Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ojejjjjku

czy mozna tak wyłudzac kase z zusu?

Polecane posty

Gość ojejjjjku

kolezanka jak zaszla w ciaze podpisała umowe o prace z firma swego ojca/ na ok 1500 zl netto/ twierdzi,ze tak mozn i ,ze przez wieksza czesc cizy byla na l4-dostawala "za darmo" pieniadze w ciazy i w czasie macierzynskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zusica
Nie ona pierwsza, nie ostatnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejjjjku
pytam czy zus nie kontroluje takich podejrzanych ptrzypadkoow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zusica
Kontroluje i czasem matki musza zwracać pieniądze, które wczesniej dostały. Było o tym ostatnio w pytaniu na śniadanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale takie mamy prawo w polsce niestety wystarczy płacic zus byc zatrudnionym nawet fikcyjnie i dostaniesz L4 i macierzyński a nawet wychowawczy tylko nie wiem czy tak długo jak normalnie pracujaca kobieta powiedzmy pare lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie będzie takich
sytuacji jak nasza "kochane państwo" zadba o przyszłe matki i matki siedzące na wychowawczych. I zamiast posyłać do sanatoriów na kilkutygodniowe wyjazdy "rehabilitacyjne" a tak naprawdę na wyjazdy poruhawczo-zapoznawcze emerytów i pseudo rencistów, wspomoże matki jak to ma miejsce w innych krajach UE. Jeśli chodzi o mnie to ja z ogromną chęcią "poświęcę" swoje składki jeśli jakaś przyszła matka może dzięki temu siedzieć w domu a nie w pracy. Nie będzie musiała dzięki temu kombinować. Ale na pewno nie chce łożyć kasy na imprezki parlamentarzystów czy ich zagraniczne "delegacje". Także DAJCIE MATKOM SPOKÓJ a zainteresujcie się tym gdzie tak naprawdę wasza kasa idzie. Wyjrzyjcie przez okno czy przypadkiem pod waszym nosem nie powstaje kolejna luksusowa siedziba ZUS-u. To co robią ciężarne to nie jest wyłudzanie, to walka o siebie i zdrowie dziecka!!!! Otwórzcie trochę oczy bo widzę tu jakąś umysłową i wzrokową zaćmę!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alez ja też jestem za takim sposobem to państwo zmusza matki do takiego czegoś !! nie w kazdej pracy kobieta w ciazy moze pracowac pracodawcy nie zawwsze są tacy jak powinni dla cięzarnych i nie zapewniaja miejsc pracy dogodnych dla kobiet. Wiec kobiety musza sobie radzic inczej. poza tym kiedy matka nie pracuje bo np jest jeszcze młoda i nie miała szans na prace albo po prostu sie nie złozyło to kombinuje jak sie da zeby zapewnic dziecku jakis byt cos kupic cos zrobic. i państwo sie dziwi???? Ja wcale!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak by tylko pieniądze ze składek szły na ciężarne zus by lepiej stał. Uś wiadom sobie, że utrzymanie tego molocha i przywileje pracowników tej chorej instytucjimkosztują znacznie więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie skontrolują :D Jeśli ktoś pracuje w rodzinnej firmie to kontrola będzie,zobaczą luki i koleżanka będzie zwracała kasę :D :P Wiem co mówię bo sama pracowałam firmie u taty kiedy byłam w ciązy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiczek254
a mnie trafia szlag, że ja po 10 latach nieprzerwanej pracy dostaję na ciążowym zwolnieniu 100% swojej placy czyli niewiele ponad 1100 miesięcznie a taka panna po miesiącu fikcyjnego zatrudnienia dostaje grubą kase, bo z reguły ponizej 2000 nie schodzą. A z kontrolami ZUSU... bez przesady, mozna z tego wybrnąć. 3/4 spraw oddanych do sądu ZUS przegrywa niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jaka jest różnica między zatrudnieniem w swojej firmie obcej kobiety, będącej w początkach ciąży, a własnej córki? To pracownik i to pracownik i co mają kontrolować? Jak efektywnie pracowała, czy chciała pracować, jak skontrolować, czy jest autentycznym pracownikiem, czy takim tylko na niby, aby dostać świadczenia? Składki były za nią płacone, to i świadczenia się należą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja powiem....
oj moga kontrolowac ja bylam najpierw na stazu w firmie u przyszlego wtedy jeszcze tescia poki mialam panienskie nazwisko bylo ok, ale zaraz jak bedac w ciazy (bedac na stazu nie bylam w ciazy) wyszlam za mojego narzeczonego (syna pracodawcy) to automatycznie posypaly sie kontrole, oczywiscie niby droga losowa- tak mowili z zusu, no ale ja wiem swoje :) mi nie mieli nic do zarzucenia, przeszlam obowiazkowe szkolenia bhp, lekarskie, podpisywalam liste obecnosci, wypelnialam ksiege przychodow i dochodow, robilam przelewy internetowe, odbieralam tel zlecenia, musialam to wszystko pokazac przy kontrolujacych z zusu, oraz udowodnic (lazili po firmach i pytali sie czy taka -ja- osoba fajtycznie pracuje, odbierala zlecenia od nich itp) wszystko bylo ok ale zusowi bylo malo, w sumie takich kontroli mialam ze 4, w tym jedna juz na macierzynskim :-/,przylazili z samego rana, tak jak np prace zaczynalam o 8-mej, to byli juz o 8.mej 5 :-o dodam ze na l4 bylam 2 tyg przed porodem tylko moje kolezanki byly notorycznie kontrolowane, a jedna miala proces sadowy :-/ miala zwrocic kase, wiem na 100% ze nic nie dostala typu macierzynski itp wiec radze sie pilnowac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×