Co sadzic o dziewczynie ktora nie ma swoich pieniedzy bo nie pracuje a

upiera się ze to on placi to przecież nie będę na siłę wykłocać się, że to ja zapłacę bo to jest równie zalosne jak i pasożytowanie na drugiej osobie. wszelkie skrajności są złe.

Nie nazywaj jej materialistka, tylko powiedz, ze nie jestes milionerem, zeby za wszystko zawsze placic.

SLUCHAJ ZROB TAK: pOWIEDZ ZE MUSISZ OSZCZEDZAC KASE BO COS TAM I TAK ZROB OKOLO MIESIACA-JAK TO GODNIE ZNIESIE TO ZNACZY ZE ZALEZY JEJ NA TOBIE. JAK ZACZNIE NALEGAC NA WYJSCIA I TAKIE TAM DARUJ SOBIE JA

jest myslenie facetów, że kupują sobie dziewczynę za tyle i tyle kasy a potem przeliczanie na co wydali i ile. :o

Chłopie, dajesz się wykorzystywać, a panna ma dwie lewe rączki do roboty, po prostu. Nie cierpię takiego pasożytowania. Nigdy bym nie pozwoliła na to, zeby facet cały czas za mnie płacił.

Czy jesteś materialistą? Hahhhhhaaaa... jesteś naiwniakiem, tyle.

warci - domysl sie dlaczego. :o

powiedzialem jej kiedys jak bylismy na koncercie i ona chciala kupic kolejne piwo to powiedzialem jej ze nie jestem jakims milionerem to strzelila takiego focha ze przez tydzien sie do mnie prawie nie odzywala, byla chlodna i wogole. powiedziala ze PRZECIEZ NIE KAZE CI ABYS MI COS KUPOWAL i ze jestem beznadziejny po tygodniu przeprosilem ja za te slowa i ona powiedziala ze cos takiego nie powiedzialby nigdy mezczyzna z klasa i ze wiele jeszcze musze sie uczyc odpowiedniego zachowania do kobiet

nie widzi problemu w płaceniu za kobietę, nie wylicza na co wydał kasę ale i też nie daje sie wykorzystywać.

Ale z drugiej strony, to chyba nie raz jej wypomniał te pieniądze, skoro już któryś raz z kolei focha strzela :P A faceci wszyscy są materialistami. Nie było takiego, co w krytycznych sytuacjach próbował mnie przekupić wycieczką itp. Żałosne, ale czego się spodziewać po facetach.

moze to troche dziwne le np 600 zl ja mam na czynsz , nawet jak mieszkalam z rodzicami to logiczne bylo ze musialam dokladac sie do oplat jedzenia itd za to jeszcze kupic sobie ciuchy oplacic szkole i nie wyobrazam sobie zebym na kogos musiala tyle wydawac. Do kina mozna isc raz w mc do restauracji tez tylko w jeden weekend. Nie trzeba wydawac tylu pieniedzy by dobrze sie bawic. A jesli ona uwaza inaczej to sory ale to dziwne. Domyslam sie ze jestescie doroslymi ludzmi wiec zachowujcie sie jak dorosli. Wiadomo ze od czasu do czasu mozesz ja gdzies zaprosic ale bez przesady. Dzis malo kto pracuje tam gdzie by chcial. Ja tez nie pracuje w swoim zawodzie ale z czegos zyc musze i nawet praca za 1500 zł jest dla mnie w miare satysfakcjonująca bo mam bynajmniej na swoje potrzeby i na dom. Nie duzo ale zawsze cos. Lepiej miec te pieniadze niz ich nie miec. A jesli ona nie chce pracowac to widocznie ma lenia. Zawsze moze isc do byle jakiej pracy i miec swoją kase a w medzy czasiue szukac czegos co bardziej jej bedzie odpowiadac.

wtedy bedzie miala szanse znalezc sobie jakiegos partnera, ktory mysli jak prawdziwy facet a nie pieniadze wypomina. W dzisiejszych czasach strasznie sie faceci popsuli. Rownouprawnienie, zamiast dzialac na korzysc kobiet, dziala odwrotnie. Kobiety musza pracowac, druga prace maja w domu, bo wiadomo ksiaze nie bedzie gotowal, pral, sprzatal. W dodatku facet nie bedzie za dziewczyne placil, bo to przyciez ujma na honorze.

znaczy co do tego piwa to nie powiedziala wprost ze MASZ KUPIC PIWO ale powiedziala cos w stylu MOZE BYSMY SIE CZEGOS JESZCZE NAPILI CO TY NA TO ? ja udalem ze nie slysze to po chwili WIESZ MOZE CHCE CI SIE PIC BO CZUJE ZE WLASNIE CHCE itd...

