Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tysiace serc..

Jestem kochankiem.. a slysze ze ukochanym..

Polecane posty

Gość tysiace serc..
przesrane?? ja postanowilem 1 listopada wyjechac.. na caly mc w gory.. pelen samotny relax.. odciecie sie od tego.. i danie jej czasu... jesli nie bedziemy sie widziec latwiej jej bedzie to poukladac.. Ja szczerze nie chce rozbijac jej rodziny jesli Ona jest szczesliwa ... wiec sprawdzimy... ta jak piszecie ... co sie ma stac to napewno sie stanie... dwie sciezki.... trzeciej ze nadal jest jak jest nie biore pod uwage.. nie chce byc kochankiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tysiace serc - sie zdecyduj chlopie albo grasz role kochanka albo chcesz wiecej i ultimatum stawiasz. po cos sie ładował w małżeństwo, głupote strzeliles

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jeśli dalej będzie chciała Cię tylko jako kochanka... to niestety... bawi się Tobą." nie bawi tylko on wprowadza barwy w jej nudny poukladany zwiazek z mężem. sa układy gdzie facet wypełnia role męża a drugi rolę kochanka i jeżeli tej trójce to pasuje to niech to sie tak toczy. autor ma z soba problem bo wiedzial ze bedzie kochankiem a teraz chce byc mężem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a jesli meza zostawi DLA CIEBIE to wyrazy wspolczucia bo do konca zycia bedziesz mial przesrane" co ty chrzanisz :P jak on jej zapewni wszystko co kobieta potrzebuje od faceta to bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obszarpaniec
zasadnicza dla mnie kwestia, bo nie wspomniałeś : czy ona z nim sypia ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lampka polnocna11
gdyby zapewnial jej wszystko czego kobieta oczekuje od faceta juz dawno by z nim byla... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lampka polnocna11
a tak powaznie to wcale mi ciebie nie zal. po co sie pchales z papciami w czyjs zwiazek?? widac ze ci na niej zalezy wiec daj jej co chciala - a chciala wylacznie dobrej zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Widze ze...
...tu prawie wszyscy rozumy zjedli:)) Milosc nie mysli logicznie, wiec rady typu "rozumowego" sa gowienko warte. Czasami w zyciu trzeba konsekwencje ponosic i nie jest tak prosto rzucac sie w ogien. Ta kobieta wcale nie musi byc wyrachowana i szukajaca zabawy. Moze po prostu tez nie potrafi lub leka sie podjac decyzje ja by nie bylo zyciowa dezyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obszarpaniec
Rozumiem ze na poczatku spotkania były wobec Ciebie niezobowiazujące - i NIEUCZCIWE wobec męża - co warto podkreślić ... Ale nie o tym chce napisac, bo życie pisze rózne scenariusze.... Mi się wydaje że w momencie kiedy cos w niej zaiskrzyło (jeżeli wogóle coś poczuła) sama powinna dążyć do zmiany sytuacji!. Zrozum że jeżeli jej by na na Tobie naprawdę zależało (tak zakładamy) to by się męczyła w tej chwili bardziej niż Ty! .... W końcu żyje(w kłamstwie) z kimś pod jednym dachem, gotuje mu obiad, sypia z nim? . Jezeli Ona mysli realnie to sama powinna sobie zdawać sprawe z tego ze taka sytuacja nie może mieć miejsca. Ja bym nie naciskał pochopnie. Nie starałbym sie jej zmuszać do jakiegos wyboru, a bardziej chciałbym wyczuc czego Ona tak naprawdę chce sama i od siebie. jest jeszcze niestety mozliwość że: - boi się zmian lub po prostu satysfakcjonuje ją prowadzenie podwójnego zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysiace serc..
a jak powiem ze nie spypia powiecie ze pewnie mnie oklamuje? ale wlasnei tak mowi czy oklamuje jej sprawa.. Ja na Nia na nic nie naciskam... bo sama mi powiedziala ze chce sie rozwiesc ale.. to nie jest decyzja typu kupie bulke czy chleb... Ja powiedzialem jej ze sie wycofam jesli chce znikne z dnia na dzien.... wcale nie wchodzilem z butami w czyjsc w zwiazek.. bo na czole nie ma napisane jestem mezatka mam dziecko.. Jak dzieczyna jest kochanka to tu zauwazam ze jest ku---rwa... jak facet to palantem ze pcha sie z butami... a moze kim sa osoba co szukaja 3 osob? tez sa do spalenia na stosie? Polska mysl -- swiety kraj ! nikt nie mysli o co naprawde chodzi... bo przeciez najlatwiej napisac ze sie bawi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysiace serc..
lampka polnocna11--- skad wiesz co jej dalem a co nie... dla Ciebie tak latwo bylo by podjac ta decyzje nie patrzac na osoby trzecie...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolllllllllla
tysiace serc.. A ja ci powiem,że jeśli naprawdę kochasz to czekaj,jeszcze trochę bądź cierpliwy.Bo jeśli naprawdę cię kocha to dojrzeje do tej decyzji i będzie z tobą.Miłość to nie bajka,czasami wymaga trudu i poświęceń.Nic na siłę i od razu.Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylam w takiej sytuacji...ale nie sypialam z kochankiem, bylam totalnie zauroczona, mowilam ze kocham... ze zostawie chlopaka, szalalam..on za mna... ale przyplyw zdrowego rozsadku zrobil swoje, i jestem szczesliwa z tym co bylam, tamtego nie klamalam ze kocham ale z biegiem czsu wiem ze to zauroczenie bylo i rozstalismy sie z \'kochankiem\', wiem ze ten co rozpieprza zwiazek, zawsze bedzie tym najgorszym, nie znam twojej sytuacji.. mysle jednek ze nie warto wchodzic do tego malrzenstwa z butami, nie jestes chyba matka teresa ktora opiekuje sie wszystkimi nieszczesciamy chodzacymi po tym swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lampka polnocna11
