rodzice nie pozwalają mi na spotkania z chłopakiem

Mam 26 lat i mam dopiero teraz 1szego chłopaka od pół roku. Rodzice kategorycznie zabraniają mi pojechać z nim na weekend. Mówą, że są w stanie zamknąć mnie nawet w pokoju byleby nie doszło do zbliżenia przed ślubem. Wszelkie prośby groźby że mam już swoje lata i swoje potrzeby nie pomagają. Co robić?

dawno nie jestes dziewica :)

Są gorliwymi katolikami?

letnia kobieta w takiej sytuacji? rodzice cię jeszcze utrzymują?

nie maja prawa cię zamykać... jesteś dorosła, wiem, że pewnie na policję nie pójdziesz, ale to co chcą zrobić, tzn. pozbawić cię wolności to jest karalne...

Powiedz, że idziesz do sklepu po bułki a jak już się wyrwiesz z chaty to zadzwoń domofonem i powiedz, że jedziesz na weekend :-) juuppiiiii

jezu byl juz student medycyny, ktory nie chodzi na wyklady byla kobieta korzystajaca z mieszkania sasiadki (zupelnie inna lokalizacja niz jej mieszkanie) teraz ty 0 26 latka ktorej rodzice zabraniaja widywac sie z chlopcem zapytaj -moze by woleli kobiete? jaki topik jeszczezalozycie - w imieniu pilota, ktory woli leciec z prezydentem do brukseli bo premier ma nieprzyjemny tembr glosu???

to nie jest śmieszne moi drodzy są gorliwymi katolikami i mają po swojej stronie całą rodzinę, babcia ma słabe zdrowie i jakby się dowiedziała że już nie jestem dziewicą to by mogła to tym zdrowiem przypłacić, nie wiem co robić (jeszcze nigdy z nikim nie spałam bo nie było odpowiedniego faceta) Filipa kocham i chcę z nim być a tu taka historia, proszę o poważne komenty

proszę o poważne komenty na mnie nie licz

Nie jestes dziewica? Ty szmato

faktycznie masz nie ciekawa sytuacje:( pewnie rozmawialas z rodzicami i to nic nie dało moze z Filipem zamiast na weekend nocowac przyjedz z nim pare razy na herbatke czy kawke niech Twoja rodzina zobaczy ze jest sympatycznym chlopakiem i ze faktycznie jestescie szczesliwi ze soba wiesz teraz sie sporo slyszy o tym i o tym dla innych to smieszne wiadomo ale mi sie wydaje ze Twoi rodzicie poprostu sie martwia

:(

zaslugujesz na to co masz, skoro w tym wieku jestes calkowicie zalezna od rodzicow. to ja bylam bardziej samodzielna maja 16 lat :o

to nie chodzi o to że oni nie wiedzą że jest fajnym chłopakiem, bo to widzą, zresztą zanim zaczęliśmy być razem to znaliśmy się ok roku wcześniej więc już go wcześniej poznali. Im chodzi o sam fakt że mogłabym z kimś (nawet jakby był najlepszy pod słońcem) spać przed ślubem:( TYLKO O TO i nawet mi to powiedzieli i że jeszcze bym pewnie stosowała antykoncepcję:(

nie jestem zależna od rodziców, poprostu mieszkam z nimi w domu ale już od dawna sie sama utrzymuję, mamy duży dom i jestem jedynaczką i to fakt nie chce mi sie na razie myśleć o osobnym mieszkaniu (na to to niebardzo mam tak teraz pieniądze) tylko po to żeby móc być z własnym chłopakiem, chcemy być razem i planujemy w przyszłości ślub, ale musimy uzbierać najpierw trochę kasy, samodzielność nie ma tu nic do rzeczy, jesteśmy oboje samodzielni

ja bym mu dała ;P a w urodziny babci powiadomila ja, że zostanie prababcia! ;p juuupiii 8)

wiesz to im wytlumacz ze lepiej jak to zrobisz jako porzadna dziewczyna w domu w nie gdzies po katach i wytlumacz im ze przed slubem powiedz ze fajnie by bylo itp po slubie jednak ludzie dobrze jak sie poznaja przed i w tych sprawach bo czasem lepiej wczesniej wiedziec ze sex wam nie idzie niz potem meczyc sie z e soba czy brac przez to rozwód

