Co sadzic o dziewczynie ktora nie ma swoich pieniedzy bo nie pracuje a

FRAJER FRAJER FRAJER FRAJER FRAJER FRAJER FRAJER FRAJER FRAJER FRAJER FRAJER FRAJER FRAJER FRAJER FRAJER FRAJER FRAJER FRAJER

Wybacz, jeśli moje słowa wydadzą Ci się ostre, ale Twoja dziewczyna ma więcej pretensji niż zdrowego rozsądku. Jeśli Ty, nie chcąc wydawać na nią sum, przewyższających miesięczną rentę mojej ciotki, jesteś materialistą - kim ona jest? Twoją utrzymanką? Obecnie, w dobie równouprawnienia, obydwie płcie powinny pracować i zarabiać na siebie. Układ tego typu, że mężczyzna pracuje, a kobieta jest utrzymywana, sprawdza się w trzech przypadkach: 1. Para jest małżeństwem, kobieta chwilowo nie ma pracy, ale szuka jej usilnie (jeżeli nie chce brać \"byle czego\" - musi być to decyzja podjęta wspólnie z mężem) 2. w związku panuje podział ról - mężczyzna pracuje, kobieta sprząta, gotuje, zajmuje się dziećmi 3. kobieta jest prostytutką, mężczyzna płaci jej za usługi :( Zdrowy kopniak w postaci braku pieniążków nie tylko na imprezy, ale i na życie, szybko sprowadziłby królewnę na ziemię. Jeszcze jedno - myślisz, że ona w ogóle znajdzie pracę? Ktoś z takim podejściem, nie jest mile widziany w charakterze pracownika - chyba, że ma znajomości... Czy Twoja dziewczyna jest wysokiej klasy specjalistą, czy sfochowanym magistrem bez doświadczenia, ale za to z warunkami i oczekiwaniami? Na koniec zimny prysznic: nawet jeśli \"facet z klasą za wszystko płaci\", to z pewnością KOBIETA Z KLASĄ NIGDY BY MU O TYM NIE PRZYPOMNIAŁA :)

FRAJER

ze tak pracy nie moze znalezc

Niech mi autor topiku napisze, czemu zaprasza dziewczynę na koncert za 100 złoty, skoro potem nie ma 6 na piwo? Zapraszaj na spacery do parku, a nie na wyjścia za Bóg wie ile. Dajesz się wyzyskiwać, że szok.

energiczna ... - dokladnie tak jak piszesz :) inaczej tez tego nie widze. Ja na dzien dzisiejszy jestem w tej drugiej grupie. Ciaza itd. ale pracowalam przez dlugi czas i teraz tez mam swoje pieniądze i nie wyobrazam sobie zebym musiala co chwile meza nagabywac na wyjazdy i inne atrakcje bo mi najzwyczajniej w swiecie szkoda kasy na takie pierdoly. Wole wyjsc gdzies w ciche miejsce albo w domu zorganizowac cos ze znajomymi i wtedy wszyscy sie skladamy, kazdy cos tam przynosi i jest fajnie.

Kolejna kobieta, której się wydaje, że jej się NALEŻY.

Napisz koleś ile zarabia i ta twoja lala jakie studia skończyła?

a jakie to ma znaczenie ile on zarabia, bez wzgledu na to czy ma tys czy piec tys to sa jego ciezko zarobione pieniadze i powinien zarowno on jak i ona je szanowac.

"po pierwsze piwo za 6 zl a nie za 4 - mieszkam w Warszawie a nie gdzies na zadupiu gdzie wszystko jest tanie jak barszcz " Oto cała warszawska elyta.... gdzie piwo jest za 6 a nie za 4 - całe 2 zlote róznicy... spójrzcie mieszkańcy prowincji !

ja w Warszawie przeważnie za piwo płacę 11- 15 zł :D

ale na koncercie te piwo moglo byc tansze zwlaszcza ze tam leją 0,3 l albo 0,4 l

Chcesz się dowiedzieć, czy jest materialistką? To już na początku miesiąca powiedz, że nie będziecie w tym miesiącu mógł jej nigdzie zaprosić, bo większość wypłaty oddałeś mamie, cioci bratu (do wyboru), bo potrzebowała, a Ty nie jestes materialistą, żebyś jej żałował paru groszy. W następnym miesiącu powiedz tak samo..... Wtedy się dowiesz, jak to z Wami jest.

