Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mastia

przeszukałam jego rzeczy!

Polecane posty

Gość mastia
Twierdzicie ze powinnam mu sie przyznac do tego faktu? Poprosic aby powiedzial mi prawde? nadal u niego w domu trafiam na rzeczy bylej...i uprzedze pytania..nie grzebie po szafach, one czasem leza po prostu na wierzchu nie ruszane zanim nie zrobie awantury! Z czasem po prostu do mnie dociera ze np ten balsam do ciala czy szampon nalezal do innej. Dociera bo widze ze ani on moj ani on go nie uzywa odkad sie znamy. Gdy go pytam o byla milczy. jak go pytam dlaczego wciaz na wierzchu sa jej rzeczy..on milczy. jak sie pytam dlaczego sie skonczylo..mowi ze sie skonczylo i milczy. Ten pierscionek mi uswiadomil ze miala ona byc jego zona. na 2 miechy po kupnie ona odeszla (wiem od znajomych kiedy odeszla). niedlugo pozniej poznal mnie. Jestesmy razem juz sporo czasu..jest cudownie...ale sa tez problemy i ciagle gdzie sie one pojawiaja w podtekscie czuje ta jego byla... On mi mowi ze mnie kocha, ze planuje zycie, ze jestm wazna, ze bedziemy zawsze razem.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mastia
podnosze bo szukam jeszcze opini na temat mojej glupoty :P a dreczy mnie i meczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba szanować czyjąś przeszłość i nie grzebać w niej dla zaspokojenia własnej ciekawości. wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Gdy go pytam o byla milczy. jak go pytam dlaczego wciaz na wierzchu sa jej rzeczy..on milczy. jak sie pytam dlaczego sie skonczylo..mowi ze sie skonczylo i milczy." to najlepsza rzecz jaką może zrobić. to jego życie, jego wspomnienia, jego przeszłość. Nie mieszaj się w nie swoją historię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mastia
ale ile mozna? Ile mozna wytrzymac jej rzeczy slezace na polce, buty w kacie? Mam szanowac i wiecznie robic miejsce dla jego bylej??? No chyba zartujesz. z kim on teraz jest..z nia czy ze mna? Z kim planuje zycie..z nia cze ze mna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każdy człowiek z którym stworzymy jakaś relację emocjonalną zostawia po sobie ślad.To nic złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mastia
slad w glebi duszy sobie moze miec, ale bez przesady. Uwazam ze mialam pelne prawo wymagac odniegoz eby jej rzeczy zniknely mi z widoku. Moze jeszcze powinien miec prawo trzymac jej zdjecia w ramkach. zreszta nie w tym problem bo to uwazam ze postapilam slusznie. Ze zajrzalam do szafki, wiem ze zle...bo tak nie wolno, kazdy ma prawo do prywatnosci. Problem jest nie wtym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to wszystko z czasem. z czasem zostanie tylko ślad w głębi duszy. Dlaczego to Cię tak boli? Ludzie których istnienia splatają się w jakiś sposób są jak powoje. Trudno się rozsupłać, czasem trzeba widzieć coś co przypomina,żeby przyszedł spokój. Może wystarczy tylko świadomość posiadania, śladu, pamiątki, listu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasqitka
Poniekad to wyglada tak, jakby nie do konca pogodzil sie z tym, ze jej juz nie ma. Nie wyrzuca jej rzeczy, bo podswiadomie liczy ze jeszcze kiedys wroca do siebie. Dla mnie jasno widac, ze ona nadal jest "obecna" w jego zyciu. A co do jej rzeczy walajacych sie po domu - oczywiste ze trzeba je stamtad usunac. Spytaj sie go, jaki widzi sens w trzymaniu przedmiotow, z ktorych nikt nie korzysta? Po co zasmiecac tym mieszkanie? Jesli dalej by sie wykrecal, walnelabym prosto z mostu - nie podoba mi Swoja droga, akurat zblizaja sie swieta, wiec moze "pomozesz" mu w porzadkach przedswiatecznych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×