nigdy nie jadłam kebaba

serio! jak smakuje i jak wygląda? co tam jest?

przegrałaś życie :(

dostaniesz na warszawskim dworcu śródmieście

nie no! jeszcze wszystko da się naprawić pod blokiem niemal ze mam budkę z kebabem :-D tylko nie wiem, cy warto?? nie jadłam też tortilli ani gyrosa

że to się mięso obraca, to wiem ale tylko warzywa i sos do tego? czy to w jakimś cieście jest?

ale mi smaka zrobiliście :o

W ciescie albo bulce

tak,jakies pomidory,papryka,cebula,ogórek plus sos np.czosnkowy,jets i w bułce :)

Kebaby są całkiem smaczne, ale lepsza tortilla i gyros :) Aż mam smaka :) Najlepsze kebaby to w Niepołomicach :):P

Mnie sie tytaja czy dodawac papryczke czili?

W kebabie moze być wszystko. Widziałem jak z Lokanty Turcy wozili mięso do baru na Al. KEN w Warszawie w bagażniku samochodu osobowego. To mięso się podgrzewa, poten stygnie i wtedy w cieple mnożą się bakterie, później znów się podgrzewa i tak w kółko. To nie jest jednolity kawał mięśa, tylko jakiś zlepek. Był o tym program na Discovery. ale muszę przyznac, że kebaby są smaczne. Dlatego sobie czasem robię w domu.

A te gyros to co to jest i ile kosztuje? Dobre to

a najgorsze to nad morzem :o

a lepszy w cieście czy bułce?

:D ja tylko raz jadlam -tureckeigo kebaba w Madrycie :D dobre,ake ciezkie to jak cholera..te sosy

dla mnie w bułce:)

pomawiacz mysle ze masz racje :( jak nas z kolezanka ostatnio Egipcjanin poczestowal kebabem to mi bylo przez kolejny dzien ciagle niedobrze i cos mi siedzialo na zoladku, od tego czasu nie jem kebabow...

Ja wole w bulce

to i ja się chyba nie skuszę :-O

Ja też nie jadłam, i co z tego

wole tortille z kurczakiem z Mckaczki :) za kebabem nie przepadam

http://images.google.pl/images?sourceid=navclient&ie=UTF-8&rlz=1T4SKPB_enGB271GB272&q=kebab&um=1&sa=N&tab=wi

Kebaby są w Picie. To taki turecki chleb. Jadłem kebaba w podziemiach koło Rotundy i na Marszałkowskiej, niedaleko Hożej i żyję :)

Gdybyś wiedziała jak niektórzy chleb pieką to też byś tego nie tknęła. Wszędzie gdzie do produkcji jedzenia są potrzebni ludzie może się zdarzyć niestety jakiś niesmaczny żart lub niedopilnowanie. Nie zmienisz tego.

nie zakładajcie takich tematow o 10 w nocy :o

niestety przychylam sie do postu Kant Dupy.....w dodatku wala tam odpadki :O

a w zapiekankach i w pizzach itp. nie walą odpadków?

dlatego nie jadam w fast foodach....a temu domowemu ufam ;)....

Taaa, będziesz przechodził przez ulicę i auto cię może pieprznąć, więc lepiej nie kusić losu i nie wychodzić z domu. Głupie myślenie. Pewnie, że lepiej nie prowokować, ale najważniejsze by nie popadać w skrajności. Ja akurat nie jem tam gdzie wiem, że są młode łebasy.

jak się szkoliłem dawno temu w Telepizzy na kierownika, to dodatki na pizze układało się na takich kratkach pod którymi były pojemniczki. Jak dodatki spadały z pizzy, to do tych pojemniczkow i później je ponownie segregowano i wykorzystywano. ale one lezały w brudzie, ze starymi kawałkami i długo w cieple. Tepojemniczki i blat były przecierane cuchnacym, gnijacym zmywakiem, którego nikt nigdy nie płukał. Od tej pory nigdy nie jem z Telepizzy :O