. Zatem dziękuję za mile spędzony czas. Fajnie, że was mogłem poznać. Mail mój jest znany, więc proszę się nie krępować. Może jeszcze kiedyś będzie nam dane się tu gdzieś spotkać. Buziaki!

Cześć.

hm..podsumowujac- taka znajomosc jest nie dla mnie, gdyz: skoro w realnym swiecie mam realnego partnera- erotyczna znajomosc platoniczna z innym to nie najlepszy pomysl, gdy natomiast realnego partnera brak- wirtualnego- jesli okazalby erotomanem na wysokim poziomie;)- chcialabym dotknac..:)

A mi nadal chce sie swintuszyc....

... moze byc wirtualnie ;)

hellołłłłłłł!!!!

Doopko wirtual Ci się marzy??:)

amorku z braku laku....

Doopkojak Twoje kontakty wirtualn,znalazłaś coś?

amorku moze, moze. Ale..... cicho sza ;)

eeee milczę jak grób?:) nie było pytania:)

Brumko...odświeżam dla Ciebie