23:49 tysiace serc.. Witam, tak w sumie nie wiedzialem czy w zyciu erotycznym czy uczuciowym zalozyc temat... tak wiec po krotce : jakis rok temu poznalem kobiete. Od poczatku wiedzialem ze ma meza i 2letniego synka a teraz piszesz ze nie miala na czole wypisane ze ma meza i dziecko? ... naciagane te twoje zwierzenia..... powiem ci krotko - ona nie zostawi dla ciebie meza .. nastepnym razem pomyslisz 2 razy zanim zdecydujesz sie na bycie tym drugim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lampka polnocna11
hej brumka kope postow!! :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obszarpaniec
Nie to ze sie przyczepiam do pojedynczych słówek, ale napisałeś że to czy Cie okłamuje to jej spraa - czego nie moge pojac. Ja tu nie zamierzam nikogo oceniac, ani wydawac wyroków. Nie znam sytuacji od srodka. Życie róznie sie układa. Ludzie biora sluby bo tego wymaga sytuacja. Rozchodzą się i ostatecznie układają zycie z kim innym - I to wcale o nikim nic złego nie świadczy. Oczywiscie nic na siłę i powoli, ale sam napisałes ze taki układ trwa juz rok. Nie chce tu wnikac w szczegóły ale nie chce mi sie wierzyc że od roku trzyma męża na dystans , a ten( może to i prozaiczne) wyposzczony nie szuka przyczyn i nie zauważa tego ze ktos jest. no chyba że ona go kompletnie nie interesuje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysiace serc..
lap mnie za slowka.. od poczatku bo szczerze sie przyznala ale gdy na siebie "wpadlismy" nie powiedziala czesc jestem mezatka i mam syna.. nie rozumiesz o czym pisze wiec sie w tym nie wypowiadaj.... co zrobi wie Ona ... wiec napewno za jakis czas ktoras droge wybierze... w co wchodze .... kim jestem ... wiem dokladnie i za wszytsko ponosze odpowiedzialnosc.. nie musze byc matka teresa jak post powyzej.. by komus usmiech na twarzy przywrocic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysiace serc..
trwa od roku z czego czesc mc mieszka u meza czesc u matki... a to dla malego w szczegolnosci u niego... nie znam drugiego konca kija...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakiej szukasz porady na tym poscie? bo ja nie rozumiem tu czegos..opisujesz sytuacje.. jestes dajmy na to \'zagubiony\' w tym wszystkim i jednoczesnie nas wszystkich tutaj \'opierniczasz\' za to co piszemy... zastanawiam sie czy jest ktos tutaj w stanie Ci pomoc jakos, czy udzielic rady skory Ty jestes na wszystko co tu napisane \'anty\' nastawiony, dziwnie to brzmi ale Twoje odpowiedzi sa jakies takie agresywne, a przeciez nikt nie chce Cie tutaj skrzywdzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysiace serc..
jedyne co mnie wku... to poprostu text wpieprzasz sie w butach... pisze to ktos to nie rozumie wlasnie postu... nie wspomne o nie na temat wpisach ;) nie potrzebuje rady.. bo nie pisze pomocy pomozcie... co ma sie stac i tak sie stanie... trzeba dac by to szlo w przod a zaobaczyc gdzie sie zatrzyma... poprostu ciekawila mnie reakcja czy moze sie bedzie roznic niz w innych postach.. poza kilkoma wyjatkami jak pisalem facet jest ch... co wlazi z butami.. kochanka jest ku... no takie mniemanie polskie... bo nie wazne kim jestesmy w srodku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysiace serc..
a osoba pomocna to Leady_F :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemy wszyscy ciągle piszą o \'ruchaniu\' ewentualnie \'rooochaniu\' czy naprawde nie ma mniej wulgarnych określeń?:/ qrcze to nie tylko mechaniczna czynnosc polegajaca na ruchach posuwisto-zwrotnych.. nie cierpie tego okreslenia:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałbyś aby w Twoje małżeństwo kstoś sie wpierniczał? ot tak?:) spojrz ze strony meza tej kobiety, chyba nie myslisz ze byl tak naiwnym facetem ze poprosil ja o reke nic do niej nie czujac i w dodatku przez rok nie spal z nia ani razu, to niemozliwe, jej po prostu sie on znudzil.. w mojej rodzinie rozwalily sie trzy malzenstwa przez wlasnie osobe trzecia i one sa tymi \'najgorszymi\' w klotniach wychodzi \'ze to przez ciebie\' a przeciez mialo byc tak romantycznie do konca swiata z nia:) czyz nie? wierz mi ze tak nie bedzie, uczucia przygasna i wrocisz na ziemie, od malrzenstw powinno sie trzymac z daleka, tymbardziej jak jest juz dziecko a jak ona taka zakochana to powinna sie juz dawno rozwiesc i dopiero szukac faceta a nie pierw szukac powodu do rozwodu bo jej sie maz znudzil, powinna sie zajac ratowaniem tego malzenstwa a nie w glowie Ci macic, chyba tamten, znajdz sobie inna kobiete a nie jakas z odzysku z bagazem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysiace serc..
a jezeli powiem Ci ze ma meza 7 lat starszego i to On ja wrobil by byla z Nim? tzn zrobl jej dziecko? zrszta kobieta z bagazem gdzie powinna ladowac jak jej sie raz nie uda? na zyciowym bruku? moze zycze Ci by Ciebie to spotkalo... to tak latwo ludzi nie skreslisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok, bierz z odzysklu skoro na normalna Cie nie stac, a ze glupia byla i sie dala wrobic .... ponoc swoj swojego poznaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×