MAM PROBLEM PROSZE O POMOC KOGOS DOŚWIADCZONEGO, --TO NORMALNE.?

nie ma orgazmu pochwowego. Penis mojego chłopaka ma 15 cm, i jest cienki jakieś 11 obwód. Teraz jest jakoś, bo czuje chocuiaż troche, bo kiedyś zero przyjemności. Teraz JEST FAJNIE pierwsze DWIE MINUTY. Poźniej mnie to męczy, takie tarcie nieprzyjemne. Zamiast im dłużej tym lepiej, to jest odwrotnie. Tylko pierwsze chwile fajnie. Itak nei było dłuższego stosunku niż 5 minut, bo on albo się już SPUŚCI albo nie może bo to męczące chyba. Gdy ja jestem na nim to wtedy pół godziny możemy , ale nic nie czuje w pochwie w takiej pozycji i mam orgazm łechtaczkowy, jak sie dobrze ocieram. hm :O

Zaraz poproszę Warkocza Komety, Ona Ci powie

Nie mam nic do powiedzenia w tym temacie bo ja jestem zawsze dziewica

No dobra....jednak Ci odpowiem ja, może bedzie lepiej.Mam tak samo czasem, jak jestem za słąbo podniecona i jak mam srednia ochote na bzykanie oraz w drugiej fazie cyklu, głównie pare dni przed okresem. Też mam dośc po paru minuatch, bo zamiast przyjemnosci jest jakies obceiranie....brrrr.....Myśle, że tak po prostu niektóre laski mają, że z orgazmów pochowych lipa. ciesz sie, że łechtaczkowy mają, bo niekóre laski totalnie nie wiedzią co to ten orgazm

Aha i na pocieszenie moge dodać, że kiedyś ja np. mialam o wiele mniej wrażliwą pochwe, a teraz to w gruncie rzeczy czesciej są przyjemne momenty i nawet czasem orgazm pochwowy sie zdarzy, niż to o czym piszesz - czyli zero przyjemnosci.Cierpliwości i dużo lubrykantów;)

pozdro 600!!!!! to ja wrocilam:P

dzięki pozdro600 :)

Black Dhalia--> nie wracaj, uciekaj! To forum wciaga jak bagno

PIASEK TRZEBA WYTRZĄCHNĄĆ

no wiem , paskudny nałóg - i tak długo w trzeżwości wytrwałam :D:D:D