czy będzie ze mnie pisarka.

Zaniosłam dzisiaj maszynopis do wydawnictwa, ciekawe czy się odezwą z pozytywną dla mnie opinią, czy będą zbywać.

no ciekawe

na pewno nie zadzwonią ani nie odpiszą

Nasza Księgarnia

A co napisałaś?

sie obacy

ja tez mam taki zamiar. napisz mi za to sie cos placi????

Już nią jesteś, bez względu na to czy odezwą sie czy nie, uwielbiam ludzi z pasją. Ja maluję, pięknie a nie dostałam się na ASP w Krakowie, na dzienne. Spróbuję za rok, póki co jest SAPU i świetnie się tam realizuję.

opowieść ;)

hm jestem ciekawa co napisałaś:) ja też coś tam piszę od czasu do czasu, może skopiujesz jakis fragment na kafe i co to w ogóle jest? powieść? jaki temat? jaki rodzaj?

Teraz nie płaciłam nic, właściwie byli zdziwieni, że nie wysłałam im tego drogą elektroniczną bądź najzwyklejszą w świecie pocztą, tylko przylazłam osobiście. Jakoś nie pomyślałam. :-o Wydawnictwo, które wybrałam, jest duże, dlatego czas oczekiwania się wydłuża i oczywiście z racji tego, że jest masa osób, które chcą aby ich książka została wydana moje szanse się zmniejszają.

książkę pisalas w wordzie tak? czeka sie pewnie dlugo ale mysle, ze warto poczekac :) a jaka jest w skrocie tematyka twojej powiesci?

książka dla dzieci i o dzieciach, opowieść o dorastaniu, problemach z dorastaniem związanymi i oczywiście o przyjaźni i miłości, wkleję wam jakiś fragment, to ocenicie :)

Chętnie posłucham!

hm.. ciekawe czy sie mozna utrzymac z samego tylko pisania :)

było zanieść do mniejszego, nie tak skomercjalizowanego i zbiurokratyzowanegi wydawnictwa które prędzej wyda książkę, a potem będziesz musiała się postarać o promocję. Rozumiem, że to opowieść dla dzieci i młodzieży?

I ja też chetnie przeczytam

dla dzieci i młodzieży. Zastanawiałam się nad tym i chyba masz rację, powinnam zanieść maszynopis do wydawnictwa mniejszego i bardziej mobilnego, które jest nastawione na nowych, świeżych i młodych ;)

Taki mały wstęp. Dlaczego dla dzieci i młodzieży? Jestem matką i opierając się na własnych doświadczeniach było mi łatwiej pisać, zresztą takie cofnięcie się w przeszłość, to fantastyczna sprawa, polecam. ;)

najważniejsza będze promocja. Nie jest sztuką wydać książkę która stoi potem w pudłach z przecenami.

a jak promowac taka ksiazke? myslalam ze tym zajmuje sie wydawnictwo?

raczej wyłącznie abstraktu?

Ale czasami można znaleźć jakaś mała drukarnie i jak ma się znajomości albo ładnie poprosić to za mała cenę tzn. nie chodzi mi tu o 10 zł ale o kilkaset można wydrukować książkę i samemu zając się promocją. Roznosić do księgarni, charytatywnie do bibliotek. Moja koleżanka tak zrobiła i dzięki temu zainteresowało sie tym wydawnictwo i wydała swoja książkę co prawda mało interesująca dla nas laików ale się udało:P