Czy warto robic test 8 dni po potencjalnym zaplodnieniu?

Bo ja juz chyba nie wytrzymam:) wYSZEDL KOMUS PO TAKIM CZASIE POZYTYWNY?

Ja bym radziła jeszcze poczekać.

no w sumie, przynajmniej do jutra rana

ja tak zrobiłam i się zawiodłam , niepotrzebnie jak się okazało.. zrobiłam test w dniu spodziewanej miesiączki wyszedł pozytywnie :-) Poczekaj lepiej - sama wiem, że jest trudno to co będę gadać :p

to jest ekonomicznie nieopłacalne:)

Kurcze, jaka ja jestem glupia. Obawiam sie ze sie rozczaruje, dzis, jutro, pojutrze. Powiedzcie mi,ze takie nakrecanie zdarza sie...nie tylko u mnie

kurcze no musisz poczekać i już :-) Ja się baaardzo rozczarowałam i żałowałam potem, że zrobiłam test tak wcześnie. Potem czekanie do dnia spodziewanej miesiączki było koszmarne. Wiem, że łatwo mi mówić ale dobrze ci radzę. Po teście poszłam jeszcze do ginekologa, który potwierdził ciążę :-) A na kolejnej wizycie słyszałam już bicie serca mojego maluszka :-) Musisz być cierpliwa

ojej, no nic chowam test gleboko do szafy-ciekawe kiedy go wyjme -- pewnie za chwile

ja robilam 7 testów , pozytywny mi wyszedł dopiero 3 dni po mterminie @, radziłabym ci poczekać bo sie rozczarujesz , a najlepiej zrobic odrazu bete, przynajmniej 100% pewnosc

Niestey zrobilam i wyszedl oczywiscie negatywny

JA zrobiłam testow ponad dwadziescia najlepszy jest pre test jest bardzo czuły ,ale mi wyszedl pozytywny dopiero 4 dni przed okresem

Siedzę i czytam wszystkie artykuły na temat ciąży tak bardzo chciałabym zobaczyć te 2 kreseczki:) ostatnią miesiączkę miałam 24.09.2008r( trwała 7dni, cykl trwa z reguły 31 dni) kochaliśmy się z mężem 12.10, 13.10, 14.10 czy możliwe jest że będę mamą:)) wiem że na test za wcześnie ale może:) kiedy mogę najwcześniej zrobić test:) Dziewczyny pomocy bo zwariuję:(

najwcześniej test sikany warto jest zrobić w 12 dniu fazy lutealnej czyli po owulacji... wcześniej to są naprawdę minimalne szanse, że wyjdzie pozytywny... ja robiłam właśnie 12-stego dnia po i wyszła blada II kreska... dodam, że 7 dni po robiłam betę z krwi i wyszła negatywna... więc trochę cierpliwości dziewczyny :)

o wlasnie - cierpliwosc nam sie przyda, ale kurde... Karola, chyba czujemy, aktualnie to samo. Ja normalnie fiola jakiegos dostaje. Mierez temperature i cos dziwnego mi wychodzi-w sumie wychodzi mi,ze nie mialam owulacji, ale moze sie myle (nie ma skoku o 0,2, jest o 0,15 (ale w trakcie pobilam trmometr i musialm zmienic. Poza tym ta temperatura jakos dziwnie mis akzce od 34,5 do 37,8 ale wcale nie widac dwoch wyraznych faz. OSZALEJE