Nie wiem po ile to piwo... najważniejsze że stolyca... a wy mieszkańcy zadupia, co macie wszystko tanie jak barszcz spójrzcie na te ceny ! Nic dziewnego, że musimy sobie odmawiać chleba w domu i głodujemy 3 dni żeby móc iść na koncert, zeby znajomi nas zobaczyli, ze nas tez stac!

ta tylko ze w stolycy wiecej zarabiają a na to juz nie patrza :):)

100 zł dac na koncert a potem skąpić 4 czy 6 zł na piwo. to mogles wymyślić cos tańszego a tak to komicznie wyszło.

moim zdaniem dziewczyna nie musi pracowac jesli nie moze znalezc pracy jaka chce, ale powinniscie pomyslec o tanszych rozrywkach, tak zebys wydawal 100-200 zl naq miesiac a nie 600!

bo my sobie jedno piwo kupujemy w takich miejscach ... i wolno pijemy, żeby wszyscy znajomi widzieli, że stać nas było i na piwo ! a wy ludzie prowincji, co wy tam możecie wiedzieć o wielkim świecie elyty tego kraju ! ile musimy zrobić wyrzeczeń, żeby nas było na wszystko stać ! Matka u mnie w domu od miesiąca mięsa nie widziała w garnku !

a no to inna kwestia u nas na prowincji kurczaki tansze od piwa wiec zamiast piwska mamy miecho :):):)

piwoooo???? facet z klasą stawia swojej wybrance drinki a nie pyffko!

heh...czytam wasze wypowiedzi i kolejny raz dochodze do wniosku ze jestem inna...:) cenie sobie moja niezaleznosc, ciezko na nia zapracowalam i lubie sama placic za swoje przyjemnosci. Nie widze w tym nic dziwnego i nie uwazam ze to facet ma placic, bo niby czemu...bo jest facetem??? fakt, sa chwile kiedy nie warto sie upierac, czasem trzeba pozwolic facetowi zaplacic (lepiej mu po tym czy jak...;) )

zależna od faceta ale trzeba przyznać, że to miłe gdy o ciebie dba. przecież nie będę sie z nim wykłocać o to kto ma płacić bo to jednak trochę żałosne i prowadzi do niesnasek w związku.

a to juz sprawa charakterow, okolicznosci i dogadania chyba:)

bez wzgledu na charakter to chyba kazdy z nas ma jakis instynkt samozachowawczy a co za tym idzie powinno sie wiedziec kiedy powiedziec stop. A nie tylko ciągnąc od drugiego kase i jeszcze miec pretensje kiedy ten sie stawia. Cholera gdyby mi facet powiedzial ze przeciez nie jest milionerem to bym sie ze wstydu spalila na miejscu :(

ten placi, niezaleznie od plci. Jesli azem postanawiaja gdzies isc , placi kazdy za swoje.

wyszłam z kąpieli - zgadzam się z nią w 100% A ty autorze jesteś jakimś debilem. Zamiast spokojnie porozmawiać z dziewczyną, powiedzieć, że chcesz teraz oszczędzać i nie będzie ciebie stać na to wszystko co dotychczas, to pierdolisz że gdy zapłaciłeś już za koncert, to żałujesz kobiecie kolejnego piwa.... Haha. Do tego nie potrafisz po ROKU czasu rozmawiać szczerze ze swoją kobietą. ŻAL MI CIEBIE. :D Zresztą idioto trochę asertywności. Widze że ona wybiera gdzie idziecie. To trzeba ją zapraszać na coś tańszego - na basen, na rowery, do muzeum a potem do kawiarni. Jesteś pajac skoro nie potrafisz czegoś wymyslić Poza tym 500zł podzielone na dwie osoby to jak na warszawę nie jest dużo. Wydajesz na nią jakieś 80 zł tygodniowo. Co jak dla mnie nie jest za wiele i tak, skoro pracujesz (chyba że jesteś nieudacznikiem i zarabiasz koło 1500zł)

i ile ty zarabiasz

a co maja zrobic ludzie ktorzy skonczyli studia i zarabiaja 1500, czy to naprawde nieudacznicy?

jest do końca nie w porządku ale ty równiez. sorry ale twoje wypominanie też nie swiadczy o tobie najlepiej.zamiast z nią spokojnie i kulturalnie o tym porozmawiać to wolisz się żalić obcym. co z ciebie za facet? :o

ale on pisal [pzeciez ze zawsze kiedy o tym z nia rozmawia to ona sie obraza i potem jeszcze musi ja za to przepraszac. JA BYM KOPNELA W DUPSKO TAKIE DZIEWCZE!