Pojedziesz na ten weekend, ale specjalnie dla nich nie będziecie stosować antykoncepcji. Albo jeśli rodzice wolą to: Nie jedź na weekend, ale uprawiajcie seks z zabezpieczeniem w domu za scianą babci. Spytaj ich co wolą ;-)

mówiłam im to 1000000000 razy, ale nic nie daje, mówią że dawniej ludzie się niedopasowywali i że było dobrze, w ogóle nie chca mnie nawet słuchać, cała rodzina jest przeciwko mnie (może oprócz młodszych kuzynek i cioci ale to nic nie daje) oni tylko w koło macieju o grzechu i takie tam, nie dochodzi do nich że ja jestem normalną kobietą z normalnymi potrzebami a nie jakąś mimozą:(

Ty, dorosła kobieta?

nakryli nas kiedyś na całowaniu.....:( nie wiedziałam że tak szybko wrócą do domu...........i od tego czasu się zaczęło: kazania, morały, straszenie dekalogiem itp itd..........bo wcześniej to nawet nie podejrzewali że MOGŁABYM komuś sie w ten sposób oddawać PRZED ŚLUBEM nie tak cię wychowalismy, tylko wam seks w glowie i takie tam........nie wiem co zrobię.......czuję że będę zmuszona wybierać międz nimi a moim chłopakiem.......a tego zawsze chciałam uniknąc.......zawsze tak było nawet jeśli oglądaliśmy wspólnie film (czego nienawidzę robić) gdy ludzie zaczynali się rozbierać nafilmnie to moi rodzice chrząkali i mówili jaki ten świat zepsuty..........masakra MÓWIĘ WAM

powiedz ze w tym miesiacu nie dasz mu dupy, bo masz plesniawke ale za to bedziesz mu obciagac co dzien! ;p kobieto ile ty masz lat? 6??:> postaw sie rodzinie, bo to twoje zycie, ktore juz teraz spierdalasz... ;/

przez dziurę w przescieradle, aby było moralniej :-D

tyy a moze ty sie nazywasz Monika??;P

nazywam się MAJA nie monika......................wiem że musze siępostawić i tak zrobię...........nie wiem tylko jak

moze maja cos do niego i o ciebie sie boja? Czy mowiliscie o slubie? Bo woesz, niezaleznie, czy masz lat 16 czy 26 moze sie to skonczyc ciaza. Czy macie wtedy pomysl na zycie? Czy mozesz zamieszkac sama i sama sie utrzymywac?

nie no padne zarz moi starzy też czasem cos chrzakaja jak moj facet u nas nocuje..ale podobno nie raz było słychac skrzypiace wyrro u nas ;PP ale wtedy im poprostu odpowiadam ze jestem dorosła na siebie pracuje i robie co hcce.. moze sie hajtnijcie przed wyjazdem niech maja rodzice spokojniejszy sen..hahahahahahahahaha a poza tym powiedz im ze dziecko i tracenie cnoty to nie tlyko na wyjezdzie ale nawet pod blokiem w aucie albo za sciana..

Ty uważaj na swoich starych bo po ślubie pozwolą Ci się kochać tylko "po Bożemu "i nie pozwolą na żadną inną grzeszną pozycję :D

zrob to z chopakiem,zanim tato cie w obroty wezmie,serio tak sie tera dzieje

raczej do niego nic nie mają, uwielbiali go do tej pory jak do nich doszło że między nami może być jakaś erotyka.......oczywiście że będziemy się zabiezpieczać......wiemy dużo o antykoncepcji, a poza tym to bardzo bym chciała właśnie z nim mieć (kiedyś) dziecko