Przydarzyło mi się dziś coś okropnego!

Byłam w łazience w szkole. Moja koleżanka była w ubikacji, a ja 'trzymałam' jej drzwi.. I wtedy przyszły trzy inne moje koleżanki, jedna weszła i te dwie jej trzymała.. Ale mniejsza z tym;) I gadałyśmy coś o wielkich brzuchach.. I nagle ja do nich powiedziałam: "Ale najlepszy brzuch ma Ewa Kowalska, ona to ma bęben!! Ona jest zajebista i wymiata:D" I coś tam jeszcze o niej mówiłam. A trzeba przyzanac , że ona ma naprawdę wielki brzuch! Gorzej niż jakby była w ciąży.. I nagle patrzymy.. z jednej z ubikacji Wychodzi ta Ewa!!!!!! Wyszła z łazienki dośc szybko i może nie usłyszała, ale była tam jej koleżanka, która trzymała jej drzwi...!! Strasznie się boję, bo ta Ewa to taka trochę zabijaka!! stresowałam się, że mnie znajdzie, a koleżanki mnie straszyły, że ona mnie wyzwie do walki na bębeny :D i wtedy już nie żyje. dokarmiały mnie, żebym też sobie taki bęben wyhodowała i żeby były równe szanse:O PS. imię i nazwisko zostały zmienione dla mojego własnego dobra:( I co teraz będzie?