Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fioletowe migdaly

Zauroczylam sie w mlodszym! Co teraz zrobic?

Polecane posty

Gość fioletowe migdaly

Ach jestem stara i glupia! Moi faceci zawsze byli kilka lat starsi ode mnie, taka w sumie norma...moze zdarzylo sie 2 razy,ze bylam z kims troche starszym (10lat roznicy). Zawsze powtarzalam,ze mlodsi sa nie dla mnie....a tu prosze bardzo...zaczelam nowa prace i ktos mi wpadl w oko....mlodszy!!! :( Mam dylemat bo jestem jego szefowa wiec nie moge nic zreobic....zaprzyjaznilismy sie w sumie i dobrze dogadujemy.....ale chyba na tym powinna zaprzestac. Jestem z tych co czekaja na pierwszy ruch ze strony faceta.....eh i masz babo placek co tu teraz robic? Doradzcie prosze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fioletowe migdaly
nie moge go zwolnic bo jest dobry :)...na dodatek tylko dwa dni w tyg pracuje.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fioletowe migdaly
Chcialabym zeby mnie ostro wzial ale analnie bo nie chce stracic dziewictwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fioletowe migdaly
ahh sie ktos podszywa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fioletowe migdaly
zaczernij sobie nick

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dariusz szpanowski
wiadro wody,bądź kubeł gówien na głowe-powinno pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tarantulla
a jaka jest roznica wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tarantulla
no i o co drzec koty??? ja rok temu mialam 27 lat, spotykalam sie z facetem ktory mial 21 a dojrzalszy byl od nijednego 30 latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja wiem,ze mlodsi moga byc bardziej dojrzalsi....chodzi bardziej o to,ze jestem jego szefowa ..... wiec niemoze sie nic dziac ale mnie nadal cos do niego ciagnie, oraz w sumie sie troche zaprzyjaznilismy i nie wiem jak z tego wszystkiego wybrnac aby my pokazac,ze w sumie go lubie...o ile wogole warto cos takiego robic. Sama sie w tym wszystkim zamieszalam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tarantulla
no jezli pracuje tylko 2 dni w tygodniu, to chyba to nie ma az tak wielkiego znaczenia? nie sciemniaj, jestem pewna, ze wiesz jak mu dac subtelnie do zrozumienia, ze Ci sie podoba mowa ciala zalotny usmiech, dluzsze spojrzenie...itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×