Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gretgert

Paskudna blizna u psa.Przyzwyczaję się?

Polecane posty

Gość gretgert

Ot, jest jak w temacie i z góry zaznaczam że problem nie jest poważny a ja tak sobie piszę. Mam psinę którą kocham i miałam zwyczaj głaskać, przytulać itp. Ale psina miała operację i teraz cały brzych ma w bliznach. Wygląda to paskudnie bo blizny są zaróżowione, świeże, jakby wystarczyło rozchylić płaty skóry żeby zobaczyć wnętrzności, a jednak jakby można było palec włożyć do środka. Niechętnie na to patrzę i trochę... brzydzę się psiny. Czy ktoś ma takie doświadczenia? Kiedy może mi to przejść? Da się przyzwyczaić? Dodam że blizna jest odkryta od mniej więcej doby więc w sumie sprawa nowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gretgert
ech... miało być: a JEDNA jakby można było włożyć palec do środka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musztarda
Kochasz i brzydzisz się? Dziwna Jesteś. Mój pies też miał operację, pękł jeden szew, też miał dziurę, ale jakoś mnie to nie brzydziło. Nie martw się, nie będzie śladu. Nie będziesz musiała się brzydzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gretgert
To chyba raczej naturalne, taka mieszanina obrzydzenia, lęku, wstrętu... najbardziej to boję się patrzeć i boję się że coś uszkodzę. No ale nic... mam nadzieję że mi minie, a może faktycznie te blizny trochę przyblakną i sierścią nieco zarosną. O, zaraz założę nowy topik bo coś mi się przypomniało... ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gretgert
e, nie zakładam chciałam spytać o zastosowanie maści cebulowej na blizny u psów ale kto by to wiedział... dzięki, musztarda, że zajrzałaś i napisałaś co sądzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lokilok
nie kombinuj z domowymi masciami na psie!! lepiej zapytaj weta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musztarda
Nic nie kombinuj, nie pozwól lizać i czekaj. Teraz jest to miejsce wygolone, zarośnie i nie będzie śladu. Mój pies miał rozcięty cały brzuch, została kreseczka, mimo, iż szew był pęknięty w jednym miejscu. Zarosło futrem i jest super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikado99
Oj blizna się zrośnie. jak to mówią "zagoi się jak na psie". A maści nie radzę stosować, jeszcze pies zliże i będzie kłopot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×