To jest jakas dama, ktora wyzej sra niz dupe ma :O

Oj ja pikole, a ile jedno piwo kosztuje, że jej tak powiedziałeś? 4 złote?

jedno piwo moze i duzo nie kosztuje ale zapewne wydal kase na bilety i pili wczesniej wiec tak czy siak troche wydal czyz nie? 4 zl tu 4 zl tam i po mc masz uzbierane cna czynsz wiec pomyslcie zanim zaczniecie na niego najezdzac. On tez ma swoje oplaty i rachunki jemu nikt nie daje na zabawy to czemu on ma jej dawac?

Nie rozumiem stwierdzenia "facet z klasa za wszystko placi". Zyjemy w takich czasach, ze jednej osobie trudno jest placic non stop za dwie osoby. Piwo niby kosztuje tylko 4 zl, ale dwa piwa 8 zlotych, a 4 piwa juz 16. Moim zdaniem ktos musi nie miec pojecia o pieniadzach, zeby ciagle wymagac od drugiej osoby placenia za wszystko.

Mi się wydaje, że autor to wydaje 500 - 600 na wyjścia razem. I nie podzielił tej sumy przez dwa. I chyba trcohę z niego skąpiradło :o Ale dziewczyna też niezła jest... :o

A ILE ZARABIASZ?

no tak wydaje te pieniadze na dwoje ale jak nie chce gdzies isc to ona robi mu fochy. A to chore!

po pierwsze piwo za 6 zl a nie za 4 - mieszkam w Warszawie a nie gdzies na zadupiu gdzie wszystko jest tanie jak barszcz :-o a po drugie wstep po 100 od osoby a piwek wyplismy w sumie po 3 a ona chciala czwarte wiec policz to idiotko i nie krytykuj:-o kobietom tak latwo wydawac nieswoje pieniadze :-o

POKAZ SUCE GDZIE JEJ MIEJSCE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

zakladając ze on na nia wydaje 300 zl to tak czy siak jest duzo bo niejedna matka ma tyle w mc na dwoje malych dzieci. Powinna panna sie bardziej postarac. I np chocby poszla sasiadce okna umyc i zarobila by 50 zl z czego kupilaby mu jakis prezent tak o sama od siebie to tez bylby mily gest a ona woli nic nie robic i to zeby przez rok pracy nie znalazla to ja nie wiem w jakim zawodzie ona szuka?

Ja sama staram sie oszczedzac pieniadze na rozrywkach i np wychodzic tylko co drugi weekend, brac autobus zamiast taksowki itp, bo wiem jak takie "rozrywki" oprozniaja kieszen. Nie wyobrazam sobie placenia jeszcze dodatkowo za kogos :O

"po tygodniu przeprosilem ja za te slowa i ona powiedziala ze cos takiego nie powiedzialby nigdy mezczyzna z klasa i ze wiele jeszcze musze sie uczyc odpowiedniego zachowania do kobiet" Chłopie, dajesz się manipulować, używać i oskubywać. Naprawdę żałosne, że jeszcze to ciągniesz.

dla mnie to jakas beznadziejna dziewucha, wielka dama co tylko wymaga. to nie do pomyslenia, ale wiem ze wiele dziewczyn takich jest. Dla mnie byłoby nie do pomyślenia, że facet ma wszystko stawiać. Co by było jakbys nagle musiał zacisnąc pasa??? zostawiłaby cie, bo nie masz klasy i kasy??? Z taką babą to się nigdy niczego nie dorobisz...

Jako kobieta mówię ci: to nie jest w porządku.

Panna jest typowym pasożytem.

To po co chodzicie na koncerty, gdzie wstęp jest po 100 złotych? Nie zapraszaj jej na takie koncerty i masz problem z głowy :o

no wlasnie moze zamiast wydawac cholera wie ile kasy na te wasze przyjemnosci zapros ją w jakies inne miejsce. Tez moze byc klub ale znacznie tanszy. Jest wiele sposobow milo spedzania czasu ktore nie wymagają az takiego nakladu. A jesli jej tak zalezy na wyjsciach to niech ona stawia. Swoją drogą ja gdybym nie miala swoich pieniedzy to bym w zyciu nie powiedziala facetowi ze chce isc tam czy tam albo ze chce piwo czy do kina itd wstyd by mi bylo i to okropnie.